Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W sobotę pierwsze mecze Hummel IV ligi w 2024 roku. Runda wiosenna zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Na szczycie tabeli mamy kilku kandydatów do awansu z: Janowianką, Stalą Kraśnik i Lewartem Lubartów na czele. Za to na dole, nikt nie zamierza rezygnować z walki o utrzymanie. A na razie pod kreską znajduje się chociażby Lublinianka, która w zimie dokonała kilku mocnych transferów
Dyskusja na temat nowego stadionu żużlowego w Lublinie trwa od dawna. W poniedziałek swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił także Sławomir Nitras. Minister sportu był gościem Kanału Sportowego. Mówił nie tylko na temat stadionu, ale i finansowania klubów przez spółki Skarbu Państwa. A jednym z takich klubów jest przecież Orlen Oil Motor.
Wielkimi krokami zbliża się inauguracja nowego sezonu najlepszej żużlowej ligi świata. Na pierwsze mecze PGE Ekstraligi w 2024 roku trzeba będzie poczekać do 12 kwietnia. Ale skoro rozgrywki za pasem, to coraz więcej dzieje się w obozie mistrzów Polski. Orlen Oil Motor w poniedziałek ogłosił, że dotychczasowa podprowadzająca „Koziołków” Wiktoria Przybylska będzie miała zupełnie inną rolę. A Bartosz Zmarzlik i spółka wreszcie szykują się do wyjazdu na tor. Wkrótce obejrzymy też nowe kevlary.
Trener KS Cisowianka Drzewce Łukasz Giza w sobotę miał okazję odwiedzić Zamość, a jego piłkarze zmierzyć się z tamtejszym Hetmanem. A to jeden z byłych klubów „Gizmena”.
Pierwszy mecz w rundzie wiosennej drużynie Grzegorza Bonina nie wyszedł. Chełmianka przegrała u siebie z Unią Tarnów 1:2. Drugi występ był znacznie lepszy, bo biało-zieloni strzelili trzy gole w Dębicy i zabrali do domu trzy punkty po pewnej wygranej.
Jak to w derbach, każdy wynik jest możliwy – mówił przed meczem Orląt Spomlek z Podlasiem trener pierwszej z ekip Tomasz Złomańczuk. I miał rację. Jego drużyna wcale nie odstawała od wyżej notowanego rywala, a w końcówce wyszła na prowadzenie. Wydawało się, że zgarnie drugi komplet punktów na wiosnę. Goście grali jednak do końca i uratowali punkt w 89 minucie.
W bardzo dobrych nastrojach gry kontrolne zakończyli piłkarze lidera tabeli. Janowianka w ostatnim sparingu rozbiła Jeziorak Chwałowice (klasa okręgowa Stalowa Wola) aż… 14:0. W pierwszym meczu ligowym podopieczni Ireneusza Zarczuka zagrają u siebie z Ogniwem Wierzbica.
W sobotę piłkarze Motoru tylko zremisowali u siebie z Polonią Warszawa 1:1. W trakcie spotkania kilka kontrowersyjnych decyzji podjął jednak arbiter zawodów. Najpierw nie podyktował karnego dla gospodarzy, później przyznał jedenastkę „Czarnym Koszulom”, a następnie uznał gola. Dlatego na konferencji prasowej po meczu trener Goncalo Feio nie gryzł się w język.
Na koniec przygotowań piłkarze z Lubartowa rozegrali dwa sparingi. W środę pokonali Ogniwo Wierzbica 2:1, a w sobotę postrzelali, przy okazji spotkania z Tarasolą Cisy Nałęczów. Tym razem drużyna Grzegorza Białka pokonała rywali 7:1. Udało się też sfinalizować dwa kolejne transfery, a trzeci zostanie dopięty na dniach
Kiedy gra się u siebie z czerwoną latarnią, wszyscy spodziewają się kompletu punktów. Na to samo liczyli w sobotę kibice beniaminka ze Świdnika. Świdniczanka bezbramkowo zremisowała jednak, przy okazji domowej inauguracji z Karpatami Krosno. Trzeba dodać, że gospodarze mieli utrudnione zadanie, bo od 70 minuty musieli grać w dziesiątkę.