Reklama
Złodzieje złapani po dziewięciu miesiącach
Chełmscy policjanci zatrzymali podejrzanych o kradzież sprzętu komputerowego ze szkoły w Dorohusku. To byłaby sprawa, jak każda inna, gdyby nie fakt, że do przestępstwa doszło... dziewięć miesięcy temu.
- 22.03.2009 17:55
Sprawcy już myśleli, że będą bezkarni. Ale choć od chwili przestępstwa minęło sporo czasu, policja trafiła w końcu na ich trop. Zatrzymania w tej sprawie trwały cały tydzień. Kolejno, w ręce policjantów wpadli: 19-letni Patryk W., 17-letni Emil R., 18-letni Dawid A. i jego rówieśnik Piotr K. Policja podejrzewa, że w sprawę może być zamieszany także 15-letni Paweł W. Cała piątka pochodzi z gminy Dorohusk. Zatrzymani przyznali, że to oni okradli szkołę ze sprzętu o wartości 44 tys. zł. Zaraz po kradzieży stratę wyceniono na ponad 70 tys.
Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku. Złodzieje okradli szkołę z nowego sprzętu komputerowego, który nie został nawet jeszcze rozpakowany. Pikanterii zdarzeniu dodawał fakt, że szkoła była objęta monitoringiem, a z budynkiem sąsiadował posterunek policji. Komputery zamknięte były w pomieszczeniu bez okien, zaś drzwi broniła stalowa krata. Mimo tych wszystkich utrudnień, rabusiom udało się dokonać i włamania, i kradzieży.
- Podejrzani przyjechali na włamanie samochodem należącym do rodzica jednego z nich - mówi Henryk Marciniak, rzecznik prasowy chełmskiej policji. Skradziony sprzęt nie zmieścił się do auta, więc pojechali po przyczepkę. \"Towar” ukryli w opuszczonej piwnicy w Okopach.
Kary nie uniknie także trójka paserów. W mieszkaniach 19-letniej Aleksandry K., 19-letniego Tomasza D. i 18-letniego Piotra B. policja znalazła część skradzionego sprzętu o wartości czterech tys. zł.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia, za paserstwo do pięciu lat.
Reklama













Komentarze