Szczypiorniści AZS-u Lublin odnieśli dzisiaj bardzo ważne zwycięstwo nad Trójką Ostrołęka. Podopieczni trenera Jakuba Ignaszewskiego, pomimo braku kilku podstawowych zawodników, spisali się świetnie. Ogrywając na własnym parkiecie, wciąż walczący o górną część tabeli, zespół z Ostrołęki pokazali, że o punkty w Lublinie przyjezdnym jest naprawdę trudno. Mecz zakończył się wynikiem 33:24.
11.04.2015 21:31
Początek spotkania był niezwykle trudny dla szczypiornistów z Lublina. Brak kilku podstawowych graczy,a w szczególności Valerego Lytusa, dawał się mocno we znaki. Na początku spotkania to goście rozdawali karty wychodząc nawet na 4 bramkowe prowadzenie.
Z upływem czasu wszystko jednak wróciło do normy. Świetnie w bramce ekipy z Lublina spisywał się Kacper Gajecki, który wielokrotnie ratował swoją drużynę przed utratą bramki.
W końcówce spotkania przy pewnym prowadzeniu 29:19 okazję do zaprezentowania się dostali między innymi Filip Schwandt, Cezary Muszyński i Arkadiusz Prajzner. Mecz zakończył sie rezultatem 33:24 i to zespół gospodarzy może dopisać sobie dwa "oczka" w ligowej tabeli.
AZS UMCS Lublin – Trójka Ostrołęka 33:24 (13:9)
Bramki dla AZS UMCS: Bernat 12, Buksiński 7, Pawelczuk 5, Obydź 4, Solis 2, Andrusiewicz 1, Sykut 1, Prajzner 1.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze