Kolejny punkt dla KNF...!

Podczas codziennej "walki" na giełdzie niewielu inwestorów zastanawia się nad tym czy właściwie jest chroniony ich interes. Nie od dziś wszakże wiadomo, że wszystkimi giełdami światowymi rządzą spekulanci mający do pomocy osoby, których medialna sława wykreowała na piedestały wyroczni czyli innymi słowy "guru giełdowych". Często niewtajemniczeni słuchając ich wypowiedzi podejmują z reguły nietrafione decyzje inwestycyjne. Czy jest to uczciwe i moralne ?! Te dwa słowa już dawno straciły swoje znaczenie i powinniśmy się do tego po prostu przyzwyczaić ! Poniewaz w gruncie rzeczy każdy z nas ma taką naturę, by w miarę tanio kupić dobry towar i tak naprawdę wszyscy uczestniczymy w globalnej grze rynkowej. Dwuletnia bessa spowodawała, że całkiem dobre spółki, drastycznie nisko wyceniane na rynku właśnie z powodu tej bessy, a nie ich rzeczywistej wartości, staja się łakomym kąskiem dla doświadczonych zagranicznych instytucji. Ogłaszają one wezwania na sprzedaż ich akcji, oferując najczęściej najniższą dopuszczaną prawem cenę. Drobny inwestor może ale nie musi na nie odpowiadać. Pozostaje sam ze swoją decyzją, nie wiedząc co przyniesie najblizsza przyszłość. Komisja Nadzoru Finansowego widząc zapewne możliwość pojawienia się patologii podejmuje działania, by ograniczyć je przynajmniej do minimum. Chwała jej za to, że nie pozostawia inwestorów indywidualnych na pastwę losu ! Pozdrawiając wszystkich uczestników gry rynkowej życzę im i sobie przejrzystych reguł, które z czasem wszystkim wyjdą na dobre :)!

R. Wolanin