Pięciu napastników zaatakowało śpiących w lesie pod Okuninką harcerzy. Bandyci uzbrojeni w sztachety i siekierę wtargnęli do obozowiska około 2.30 w nocy. Pobili 18-letniego opiekuna, resztę zastraszyli. Ukradli portfel z dokumentami, cyfrowy aparat fotograficzny, plecak z ubraniami, latarkę i 120 złotych.
16.07.2009 13:05
Do zdarzenia doszło ubiegłej nocy, ale policja ze względu na dobro śledztwa poinformowała o nim dopiero dziś.
Napastnicy okradli siedmiu z 12 harcerzy. O napadzie policja została zaalarmowana pół godziny później. Funkcjonariusze zaopiekowali się przestraszonymi druhami. Zapewnili im pomoc psychologa i ciepły posiłek. Na szczęście okazało się, że 18-letni opiekun grupy nie został poważnie ranny. Co z napastnikami? Policjanci ustalili, że było ich co najmniej pięciu. – Mamy już trzech podejrzanych o dokonanie tego rozboju – mówi Andrzej Wołos, rzecznik prasowy włodawskiej policji. – Wszyscy są mieszkańcami gminy Włodawa.
Zatrzymani to 18-letni Błażej G., jego rówieśnik Radosław S. i 17-letni Konrad B. Jak mówi policja, mężczyźni w chwili zatrzymania byli zaskoczeni. Nie stawiali oporu. Podczas przeszukania policjanci odnaleźli część skradzionych przedmiotów.
W dalszym ciągu trwają poszukiwania pozostałych napastników. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia sprawcom grozi nawet do 15 lat więzienia.
(sad)
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze