Tajemnica panierki z KFC to patent pułkownika Sandersa. Ma składać się z dwudziestu jeden składników. Skrzydełka najpierw się gotuje ze słodką i ostrą papryką, następnie obtacza w panierce. I smaży w głębokim tłuszczu. W domu najlepiej zrobić to we frytkownicy.
Po 6 skrzydełek na osobę, 1 łyżeczka słodkiej i 1 łyżeczka pikantnej papryki.
Na panierkę: 3 białka z jajek, 1, 5 szklanki zmielonych płatków kukurydzianych, pół szklanki mąki kukurydzianej, pół szklanki mleka, 1 łyżeczka soli, pół łyżeczki pieprzu, po 1 łyżeczce mielonego kminku, tymianku, oregano, rozmarynu i majeranku.
Skrzydełka ugotować w wodzie z papryką słodką i ostrą. Ostudzić. Wymieszać przyprawy i natrzeć nimi skrzydełka.
Zrobić ciasto z mleka, płatków, mąki kukurydzianej i białek. Panierka ma mieć konsystencję gęstej śmietany.
Natarte przyprawami skrzydełka maczać w panierce i usmażyć we frytkownicy na złoto. Kto nie ma frytkownicy może wlać do głębokiej patelni olej i usmażyć skrzydełka.
Podobnie robi się udka.
Sekretem chrupiących skrzydełek lub udek w KFC jest użycie samego białka, które dokładnie \"przykleja\" panierkę do mięsa. Czekam na Wasze przepisy na chrupiące skrzydełka:)
Waldemar Sulisz
Komentarze