Galeria: Uniwersytet Dziecięcy na UMCS
Uniwersytet Dziecięcy UMCS został powołany we wrześniu tego roku. Jego najważniejszymi celami są tworzenie i wyrównywanie szans edukacyjnych, rozwój dzieci, pobudzanie ich zainteresowania światem, nauką oraz badaniami. Wykłady i warsztaty prowadzone raz lub dwa razy w tygodniu mają być niekonwencjonalne, dalekie od tradycyjnego nauczania, nastawione na bezpośredni kontakt z dzieckiem i angażowanie go w różne doświadczenia i eksperymenty.
- Dzisiaj naszym podstawowym wyzwaniem jest kształcenie ustawiczne, to znaczy, że człowiek ma się uczyć przez całe życie. Dzieci zaczynają dziś naukę od szóstego roku życia, a my chcemy im jak najwcześniej przybliżyć idee uniwersytetu - powiedział rektor UMCS prof. Stanisław Michałowski podczas inauguracji Uniwersytetu Dziecięcego.
Każde z dzieci uczestniczących w zajęciach uniwersytetu otrzymało specjalny indeks oraz papierowy biret na głowę. Pierwszy wykład pt. "Światło i życie" poprowadził prof. Mariusz Gagoś z Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS. Prezentacja z wykorzystaniem różnych technologii - m.in. laserowych, efektów świetlnych - dotyczyła tego, jak powstał wszechświat w wyniku wielkiego wybuchu, jak powstało życie na ziemi, jak powstaje światło.
- Dzieci są bardzo wymagające. Tu się nie da się - że tak powiem - przynudzać. Wykładu nie da się też do końca wyreżyserować, trzeba być cały czas czujnym i obserwować publiczność, bo jak wykład stanie się mało interesujący, to dzieciaki zaczynają biegać po sali. Recenzja jest bezwzględna – jak się nie podoba, to dzieciaki chcą wychodzić - powiedział Gagoś.
Gagoś prowadzi zajęcia dla dzieci od trzech lat. Jak wspomina, do pierwszego takiego wykładu przygotowywał się przez rok, a pomysły konsultował ze swoim synkiem, który miał wtedy 9 lat. - On był pierwszym recenzentem. Sprawdzałem, czy rozumie to, co pokazuję, czy to jest dla niego ciekawe. Myślę, że teraz po tych doświadczeniach, lepsze są też moje wykłady dla dorosłych studentów - zaznaczył Gagoś.
Zajęcia na Uniwersytecie Dziecięcym będą dotyczyły różnych dziedzin nauki; oprócz doświadczeń w laboratoriach – z chemii, fizyki czy biologii – zaplanowano też m.in. warsztaty filmowe, muzyczne, telewizyjne oraz przeprowadzenie wyborów samorządowych czy inscenizację procesu sądowego.
Koordynatorka Uniwersytetu Dziecięcego Anna Bukowska powiedziała PAP, że przedsięwzięcie uczelni spotkało się z dużym zainteresowaniem – zgłosiło się znacznie więcej chętnych niż przewidziano miejsc.
- Mamy sporo osób zapisanych na liście rezerwowej. Jeśli okaże się, że są jeszcze chętni, rozważymy utworzenie drugiej grupy - zapowiedziała.
Używaj strzałek
na klawiaturze, aby przełączać zdjęcia