Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Firma, która promuje się wulgarnymi billboardami, zbiera cięgi i zaciera ręce

Strażnicy miejscy ukarali 400-złotowym mandatem mężczyznę, który wieszał w Chełmie billboard z wulgaryzmami. Uznali, że reklama była nieprzyzwoita i gorsząca.
– Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek, albo używa słów nieprzyzwoitych podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł, albo karze nagany – mówi Krzysztof Szponer z SM. – Wszczęliśmy także postępowanie wyjaśniające w sprawie gorszących billboardów. Wierzymy, ze uda nam się postawić prezesa firmy reklamującej się w ten sposób przed sądem. O sprawie pisaliśmy wczoraj. W kilku miastach Lubelszczyzny pojawiły się wielkie plakaty ze słowami \"Zaje...” i \"O kur...ka”. W tym drugim przypadku litery \"ka” są mało widoczne, sprawiając, że skojarzenie jest jednoznaczne. Plakaty poruszyły mieszkańców, którzy skarżyli się na nie w Ratuszu. Złapany na gorącym uczynku mężczyzna mandat przyjął. Pracuje w zamojskiej firmie należącej do ogólnopolskiej sieci handlującej sprzętem AGD. Jolanta Kamińska która w warszawskiej centrali firmy przygotowywała kampanię reklamującą wyprzedaż, nie ma sobie nic do zarzucenia. – Zanim zamówiliśmy billboardy konsultowaliśmy ich treść z prawnikiem. – Sprawdziliśmy także w słowniku języka polskiego, że słowo \"zajebiście”, to po prostu intensywne użycie słowa \"fajnie”. Kamińska uspakaja, że już w przyszłym tygodniu billboardy zostaną zdjęte. Nie dlatego, że gorszą mieszkańców, ale że spełniły swoją rolę. Poza Chełmem billboardy pojawiły się także w Hrubieszowie, Tomaszowie Lubelskim i Włodawie. – Wielu mieszkańców było zbulwersowanych – mówi Jadwiga Światowiec z Urzędu Miasta w Tomaszowie. – Jeszcze zastanawiamy się, co z tym fantem zrobić. We Włodawie billboard ze sformułowaniem \"zaje.... wyprzedaż”, pojawił się na terenie jednej z podstawówek. Jej dyrektor Janusz Korneluk natychmiast skontaktował się z kierownictwem spółki. Chociaż obiecano mu, że billboard zostanie usunięty, to nie czekając na to, z własnej inicjatywy, zamalował rażące słowo.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama