Co słychać w bialskopodlaskiej klasie okręgowej?

– To nie jest najlepszy moment na obóz. W dodatku nie moglibyśmy zabrać kilku zawodników. A zabranie tylko siedmiu seniorów nie miało większego serii. W tej sytuacji w spróbujemy zorganizować obóz dochodzeniowy. W Adamowie zanosi się na małe zmiany kadrowe. Sokół zainteresowany jest sprowadzeniem Dariusza Jamborskiego z Bizona Jeleniec oraz Przemysława Młynarczyka z Unii Krzywda. Natomiast do Polesia Kock może wrócić Jacek Cybul. Piłkarze LKS Dobryń jeszcze nie rozpoczęli przygotowań do rundy rewanżowej. – Rozstając się jesienią ustaliliśmy, że treningi wznowimy na początku lutego. Zespół będzie miał jeszcze dość czasu, gdyż runda wiosenna zostanie zainaugurowana w kwietniu – wyjaśnia trener Jarosław Makarewicz. Ciekawe tylko, czy to on nadal będzie prowadził drużynę. – Na sto procent nie mogę tego powiedzieć, ponieważ nie mam podpisanej umowy. Sytuacja jest trochę zawieszona, a ja wolę asekurować się, aby potem nie przeżyć przykrej niespodzianki. Mimo wszystko mam nadzieję, że takiej nie będzie, bo na urlopy rozchodziliśmy się w miłej atmosferze – dodał opiekun Dobrynia. W tej chwili nie wiadomo również, czy w zespole będzie grał Paweł Głuszczuk, który wyjechał do Anglii. Poprawić frekwencję Na półmetku rozgrywek Unia Krzywda zajmuje 12 miejsce. I grozi jej spadek do A klasy, bo dwie ostatnie lokaty w IV lidze okupują drużyny z okręgu bialskopodlaskiego – Dwernicki Stoczek Łukowski i Huragan Międzyrzec Podl. – Wiem, że wiosną czeka nas walka o utrzymanie. Ale wiem również, że moglibyśmy grać o czołowe lokaty, gdyby frekwencja na treningach była znacznie lepsza – uważa trener Zbigniew Lamek. – Za dużo meczów zremisowaliśmy na własnym boisku. Nie grzeszyliśmy też skutecznością. Na szczęście zima odpuszcza i można się już poruszać. Planujemy też obóz w Krzywdzie. Zmian w drużynie nie przewiduję, bo posiadamy odpowiedni potencjał. Sparingi zagramy m.in. z Dwernickim, Polesiem Kock, Staninem, Czarnymi Dęblin i Amatorem Rososz Leopoldów – stwierdził szkoleniowiec.