Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wiemy, jak będzie wyglądał miejski aquapark w Chełmie

Wodny kompleks o wielkości prawie 3,5 tys. metrów z basenami, jacuzzi, powietrznym gejzerem, zjeżdżalniami i salonem odnowy biologicznej. Takiego obiektu w mieście jeszcze nie było.
O powstaniu aquaparku w mieście mówiło się dużo już w ubiegłym roku. Propozycja jego budowy była jedną z tych, które klub Platformy Obywatelskiej zgłosił do budżetu. Od ich przyjęcia uzależniał swoje poparcie dla całego planu wydatków i dochodów miasta. Efekt? Budżet przyjęto, a dziś dowiadujemy się, że powstała także koncepcja wodnego kompleksu. Przetarg wygrała firma z Czechowic-Dziedzic i już przygotowała projekt. – Aquapark w Chełmie? – niedowierzają mieszkańcy. – Fantastycznie! Nawet Lublin czegoś takiego nie ma. Budynek ma mieć dwie kondygnacje, w większości przeszklone. Na dole zaplanowano m.in. hol i kręgielnię. Na wyższej kondygnacji: baseny i salon odnowy. Z antresoli będzie można przejść oszklonym łącznikiem do hali sportowej. A pomiędzy halą a aquaparkiem powstanie patio. Cały kompleks otoczą spacerowe alejki i zieleń. – Zależało nam, aby pomimo ograniczonych możliwości finansowych i dostępnej powierzchni gruntu, projekt aquaparku zakładał powstanie wielu atrakcji wodnych. Architekci sprostali tym wymaganiom – mówi prezydent Agata Fisz. Przygotowanie niezbędnej dokumentacji i budowa wodnego raju ma kosztować około 30 mln zł. W przyszłym roku miasto zamierza przygotować wstępne założenia budżetowe, a rok później dokumentację techniczną. Wtedy też być może ruszyłyby pierwsze prace budowlane. W tej pięknej wizji pojawia się jednak pewien zgrzyt. – Pomimo szumnych zapowiedzi niektórych klubów politycznych, na razie nie otrzymaliśmy z ich strony żadnej pomocy – zaznacza prezydent. – Niezależnie od tego będziemy kontynuować przygotowania do budowy aquaparku. Mariusz Kowalczuk, radny PO: – Nie bardzo rozumiem, w czym mielibyśmy pomóc pani prezydent. To ona jest gospodarzem miasta i pewnych rzeczy za nią nie zrobimy. My zaproponowaliśmy taką inwestycję i cieszymy się, że ta propozycja zaczyna być wprowadzana w życie. Trzymamy kciuki, żeby udało się ją do końca doprowadzić. A jeśli pani prezydent potrzebuje naszej pomocy, to wystarczy powiedzieć, czego od nas oczekuje. Jeśli tylko będziemy mogli, chętnie pomożemy.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama