Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Osiołki do głaskania, mnóstwo rozmów oraz smakołyki – to wszystko czeka na chorych i ich rodziny podczas Pikniku Cukrzyca łączy – Rodzinny Piknik na Lubelszczyźnie. Chorzy dotknięci tą przewlekłą dolegliwością mogą się spotkać już w najbliższą sobotę na Ranczu Wróblówka, w Kozicach Dolnych-Kolonia 53, koło Piask.
10 drużyn z całego kraju wzięło udział w rozgrywkach piłkarskich „Futbol Plus – graj z nami”. Każda z nich wygrała, a rywalizacja na bocznym boisku Areny Lublin była pasjonująca.
W sobotę, 6 września, będą kontynuowane prace związane z naprawą nawierzchni ulicy Grafa. Tego dnia zostanie wykonana warstwa ścieralna na długości ok. 600 m. Kierowcy musza się liczyć z utrudnieniami na tym ważnym lubelskim skrzyżowaniu.
Przed Pocztą Główną, na placu Litewskim w Lublinie, od rana stał miś. Pojawił się tam nie bez kozery, bo swój dzień mieli urzędnicy i funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) w województwie lubelskim.
Po wielu latach oczekiwań ulica Janowska przestanie straszyć dziurami. Podpisano umowę na zaprojektowanie i wykonanie przebudowy ul. Janowskiej.
Rzeszowianin kradł w całym kraju. Jego ofiarą padali jubilerzy. W Lublinie trafił na sprytne ekspedientki, dzięki którym policyjni wywiadowcy szubko go ujęli.
Potwierdziły się nasza informacja. W najbliższą niedzielę prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Janów Lubelski i Godziszów. Niestety w planie wizyty nie ma Chrzanowa. Za niedzielnym przyjazdem stoi poseł Michał Moskal z Janowa Lubelskiego. Dziennik Wschodni informował o wizycie jako pierwszy.
Rafał Kulicki, wiceprezes okręgu lubelskiego partii „Nowa Nadzieja” (część Konfederacji – przyp. red.) grzmiał przed siedzibą europosłanki Marty Wcisło w Lublinie. Chodziło o aferę KPO z programu HoReCa. Młody polityk miał na myśli zakup jachtów, ale nie wiedział, czy jego partyjni koledzy nie skorzystali z tych pieniędzy.
– Każdy z nas się bał. Po zakładzie krążyli prowokatorzy i namawiali nas do wyjścia z fabryki. My byliśmy mądrzejsi, zostaliśmy przy stanowiskach pracy, bo pamiętaliśmy ‘56 Poznań, ‘68 Radom i ‘70 Wybrzeże – tak dziś wspomina wydarzenia sprzed 45 lat Aleksander Suski, uczestnik lipcowych strajków 1980 w PZL Świdnik. – Wtedy to nie był strajk, a przerwa w pracy. Tak to określały władze komunistyczne – dodaje.
Najpierw bocian zaplątał się w sznurek, potem czmychnął w pole. Strażacy nie dali za wygraną i pomogli skrzydlatemu pechowcowi.