Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Celem turnieju jest nie tylko uczczenie wydarzeń z 1918 roku, lecz także przypomnienie roli polskich szachistów w tradycji niepodległościowej oraz popularyzacja królewskiej gry wśród dzieci i młodzieży. W czwartek, 13 listopada, rywalizują uczniowie szkół podstawowych. 14 listopada, w piątek, współzawodniczyć będą uczniowe ze szkół ponadpodstawowych.
- Na co dzień jestem sędzią międzynarodowym, a dzisiaj jestem sędzią na turnieju. Sędziujemy wspólnie z Piotrem Flisiakiem, który także ma uprawnienia sędziowskie i jest pracownikiem Instytutu - opowiada Zbigniew Pyda.
Zawody prowadzone są w systemie szwajcarskim, w którym każdy zawodnik rozgrywa siedem partii i nikt nie odpada po przegranej. Tempo wynosi 10 minut na partię z dodatkowymi trzema sekundami za każdy wykonany ruch, a w kolejnych rundach zawodnicy trafiają na przeciwników z podobnym dorobkiem punktowym.
IPN odpowiada za stronę organizacyjną wydarzenia, a środowisko szachowe za część sportową.
- Jako Lubelski Klub Szachowy pomagamy w dostarczeniu sprzętu i przygotowaniu imprezy pod względem szachowym, czyli sędziowskim. Głównym organizatorem całości jest Instytut. Pomysł był wspólny, a pierwszy turniej udało się zorganizować przy okazji 100-lecia odzyskania niepodległości - przypomina Zbigniew Pyda.
Na tegoroczną edycję do IPN przyjechali uczniowie z różnych zakątków regionu.
- Dzisiaj, tak na szybko licząc, mamy około szesnastu szkół. Widać, że reprezentowane jest właściwie całe województwo. Z samego Lublina mamy jedną lub dwie szkoły, są też placówki z Białej Podlaskiej, Zamościa i innych miejscowości - mówi sędzia.
W czwartek przy szachownicach zasiadło około 70 uczniów szkół podstawowych. W piątek rywalizować będzie około 50 uczniów szkół ponadpodstawowych.
- Szkoły podstawowe maksymalnie wykorzystują pięć miejsc. W szkołach średnich zwykle jest po dwóch, trzech uczniów z jednej szkoły, więc tych osób jest trochę mniej - dodaje.
Organizatorzy przypominają, że szachy pojawiały się w życiu wielu osób związanych z walką o niepodległość.
- Wiadomo, że Rozwadowski i Piłsudski są mocno kojarzeni z szachami. Dla historyków dobrze znane są ich pojedynki szachowe. Korzystali z chwil wypoczynku, żeby grać, i tak się przyjęło, że szachy są gdzieś ściśle związane z ludźmi, którzy walczyli o niepodległość - mówi Zbigniew Pyda.
Dlatego, jak zaznacza, obecność młodych szachistów w IPN nie jest przypadkowa.
- Chcemy uczcić 107. rocznicę niepodległości przy szachownicy, rozgrywając turnieje, wyłaniając najlepszych zawodników i najlepsze drużyny w województwie. Nie ma tu specjalnych ograniczeń, kto może grać, zgłaszają się chętni uczniowie.
Wśród uczestników są zarówno doświadczeni młodzi zawodnicy, jak i ci, którzy dopiero zaczynają swoją szachową przygodę.
- Mam na imię Klara. Jestem z Lublina i mam dziewięć lat. Jestem uczennicą klasy trzeciej Publicznej Szkoły Podstawowej Galileo. Gram w szachy od trzech lat i myślę, że jest to ciekawe - mówi jedna z uczestniczek.
