Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wąż w pudełku przejechał PKS-em ponad 500 km

Ponad 500 kilometrów przejechał wąż w paczce, na trasie z Wrocławia do Chełma. Według właściciela w środku pakunku miał znajdować się…. kufel do piwa. Teraz sprawą znęcania się nad gadem zajmie się prokuratura.
Ktoś nadał paczkę przesyłką w autobusie PKS we Wrocławiu. Miała być odebrana w Skarżysku Kamiennej. Na pudełku nadawca napisał, że w środku znajduje się kufel do piwa. – Nikt nie zgłosił się po przesyłkę, więc paczka pojechała dalej i trafiła do Chełma. Tam otwarto ją komisyjnie. Okazało się, że w środku zamiast kufla jest wąż – tłumaczy Zdzisław Małysz z Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt. Kartonowe pudło było wypchane gazetami. W środku znajdowało się mniejsze, plastikowe, w którym były powycinane dziurki. Mały wąż był opleciony wokół patyka. – Przekazaliśmy węża do egzotarium, które działa w schronisku dla zwierząt przy Metalurgicznej – mówi Małysz. – Złożę doniesienie do prokuratury o znęcanie się nad zwierzętami. Ten gatunek jest chroniony – dodaje. Wycieńczonym zwierzęciem zajął się Bartek Gorzkowski, terrarysta ze schroniska. – To Pyton Zielony. Jest wyziębiony i odwodniony. Walczymy o jego życie. To cud, że przeżył, bo to bardzo wymagający gatunek, trudny w utrzymaniu – tłumaczy Gorzkowski.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama