Walka o pozostanie w grze. Koszykarki AZS UMCS zagrają w Ostrowie Wielkopolskim

- Po takim meczu do poprawy jest wszystko, a zacząć trzeba od "głowy” - mówił w poprzednią sobotę trener AZS UMCS, Sławomir Depta. Szkoleniowiec był zawiedziony postawą swoich zawodniczek, które uległy na własnym parkiecie rywalkom 42:71. Tak słabego początku w rywalizacji w grupie mistrzowskiej nikt w Lublinie się nie spodziewał. Jedyną zawodniczką w ekipie gospodarzy, która zagrała na dobrym poziomie była Barbara Głocka, zdobywczyni 22 punktów. Również od porażki swoją grę w rywalizacji w grupie mistrzowskiej rozpoczęły najbliższe rywalki lublinianek. Drużyna Ostrovii przegrała w poprzedni weekend na wyjeździe ze zwycięzcą gr. A, MKK Siedlce, 60:69. Wcześniej, w rozgrywkach w ramach grupy B, podopieczne Kaspera Smektały zajęły czwarte miejsce, w osiemnastu spotkaniach ostrowianki uzbierały 29 punktów. Aktualnie, w zestawieniu grupy mistrzowskiej, zespół AZS UMCS ma na swoim koncie 10 punktów wywalczonych w siedmiu meczach, Ostrovia natomiast ma o jedno "oczko" mniej niż ekipa akademiczek. Obie drużyny podejdą do tego spotkania bardzo zmotywowane. Presja jest duża, bo ewentualna porażka bardzo skomplikuje sytuację przegranego zespołu. Początek meczu Ostrovia Ostrów Wielkopolski - AZS UMCS Lublin w niedzielę, o godz. 16.30.