Bociany się cieszą

Poniedziałek

WIELKI PTAK WYLĄDOWAŁ. Zima się przedłużyła, więc po długiej podróży z Afryki bociany zostały na lodzie. Ludzie zaczęli je dokarmiać. Kupują mięso, ryby, podroby, mielonkę i podrzucają je żarłocznym ptaszyskom.

– W przyszłym roku też przylecimy wcześniej – cieszą się bociany.

Wtorek

BURMISTRZ UZIEMIONY. Luksusowa toyota avensis kosztowała 92 tys. zł. Od 2005 roku była autem służbowym burmistrza Kraśnika, ale w końcu padła na amen. Nowego samochodu jednak nie będzie, bo miasta nie stać na taki wydatek.

Porządny burmistrz, to w biurze siedzi, a nie włóczy się po Alpach.

Środa

SPECYFIKACJA. Ponad 64 tys. litrów wody mineralnej zamawia lubelski Urząd Miasta. Zapas ma wystarczyć do końca września. W przetargu na dostawę urzędnicy wyraźnie zastrzegli, że woda musi mieć płynną konsystencję.

Bo gdyby dostarczyli lód, to urzędnik zaraz by whisky nalał.

Czwartek

PRZEZ PSA DO CZŁOWIEKA. Mieszkańcy Hrubieszowa nie chcą czipować swoich psów, choć mogą to zrobić za darmo. Ludzie obawiają się, że to przygrywka do wprowadzenia opłat za psa i stworzenia bazy danych właścicieli czworonogów.

A po co to komu? Jak mój pies kogoś ugryzie, niech zrobi to anonimowo.