Koszykówka: Ursus Warszawa - AZS UMCS Lublin (41:89)

Lublinianki nie angażowały się w stu procentach w grę, więc poziom meczu nie mógł zachwycić. Równie słabo wyglądała strona organizacyjna spotkania. - Graliśmy bez zatrzymywania czasu, bo w hali nie było zegara - relacjonuje Dariusz Wierzbicki, prezes klubu. Ursus: Supeł 9, Przeździecka 7, Miecznikowska 5, Woźniak 4, Dralczyk 4, Femiak 4, Łasica 4, Kieszkowska 2, Boniowska 2, Głowacka 0. AZS UMCS: Trzeciak 30, Koperwas 24, Smoleń 9, Jurkowska 5, Koperda 4, Marzec 4, Góźdź 4, Karczmarczyk 3, Cykier 2, Dubiel 2, Ulaniuk 2, Słupek.