Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełm: Stypendia dostanie ponad tysiąc uczniów

Nieco ponad 50 złotych miesięcznie. To nie jest duża kwota. Ale jeśli komuś brakuje na książki do szkoły, to nieoceniona pomoc. Dlatego coraz wiecej uczniów stara się o stypenium szkolne na wyrównanie szans edukacyjnych.
Piętnastoletni Patryk o stypendium szkolne ubiega się już po raz drugi. Z niecierpliwością czeka na jego wypłatę. Jego mama już zrobiła zakupy na konto stypendialnej pomocy. - Kupiłam synowi nowe buty na wf. Te, które miał, kompletnie się rozpadły - mówi. - Ale większość pieniędzy pójdzie na pokrycie rachunków za książki. Rodzice uczniów pobierających stypendium, muszą bardzo uważnie planować wydatki. Regulamin przyznawania pomocy szczegółowo określa, na co mogą zostać wydane pieniądze. Można opłacić nimi m.in. naukę języków obcych, zajęcia sportowo-rekreacyjne czy internetowy abonament. - Ale najczęściej pieniądze idą na zakupy książek, ubrań i pomocy naukowych - mówi Bożena Kargol, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10. Kargol przyznaje, że obserwuje w swojej szkole większe zainteresowanie stypendiami. - Nie ma się co dziwić - mówi. - Nie mieszkamy, niestety, w zbyt bogatym regionie. Ludziom brakuje pieniędzy i każda pomoc jest pożądana. W Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w ubiegłym roku szkolnym stypendia pobierało 142 uczniów. - W tym roku też będzie ich dużo - mówi Grażyna Cetera, dyrektor szkoły. - Rodzice wielu naszych uczniów mają niskie dochody. Niektórzy deklarują przy składaniu wniosków, że nie mają żadnych. Oczywiście, zerowy dochód może wydawać się podejrzany. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, staramy się dopilnować, na co rodzice przeznaczają pieniądze. Bo to są pieniądze dla dzieci. W ubiegłym roku szkolnym w Chełmie stypendia dostało 1117 uczniów. W tym roku prawdopodobnie ta liczba jeszcze wzrośnie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama