Czterech mężczyzn zwabiło do garażu przy ul. Bydgoskiej w Chełmie 30-letniego Ukraińca, zainteresowanego kupnem samochodu. Tam jeden z nich go postrzelił. Bandyci zabrali mężczyźnie zabrali 4,5 tys. zł i uciekli.
(bar)
23.02.2010 14:31
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na ul. Bydgoskiej. Patrol policjantów zaalarmował sam poszkodowany. Z jego relacji wynikało, że został napadnięty i postrzelony w udo.
– Mężczyzna zeznał, że na kupno samochodu umówił się z młodym mężczyzną, którego kilka tygodni wcześniej poznał na przejściu granicznym – mówi Aneta Koklowska-Wira, rzecznik chełmskiej policji.
– W umówionym miejscu czekało na niego dwóch nieznajomych. Mężczyźni poprosili go, aby pojechał za nimi do Chełma i tam obejrzał auto. Jego znajomy miał do nich dołączyć dopiero w garażu. Rzeczywiście pojawił się, ale w kominiarce i z pistoletem. Kiedy zrobił z niego użytek, postrzelony Ukrainiec w obawie o swoje życie oddał mu pieniądze.
Chełmscy policjanci z pomocą funkcjonariuszy z KWP w Lublinie natychmiast zaczeli poszukiwania sprawców. Udało się ich zatrzymać w niespełna cztery godziny. 28-letni Łukasz C., 20-letni Daniel J. i 25-letni Jacek S. wpadli w Chełmie. Wkrótce dołączył do nich także 25-letni Arkadiusz N., którego kryminalni namierzyli w Lublinie.
Policjanci ustalili, że dwóch z zatrzymanych miało już konflikt z prawem. W samochodzie jednego z nich znaleźli broń, z której został postrzelony Ukrainiec. Za dokonanie rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia całej czwórce grozi kara więzienia do lat 15.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze