Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

25 lutego 2025 r.
7:22

Przegrał zespół zdecydowanie lepszy na boisku, czyli opinie po meczu Motor - GKS Katowice

Autor: Zdjęcie autora lukisz
Motor pokonał w poniedziałek GKS Katowice 3:2
Motor pokonał w poniedziałek GKS Katowice 3:2 (fot. DW)

Motor Lublin i GKS Katowice w poniedziałkowy wieczór stworzyły bardzo ciekawe widowisko. Goście zagrali całkiem niezłe zawody, ale trzy punkty zostały w Lublinie. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rafał Górak (GKS Katowice)

– Jesteśmy bardzo rozczarowani, wydaje mi się, że straciliśmy w Lublinie trzy punkty. Jestem bardzo zadowolony z gry zespołu, przede wszystkim w ofensywie. Naprawdę chylę przed nimi głowę, bo grali doskonały z punktu widzenia ofensywnego mecz. Niestety, nie dało nam to punktów. Musimy przeanalizować trzy stracone bramki, stąd ta porażka. Wydaje mi się, że przegrał jednak zespół zdecydowanie lepszy na boisku. Bardzo ciężko wygrać, kiedy traci się trzy gole. Powinniśmy uniknąć tych bramek, rzadko zdarza się, że tracąc trzy gole jesteś w stanie wygrać 4:3.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin)

– Bardzo się cieszę, że wygraliśmy, bo nie jest łatwo grać, kiedy nie wygrywasz od czterech spotkań. Nie obawiałem się o to, co się dzieje wewnątrz drużyny, bo widziałem, jak pracują. W meczu z Jagiellonią zagraliśmy dobre 45 minut, a potem wiadomo była czerwona kartka. Pojawiła się jednak narracja, że coś jest nie tak, że Motor wpada w kryzys, że ta runda może już nie być taka dobra. Jeżeli pracujesz codziennie tak samo, to minimalizujesz to ryzyko kryzysu. Dobra energia po wygranym lub nie przegranym meczu powoduje, że cały czas się budujesz. My przegraliśmy dwa razy i zaczęło się wkradać może nie zdenerwowanie, ale brak takiego naszego rytmu. Chwała drużynie, że wygrała, bo graliśmy z bardzo dobrym zespołem, zespołem, który był lepszy, jeśli chodzi o wiele momentów w meczu. Natomiast tym bardziej chwała, bo gdy ci idzie, masz serię, jesteś na dobrej fali, zwycięstwa może nie przychodzą łatwiej, ale budują takie przekonanie, że zaraz „wciśniesz”. Zespół dostał bramkę na początku, odrobił, wyszedł na prowadzenie, potem było wyrównanie i znowu odbiliśmy. To jest duża mentalność, szacunek dla nich. Czy możemy grać lepiej? Oczywiście. Czy wymagamy lepszej gry? Oczywiście. To jest jednak ekstraklasa. Cracovia nie wygrała od ośmiu meczów, Lech czy Raków miały swoje kryzysy, a my jesteśmy beniaminkiem. Cieszę się, że nie było dłuższej, gorszej serii. Mamy 32 punkty i 12 spotkań, żeby zdobyć minimum osiem punktów i zrealizować cel, jakim było utrzymanie. Potem będziemy patrzyli, co możemy zrobić dalej.

Kacper Rosa...

– Odkąd wszedł do bramki miał zdecydowanie więcej lepszych meczów niż słabszych. Buduje też swoją pozycję w ekstraklasie. Cieszę się, że sobie pomógł. W paru sytuacjach sam sobie nabijał te interwencje, ale fajnie, że wybronił. Jestem pełen uznania za dwie interwencje, które uchroniły nas od straty bramki, pomogły też przetrwać trudne momenty meczu. Zgadzam się, że to był bardzo dobry występ Kacpra.

Początki pierwszej i drugiej połowy...

– Chciałbym wiedzieć, co się stało. Czasem wychodzisz bardzo mocno zdeterminowany, żeby sobie ustawić te pierwsze minuty. Nawet jak jesteś dobrze nastawiony, żeby w te pojedynki wchodzić, a uważam, że byliśmy dobrze nastawieni, to, nie lubię sprowadzać piłki do szczęścia, czasem ta jedna czy druga „stykówka” wygrana może napędzać przeciwnika. Było parę takich przebitek i po odbiorze niecelnych podań, to napędziło „Gieksę”. Nie chcę mówić bez analizy wideo. W pierwszej połowie rywale weszli w mecz bardzo mocno. W drugiej „Gieksa” miała piłkę, ale nie tworzyła nic groźnego. Wiedzieliśmy, że Galan będzie „łamał” do środka. Nawet powiedziałem zawodnikom, że bardziej zaakceptujemy, jeżeli minie was do linii niż, jak minie do środka. To jego firmowe zagranie, zrobił to przy bramce i ponieśliśmy konsekwencje złych początków. To były słabe momenty i musimy je poprawić.

Co zdecydowało, że udało się wygrać pierwszy mecz w 2025 roku...

– Byliśmy bardzo skuteczni w momentach, które mieliśmy. Z Lechią było wiele niewiadomych. Mogliśmy grać lepiej z piłką, ale prowadziliśmy 1:0 i mogliśmy to lepiej dowieźć do końca. Z Koroną nasz najsłabszy mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. O ile rozumiem karnego z Lechią, to nie rozumiem z Koroną. Potem stworzyliśmy trzy duże sytuacje, z czego powinniśmy coś strzelić. Z Jagiellonią czerwona kartka i jakość rywala. Tam była nasza najlepsza pierwsza połowa, a zabrakło bramki. Przeciwnik miał tyle sytuacji, co my i strzelił. Po przerwie graliśmy w dziesiątkę. Z GKS Katowice byliśmy konsekwentni, może stworzyliśmy cztery sytuacje, a trzy wykorzystaliśmy. Chwała za to zawodnikom, bardzo się cieszę, że mamy trzy punkty, bo to jest w piłce najważniejsze.

Kibice...

– Szacunek, że jest poniedziałek. Dodatkowo, minęło pierwsze wow na ekstraklasę. Mimo wyników, które mówiąc bardzo ogólnie mogą być niezadowalające przychodzi dla Rafała i dla drużyny blisko 12 tysięcy ludzi, to tylko pokazuje, że to wsparcie jest cały czas. Podchodząc pod sektor kibiców, patrząc na ten pełny stadion czuć, że trzeba dla tych ludzi zrobić coś więcej. Pożegnaliśmy Rafała, ja mówiłem zawodnikom, że nie będziemy ze sobą na całe życie, ale z nami zostaną wspomnienia i chwile, które budujemy w swoich karierach, doświadczeniach życiowych i fajnie byłoby być częścią tego pożegnania, zakończonego zwycięstwem, z ludźmi, którzy pomogli ci zrobić sukces. Bardzo dziękuję Rafałowi za te lata, które tutaj spędził i to jakim był człowiekiem. Za mojej kadencji nie był podstawowym piłkarzem, ale trzymał szatnię, trzymał entuzjazm i energię, budował ludzi dookoła i zasłużył na godne pożegnanie, a drużyna i społeczność Motoru to zrobiła. Cieszę się, że się nawzajem wszyscy budujemy, bo naprawdę łatwiej się gra, gdy ma się wokół się wsparcie i dobrych ludzi, a to w Lublinie się czuje. Na to trzeba jednak zasłużyć, a ta drużyna na razie to robi i mam nadzieję, że tak będzie dalej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Arka Gdynia  - Lech Poznań 3-1
GKS Katowice - Piast Gliwice 1-3
Korona Kielce - Raków Częstochowa 1-4
Lechia Gdańsk - Widzew Łódź 2-1
Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-2
Motor Lublin - Wisła Płock 1-1
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1-2
Radomiak Radom - Cracovia 3-0
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2-0

Tabela:

1. Górnik 15 29 26-14
2. Jagiellonia 14 27 27-18
3. Wisła Płock 14 26 19-10
4. Raków 14 23 20-18
5. Radomiak 15 22 28-24
6. Cracovia 14 22 21-17
7. Zagłębie 14 21 27-18
8. Lech 14 21 23-23
9. Korona 15 20 17-16
10. Arka 15 18 13-26
11. Legia 14 17 16-15
12. Widzew 15 17 22-23
13. Katowice 15 17 21-27
14. Pogoń 15 17 21-27
15. Motor 14 16 19-24
16. Lechia 15 13 25-32
17. Bruk-Bet 15 13 19-29
18. Piast 13 11 13-16

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!