Po porannym ataku niedźwiedzi - spokój...!

Rozpoczęty właśnie tydzień oznacza kres żywota marcowych kontraktów terminowych. Niby nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ponieważ taka sytuacja występuje dokładnie co kwartał - jednak liczba otwartych pozycji na indeks WIG-20 jest stosunkowo wysoka  ( blisko 97 tys. ). Nie od dziś wiadomo, że dwóch dużych graczy zagranicznych w pełni kontroluje warszawska giełdę ! Z jednej strony jest to dobra sytuacja, gdyż daje możliwość przewidywania ruchów dużych graczy, natomiast z drugiej może budzić pewne obawy. Jeśli ta "niewidzialna ręka rynku", o której jeszcze nie tak dawno mówiła całkiem spora grupa ekonomistów i polityków to tak naprawdę "wielki brat" czuwający nad prawidłowym kształtowaniem się cen, to rzeczywiście obawy niektórych graczy mogą być w pełni uzasadnione. Na współczesnych rynkach finansowych i kapitałowych świata musimy mieć więcej cech typowej wróżki, aniżeli gruntownej wiedzy popartej doświadczeniem. Jednak i taka sytuacja nie jest niczym nadzwyczajnym dla wytrawnych graczy giełdowych.

Pozdrawiając wszystkich wizjonerów i wróżki ( nie tylko giełdowe !), życzę im, by czerpali nie tylko materialne korzyści z wykonywanej przez siebie pracy :)!

R. Wolanin