Suczka Fiona, która w czwartek została zraniona przez zwyrodnialca kamieniem, nie przeżyła. Policja szuka sprawców. Śledczy mają nazwiska podejrzanych, ale brakuje dowodów.
(moj)
06.07.2009 12:44
Do zdarzenia doszło w Szumince koło Włodawy. Trójka młodych mężczyzn obrzucała kamieniami napotkane psy. Suczka rasy york nie przeżyła ataku.
- Mam nadzieję, że tego kto to zrobił, spotka zasłużona kara - mówi pani Barbara, właścicielka psa. - Nie potrafię zrozumieć takiego bestialstwa. Moja rodzina jest zrozpaczona. Nie możemy pogodzić się z tym, co się stało Fionie.
Sprawą zajęła się policja, ale choć minęło już pięć dni o sprawcach niewiele wiadomo. Śledczy mają informację, kto mógłby się dopuścić tego czynu, jednak z braku dowodów nikogo jeszcze nie zatrzymali.
- Na razie nie postawiliśmy też nikomu zarzutów. Czynności nadal trwają. Trzeba jeszcze przesłuchać dwóch świadków - mówi Andrzej Wołos, rzecznik prasowy włodawskiej policji. - Prowadzący sprawę muszą zapoznać się też z dokumentacją weterynaryjną, żeby mieć pełną wiedzę na temat obrażeń, jakich doznało zwierzę
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze