Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jest jeden kandydat na stanowisko dyrektora szpitala

Pełniący obowiązki dyrektora chełmskiego szpitala Andrzej Santor zrezygnował z funkcji i... poszedł na urlop. Kto więc kieruje placówką?
- Pełnienie obowiązków dyrektora zostało powierzone Mariuszowi Kowalczukowi, dotychczasowemu zastępcy - poinformował w piątek marszałek Krzysztof Grabczuk. - Rezygnacja pana Santora nie była dla nas zaskoczeniem. Zaskoczenia może i nie było, ale za to był przejściowy problem z podpisywaniem dokumentów, również tych dotyczących wynagrodzeń. Okazało się bowiem, że po rezygnacji Santora (31 grudnia) jego zastępcy pozostali bez stosownych pełnomocnictw. Niebawem zostanie rozstrzygnięty konkurs na dyrektora. Rywalizacji raczej nie będzie, bo do piątku (tego dnia mijał termin składania dokumentów) wpłynęła zaledwie jedna oferta. To oferta Mariusza Kowalczuka. Jeśli Kowalczuk wygra, czeka go niełatwe zadanie. Pracownicy szpitala domagają się podwyżek. Grożą zaostrzeniem akcji protestacyjnej. - Niestety podpisany na przyszły rok kontrakt jest na ubiegłorocznym poziomie, więc nie ma możliwości spełnienia tych postulatów - mówi Kowalczuk. Dyrektor nie wyklucza jednak, że może uda się znaleźć wyjście z sytuacji. Na to jednak potrzeba czasu. Na podwyżki pieniędzy na razie nie ma, znajdą się za to na przeprowadzkę do nowego budynku szpitala. W budżecie województwa zarezerwowano na ten cel 8 mln zł. Kolejne 20 mln, na dokończenie trwającej od ponad 20 lat budowy szpitala, marszałek ma nadzieję uzyskać z rezerwy budżetu państwa. (sad)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama