Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Co czwarty 19-latek marzy o armii

Z około 550 młodych chełmian z rocznika 1990 już 440 poddało się kwalifikacji do służby wojskowej. Blisko 85 procent po badaniach uzyskało kategorię A.Kryzys może rozwiać marzenia o armii.
Przyznanie kategorii A nie oznacza, że jej posiadacze są okazami zdrowia. Dziesiąta część z nich ma wady postawy, zmiany pourazowe, skrzywiony kręgosłup bądź klatkę piersiową. Jeśli w nieznacznym stopniu, to ich to nie dyskwalifikuje. Raczej nie mają jednak szans, aby zostać w armii zawodowymi żołnierzami. - O nieprzydatności do służby wojskowej najczęściej decydowały poważne wady wzroku czy choroby układu krążenia - mówi Tomasz Pikula, przewodniczący Powiatowej Komisji Lekarskiej dla Miasta Chełm. - Czy mężczyźni z rocznika 1990 pod względem tężyzny fizycznej wypadają lepiej czy gorzej w porównaniu ze starszymi kolegami? Znaczących różnic nie widzę. W kwalifikacji uczestniczył także przedstawiciel Wojewódzkiej Komendy Uzupełnień. Każdemu z mężczyzn zadawał pytanie, czy są zainteresowani pracą w służbach mundurowych. Spośród 440 tak odpowiedziało 110. Jednym z nich był Artur Czernikarz. - Cóż z tego, że chciałbym zaciągnąć się do wojska lub Straży Granicznej, skoro słyszałem, że z uwagi na kryzys przyjęcia zostały wstrzymane - mówi Artur. Z kolei Dawid Sokołowski jest lepszej myśli. - Kryzys minie i armia będzie potrzebowała nowych żołnierzy - mówi. - Ja widzę siebie w wojskowym mundurze i rygorze. Przez lata uprawiałem krav magę, sztukę walki stosowana przez izraelskich komandosów. Natomiast jeśli już dostałbym się do wojska, to chciałbym, żeby wywieźli mnie gdzieś daleko, nawet do Afganistanu. Innego zdania jest Karol Orzechowski. - Nie imponuje mi wojskowy dryl, ani zarobki w służbach mundurowych - mówi. - Gdzie indziej na pewno można zarobić więcej. Choćby za granicą. Ryszard Łatwiński, sekretarz powiatowej komisji zapewnia, że ustalanie przydatności chełmskich 19-latków do służby wojskowej odbywa się bez problemów. Jeśli komuś nie odpowiada wyznaczony termin, umawia się na inny. Organizatorzy kwalifikacji uwzględnili też trwające matury. Na maturzystów poczekają, aż ci uporają się egzaminami.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama