Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Świerże: Kobieta prawie zginęła w płomieniach. Uratowali ją sąsiedzi

Jeszcze nie wiadomo, co dzisiejszej nocy było przyczyną pożaru drewnianego domu. Ogień zaskoczył gospodynię. Gdyby nie sąsiedzi, mogła zginąć w płomieniach.
Kobieta z poparzeniami, które objęły około 90 proc. jej ciała walczy o życie w specjalizującym się w leczeniu tego rodzaju obrażeń szpitalu w Łęcznej. Jeszcze nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Na tym etapie strażakom udało się jedynie zlokalizować miejsce, skąd rozprzestrzenił się ogień. – Kiedy strażacy dotarli na miejsce cały dom stał już w ogniu – mówi Tomasz Ważny, rzecznik chełmskiej straży pożarnej. – Akcja była o tyle skomplikowana, że kiedy na nasze żądanie energetycy wyłączyli prąd, przestała działać sieć wodociągowa. Nie bacząc na ryzyko trzeba było prąd znowu włączyć. Do ostatniej chwili uczestnicy akcji mieli podstawy przypuszczać, że w płonącym budynku mogła przebywać jeszcze jedna osoba. Na szczęście po przeszukaniu pogorzeliska obawy te okazały się płonne. Mężczyzna, którego szukali w czasie pożaru, był poza domem.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama