Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Górnik Łęczna w minionej kolejce dość pechowo zremisował na swoim boisku z Odrą Opole w meczu podczas którego znów na trybunach zasiedli kibice. Łęcznianie wciąż czekają na zwycięskie przełamanie, a do końca sezonu pozostały już tylko cztery kolejki
W grupie czwartej nie ma czasu na nudę. W środę zostanie rozegrana już 36. kolejka. Skoro z awansu cieszyła się już Wisła Puławy, to ważniejsze będzie to, co wydarzy się na dole tabeli. Stal Kraśnik postara się w końcu przełamać złą passę w starciu ze swoją imienniczką ze Stalowej Woli (godz. 17).
To będzie wyjątkowy mecz dla Motoru Lublin. Raz, że po laniu w Krakowie piłkarze Marka Saganowskiego muszą się zrehabilitować. Dwa, że po wielu miesiącach oczekiwania na trybuny Areny wreszcie wracają kibice. Środowe spotkanie z GKS Katowice będzie mogło obejrzeć około czterech tysięcy widzów. Początek zawodów o godz. 18
W ramach nałożonego nadzoru Komisja zobowiązała Klub do reorganizacji pracy trenerów drużyn młodzieżowych tak aby trenerzy z licencjami UEFA A oraz UEFA Elite Youth A prowadzili drużyny młodzieżowe wskazane w jednym z kryteriów
Trener Motoru Marek Saganowski we wtorek odpowiadał na pytania dziennikarzy przed środowym spotkaniem z GKS Katowice.
Wysoka porażka lidera tabeli z ekipą z Krzywdy to największa niespodzianka minionej kolejki. Mimo to ekipa z Żabikowa wciąż ma dość bezpieczną przewagę nad resztą stawki
KEEZA CHEŁMSKA KLASA OKRĘGOWA Hetman Żółkiewka lepszy od Agrosu Suchawa. Prezes Agrosu Robert Wójcik: od kilku tygodni mamy problemy kadrowe
Spotkanie w Dorohusku miało dwa oblicza. – W pierwszej części to my dominowaliśmy, w drugiej goście mieli więcej z gry – twierdzi szkoleniowiec Granicy Marek Grzywna.
Trener Tomasovii Paweł Babiarz nawet mimo awansu zapowiadał, że do końca rozgrywek jego piłkarze będą walczyć o komplet zwycięstw. I chociaż długo trzeba było czekać na gole lidera w starciu z Lutnią Piszczac, to bramki w końcu padły. A niebiesko-biali pokonali przeciwnika 2:0.
KEEZA LUBELSKA KLASA OKRĘGOWA Garbarnia Kurów miała ostatnio olbrzymie problemy z regularnym punktowaniem. W maju jednak podopieczni Roberta Mirosława odnieśli już dwa zwycięstwa i oddalili od siebie możliwość degradacji do A klasy
KEEZA LUBELSKA KLASA OKRĘGOWA Sokół Konopnica zbiera kolejne punkty. W sobotę w obecności wielu kibiców podopieczni Tomasza Prasnala pokonali Unię Bełżyce
KEEZA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA Sokół Zwierzyniec zdobył kolejny punkt remisując u siebie z Granicą Lubycza Królewska. Gospodarze mają jednak prawo czuć duży niedosyt bo gola, który zabrał im komplet punktów stracili w doliczonym czasie gry trafiając do tego do własnej siatki
KEEZA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA Olimpiakos Tarnogród dwukrotnie prowadził w meczu z Koroną Łaszczów, ale ostatecznie musiał pogodzić się z porażką i zajmuje miejsce w połowie stawki. Z kolei ekipa z Łaszczowa wciąż utrzymuje kontakt ze ścisłą czołówką i może myśleć o zajęciu miejsca na podium na koniec sezonu.
Górnik Łęczna pokonał TS ROW Rybnik. Hat-trickiem popisała się Ewelina Kamczyk
Dwa rzuty karne, dwie czerwone kartki i dużo sytuacji. Sporo działo się w niedzielnym meczu Wólczanki z Chełmianką. Goście prowadzili mimo gry w osłabieniu, ale ostatecznie dopisali do swojego konta jeden punkt. Zawody zakończyły się remisem 1:1
Piłkarze Hetmana w końcówce sezonu postanowili jeszcze dostarczyć kibicom sporej dawki emocji. Zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Przed tygodniem w 90 minucie prowadzili 3:1 z Wólczanką, ale zremisowali 3:3. W sobotę w Krakowie przegrywali z Jutrzenką 0:3 po zaledwie 35 minutach. Kwadrans po przerwie było już jednak po trzy! Niestety, końcówka znowu należała do gospodarzy, którzy wygrali ostatecznie… 5:3.
Po jednym z najlepszych występów Motoru w tym sezonie i pewnej wygranej z Sokołem Ostróda (4:1) od razu przyszedł najgorszy mecz. Żółto-biało-niebiescy przegrali w Krakowie z Hutnikiem aż 0:5. Skąd się wziął aż tak wysoki wynik?
Rozmowa z Kamilem Kieresiem, trenerem Górnika Łęczna
Wychowanek Górnika Kamil Duda zyskał uznanie w oczach Mariusza Rumaka, selekcjonera kadry do lat 19. Młody obrońca w dniach 31 maja – 3 czerwca będzie przebywał na zgrupowaniu konsultacyjnym w Gniewinie
Kibice wrócili na stadion w Świdniku i obejrzeli emocjonujące zawody. Co najważniejsze, Avia pokonała Siarkę Tarnobrzeg 2:1. Bohaterem gospodarzy został Kamil Oziemczuk, który w doliczonym czasie gry zdobył zwycięskiego gola. Dzięki temu żółto-niebiescy wskoczyli na czwarte miejsce w tabeli i tracą już tylko dwa „oczka” do trzeciej Stali Stalowa Wola.
Lewart prowadził w dwóch ostatnich występach, ale nie wywalczył w nich ani jednego punktu. W sobotę na boisku w Białej Podlaskiej podopieczni Tomasza Bednaruka znowu jako pierwsi strzelili gola. I tym razem nie dali sobie odebrać wygranej, bo pokonali Podlasie 1:0.
Piłkarze z Puław nie czekali z awansem do środy. W sobotę pokonali w Sieniawie tamtejszego Sokoła 1:0. A dobra wiadomość przyszła też ze Stalowej Woli. Stalówka tylko zremisowała u siebie z KS Wiązownica 2:2. Ten wynik zapewnił Wiśle promocję do II ligi już teraz, na siedem kolejek przed zakończeniem rozgrywek.
Dobra passa piłkarzy Marka Saganowskiego została brutalnie przerwana w Krakowie. Motor rozegrał beznadziejne zawody i zasłużenie dostał lanie od Hutnika. Do przerwy było 0:3, a ostatecznie żółto-biało-niebiescy przegrali aż 0:5.
Pierwsza połowa dla Kłosa, a druga dla Startu. Do przerwy piłkarze Zbigniewa Wójcika prowadzili 2:0 i zmierzali po kolejne zwycięstwa. Piłkarze z Krasnegostawu grali jednak do samego końca. W ostatnich sekundach Dawid Sołdecki wykorzystał rzut karny i zapewnił swojej drużynie remis 2:2.
Emocjonujące końcówki meczów w Łęcznej stają się powoli tradycją. Niestety, tym razem zespół trenera Kamila Kieresia prowadząc 1:0 z Odrą Opole dał sobie odebrać wygraną w 90 minucie spotkania. Tym samym łęcznianie nie mogą doczekać się ligowej wygranej od pierwszego kwietnia