Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jak jeździć i nie łamać przepisów

Automobilklub Chełmski chce stworzyć mapę drogową miasta. Znajdą się na niej wskazówki jak interpretować poszczególne znaki drogowe.
Mapa ma służyć głównie instruktorom nauki jazdy i egzaminatorom. Wszystko zaczęło się od tego, że jeden z członków Automobilklub Chełmski nie zdał egzaminu na prawo jazdy. Zdaniem prezesa AKCh, Grzegorza Gorczycy zawinił egzaminator. - Źle zinterpretował przepisy i dlatego chłopak nie zdał - mówi Gorczyca. - Kursant po pokonaniu placu manewrowego wyjechał na ulice. Tam egzaminator uznał, że dwukrotnie złamał przepisy, bo nie włączył lewego kierunkowskazu. Z kolei wcześniej instruktor jazdy tłumaczył mu, że w tych miejscach nie jest to konieczne. Chodzi o przejazd z ulicy Armii Krajowej w prawo przed wiaduktem w ul. Zielną oraz wjazd w ulicę Młodowskiej z uliczki biegnącej od sądu wzdłuż postoju taksówek. Kto miał rację? Konsultacje z naczelnikiem chełmskiej drogówki, przewodniczącym miejskiej komisji organizacji ruchu drogowego, dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich i miejskim inżynierem ruchu przyniosły jednogłośne rozstrzygnięcie. Był to błąd egzaminatora. Sytuacja ta potwierdziła dochodzące do Automobilklubu sygnały od osób zdających egzamin na prawo jazdy. Nieporozumienia wynikają z różnej interpretacji tych samych sytuacji drogowych przez poszczególnych egzaminatorów. Zdarza się też, że chełmskie szkoły nauki jazdy uczą różnych, wzajemnie wykluczających się zachowań na drodze. - Takie sytuacje nie tylko źle wpływają na stan bezpieczeństwa na drogach, ale powodują dodatkowy stres u kursantów i są powodem wielu niepotrzebnych zatargów - mówi Gorczyca. Pomoc w tworzeniu mapy drogowej miasta obiecała Komenda Miejska Policji i Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama