Na 14 radnych siedmiu było za udzieleniem absolutorium, czterech było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. W efekcie radni nie podjęli w tej sprawie żadnej uchwały.
- Zgodnie z przepisami, gdyby do końca kadencji rady pozostawało więcej niż dziewięć miesięcy byłbym zobowiązany wszcząć procedury związane z przeprowadzeniem referendum - mówi Tomasz Korzeniewski, przewodniczący Rady Miejskiej we Włodawie. - Wówczas sami mieszkańcy by się wypowiedzieli w sprawie przyszłości burmistrza. Tymczasem nie pozostaje mu nic innego, jak nadal wykonywać swoje statutowe obowiązki.
- Zgadzam się, że przyjęcie sprawozdania może wydawać się jednoznaczne z udzieleniem burmistrzowi absolutorium -dodaje przewodniczący Korzeniewski.
- Wierzę jednak, że ci radni, którzy zagłosowali przeciw udzieleniu absolutorium, lub wstrzymali się od głosu uwzględnili w swoich stanowiskach opinię społeczną.
Zdaniem Jerzego Września, burmistrza Włodawy z ustawy o samorządzie gminnym jasno wynika, że absolutorium odnosiło się jedynie do oceny wykonania budżetu za rok 2013. Tymczasem na przykład radny Mariusz Zańko, zdecydowany oponent Września w obszernym wystąpieniu podsumował całą czteroletnią działalność burmistrza.
- Jedyną prawnie i faktycznie uzasadnioną podstawą nieudzielenia mi absolutorium mogłaby być negatywna ocena wykonania budżetu - mówi Wrzesień. - Na udzielenie, bądź nieudzielenie mi absolutorium nie może mieć wpływu ocena całości mojej pracy.
Wcześniej było tak, że sprawozdanie z wykonania budżetu i głosowanie w sprawie udzielenia burmistrzowi absolutorium było przeprowadzane w ramach jednego głosowania. Obecnie radni zobowiązani są głosować w obu tych sprawach oddzielnie.
Reklama
Włodawa: Burmistrz rządzi bez absolutorium
Podczas ostatniej sesji Rada Miejska nie opowiedziała się za udzieleniem absolutorium burmistrzowi, ani za jego nieudzieleniem. Stało się to tuż po tym, jak zdecydowaną większością głosów przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2013.
- 05.07.2014 14:00

Reklama












Komentarze