Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Autor

Agnieszka Mazuś

Podpis:

Agnieszka Mazuś, am, wideo am

Adres e-mail:

mazus@dziennikwschodni.pl

Numer telefonu:

81 46 26 824

Lista artykułów:

Jeszcze niedawno w Lublinie w ofercie najmu było około 600 mieszkań. Teraz już zaledwie 150

Mieszkania na wynajem w Lublinie. Agentka nieruchomości nie spotkała się z taką sytuacją

Mieszkań na rynku nie tylko jest mniej. Jest też coraz drożej. – Na bieżąco śledzę rynek najmu i nie przypominam sobie takie sytuacji – mówi właścicielka jednego z lubelskich biur nieruchomości. To efekt napływu uchodźców z Ukrainy.

Jeden ze zbierających na rzecz fundacji Wolontariusz Miasta pod hipermarketem Auchan w Lublinie
Pierwsza strona Dziennika

Ile można zarobić na wolontariacie? Niejasności wokół fundacji zbierających fundusze na Ukrainę

Ile pieniędzy trafiających do puszek to rzeczywista pomoc, ile trafia do samych wolontariuszy, a ile do osób zarządzających fundacjami? Dlaczego sieci handlowe, pod którymi zbiórki są prowadzone, w ogóle ich nie sprawdzają? W działalności organizacji, określających się jako pomocowe, jest znacznie więcej pytań niż jasnych odpowiedzi

Zdjęcie ilustracyjne

Lubelskie. Policjant strzelił na komendzie

Oficer dyżurny zwrócił uwagę policjantowi z drogówki, że niechlujnie nosi broń. Ten sięgnął po pistolet i strzelił.

Marta Szarzyńska - urodziła się w Chełmie, wychowała w Strachosławiu. Jest absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie, studiowała w Lublinie na Wydziale Filozofii i Socjologii UMCS, na wydziale Filosofia y Letras na Universidad de Granada w Hiszpanii oraz w Laboratorium Reportażu na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończyła kurs „Development Kreatywny” w Szkole Wajdy. Lublin uważa za jedno z najważniejszych miast w swoim życiu. Razem z bratem Pawłem Szarzyńskim (członkiem kolektywu kilku.com) prowadzi dom produkcyjny KINHOUSE STUDIO.
magazyn

Jak się robi film w Polsce? Rozmowa z producentką "Piosenek o miłości"

Myślę, że to co się najbardziej spodobało to szczerość i czułość, która przemawia z obrazu, dużo osób otwiera się po seansach, dzieli się z nami swoimi emocjami, co dla mnie jako producentki jest bardzo cenne, czuję że osiągnęliśmy małą misję, dotknęliśmy czułych strun, wywołaliśmy emocję – wywiad z Martą Szarzyńską, pochodzącą z Chełma producentką „Piosenek o miłości”.

Było 1200, jest 1950 zł. Raty kredytów drastycznie rosną

Było 1200, jest 1950 zł. Raty kredytów drastycznie rosną

Panu Sławomirowi rata kredytu hipotecznego z dnia na dzień skoczyła z 1200 zł do 1950 zł. Pani Katarzyna, która mieszkanie kupiła w zeszłym roku, nie płaci już bankowi 800 zł, ale prawie 1400 zł. Na tym jednak nie koniec. Kredytobiorcy muszą się przygotować na kolejne podwyżki.

Stacja Chełm. Dworzec pod specjalnym nadzorem
zdjęcia
galeria

Stacja Chełm. Dworzec pod specjalnym nadzorem

Na dworzec PKP w Chełmie w ciągu doby dociera nawet 5 tysięcy uchodźców wojennych z Ukrainy.

Punkt recepcyjny w Hrubieszowskim Ośrodku Kultury
Reportaż
galeria

Nie wiedzą gdzie jadą. Na oślep, byle dalej od wojny

Anna jeszcze nie wie, gdzie pojedzie dalej. Ma ze sobą niewielki plecak i klatkę z kotem. Granicę z Polską przekroczyła godzinę temu, właśnie strażacy OSP przywieźli ją busem do szkoły w Horodle. Pierwszego dnia wojny zdecydowała, że już nigdy nie odezwie się po rosyjsku.

Osoby prowadzace zbórkę publiczną powinny posiadać identyfikatory w takimi informacjami jak: imię i nazwisko zbierającego;
nazwa zbiórki; cel zbiórki; nazwa organizatora; numer zbiórki. 
Na zdjęciu: wolontariusz pod marketem Auchan w Lublinie.

Była zbiórka na chore dzieci, jest na ukraińską armię. Kim jest Fundacja "Jesteśmy ludźmi"

Stojący pod marketami wolontariusze nie zbierają już na chore dzieci, ale na „Pomoc humanitarną dla Ukrainy”. Oprócz skarbonek, mają też kosze na dary rzeczowe. Szefowie fundacji „Jesteśmy ludźmi” zapewniają, że pieniądze przelewają na konto ukraińskiej armii, a produkty spożywcze trafiają do uchodźców z Ukrainy.

Z półek w marketach znikają w szybkim tempie produkty, które najczęściej przekazujemy na pomoc uchodźcom jak konserwy, ryż, mąka, a także artykuły higieniczne. Tak w poniedziałek wyglądał sklep Auchan przy ul. Chodźki w Lublinie

Sprawdzamy co znika najszybciej ze sklepowych półek

Najszybciej ze sklepowych półek znikają produkty najtańsze. I te, o które najczęściej proszą pomagający uchodźcom wolontariusze. Jak pieluchy, podpaski i żywność, którą można długo przechowywać lub wysłać za wschodnią granicę.

W czwartek na dworcu PKS za 100 hrywien można było dostać 5 zł, w piątek 6 zł, wczoraj 5 zł. Zbigniew Sobiesiak, właściciel kantoru: – Tylko jeśli ktoś hrywny ode mnie kupi to mogę skupować dalej. Musimy się jakoś wyrabiać, nikt nam nie dołoży.

Hrywna za grosze, albo wcale. Co ze skupem waluty uchodźców?

Zdaniem ekspertów, stały kurs wymiany ukraińskiej waluty to „nie kwestia ekonomiczna, ale humanitarna”. Pojawia się coraz więcej głosów, że polskie albo unijne władze muszą zając się problemem hrywny.