Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

31 grudnia 2024 r.
13:38

Motor Lublin ma za sobą niesamowity 2024 rok

Motor zakończył pierwszą część sezonu 24/25 na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem 28 punktów
Motor zakończył pierwszą część sezonu 24/25 na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem 28 punktów (fot. Motor Lublin)

Piłkarze Motoru po 32 latach znowu wywalczyli awans do krajowej elity. Zrobili to oczywiście w niecodziennych okolicznościach po tym, jak pokonali Arkę Gdynia w samej końcówce meczu. Jakby tego było mało, kapitalnie radzą sobie na boiskach PKO BP Ekstraklasy, bo przerwę w rozgrywkach przezimują na siódmym miejscu w tabeli. To mocne argumenty na poparcie tezy, że 2024 rok był najlepszym w historii ekipy z Lublina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Przed startem rozgrywek i w trakcie sezonu 24/25 trener Mateusz Stolarski nie raz i nie dwa powtarzał, że celem jego drużyny jesienią jest zdobycie 20 punktów.

Dorobek 40 „oczek” na koniec rywalizacji powinien bowiem wystarczyć, żeby utrzymać się na najwyższym poziomie. Jego podopieczni poszli krok dalej, a może nawet dwa, bo uzbierali 28 „oczek”.

Pierwszą część sezonu zakończyli serią pięciu meczów bez porażki (cztery zwycięstwa i remis w Częstochowie z Rakowem). Dzięki temu w nowy rok wejdą jako siódmy zespół PKO BP Ekstraklasy. Przewaga nad strefą spadkową wynosi obecnie 10 punktów. A to oznacza, że w Lublinie trudno chyba znaleźć kibica, który narzekałby na ekipę beniaminka.

Wątpliwości, że żółto-biało-niebiescy mają za sobą kapitalny rok nie ma Piotr Ceglarz, który pod nieobecność na boisku Rafała Króla pełni rolę kapitana drużyny.

– Zdecydowanie mamy za sobą super rok i to cały. Wywalczyliśmy awans do ekstraklasy, a jako beniaminek radzimy sobie na tym poziomie przynajmniej nieźle. Wiele osób, które siedzą w piłce od dłuższego czasu się tego nie spodziewało. Tym bardziej, że awans wywalczyliśmy dopiero po barażach. Wszyscy myśleli, że będziemy się kręcić w dolnych rejonach tabeli. A tymczasem sprawiliśmy dużą niespodziankę. Idziemy w dobrym kierunku, ale ja będę studził emocje i powtarzał, że nadal musimy podchodzić do meczów w ten sam sposób – każdy najbliższy jest najważniejszy i nie ma sensu wybiegać za daleko w przyszłość. Nie można się zachłysnąć tym, że mamy dobrą passę i że zajmujemy siódme miejsce. Nadal trzeba wygrywać, żeby to utrzymać – zapowiada Piotr Ceglarz.

A jaki mecz z 2024 roku najbardziej utkwił w pamięci popularnemu „Cegiemu”? – Mi ten pierwszy z Rakowem Częstochowa. Dla mnie i dla drużyny to był debiut w PKO BP Ekstraklasie, a wiadomo, ile Motor czekał, żeby ponownie wystąpić na tym najwyższym poziomie. Oczywiście, nie można też zapominać o tym, w jakich okolicznościach wywalczyliśmy promocję, przy okazji spotkania z Arką (gospodarze długo prowadzili, a w samej końcówce po pięknym strzale z rzutu wolnego wyrównał Bartosz Wolski. Na 2:1 dla Motoru niedługo później trafił Jacques Ndiaye – red). Jak to my, znowu graliśmy do końca i dostaliśmy za to nagrodę – dodaje kapitan ekipy z Lublina.

Jednym z debiutantów w krajowej elicie był także Kacper Rosa. Bramkarz Motoru zaczynał rozgrywki jako rezerwowy, ale po poważnej kontuzji Ivana Brkicia musiał nagle wskoczyć do bramki. Początek był kapitalny, bo „Rosi” mocno przyczynił się do wygranej w Poznaniu 2:1. Później bywały gorsze chwile, ale 30-latek zakończył rok w bardzo dobrej formie i na pewno dał sporo do myślenia działaczom, którzy zapowiadają, że w zimowym okienku transferowym do klubu dołączy nowy golkiper.

Dla mnie 2024 rok był wspaniały, nie tylko sportowo, ale i prywatnie. Jestem bardzo szczęśliwy, że tak potoczyła się ta historia. W końcu gram w ekstraklasie. Wiadomo, że stało się to kosztem Ivana, ale cały czas mocno go wspieram i trzymam kciuki za jego powrót do zdrowia. Tak to niestety w piłce bywa. Myślę, że rok był wspaniały także dla całego klubu i społeczności Motoru. Baraże o awans chyba każdy kibic zapamięta do końca życia, to były niesamowite chwile. Jaki mecz wspominam najmilej? Tak naprawdę każdy pozostanie mi na dłużej w pamięci, bo bardzo długo czekałem na ten moment i z każdego występu czerpałem niesamowitą radość. Oczywiście, zdarzały się błędy, ale po to się je popełnia, żeby można było wyciągnąć wnioski. Dlatego ja osobiście mogę wyróżnić każde spotkanie z tego sezonu – wyjaśnia z kolei Kacper Rosa.

Który mecz z 2024 roku szczególnie zapadł w pamięć Przemysławowi Jasińskiemu?

– Wskażę taki nieoczywisty, czyli ten z Resovią w Rzeszowie. Byliśmy wtedy po dwóch spotkaniach, których nie wygraliśmy. W Płocku była porażka, a u siebie ze Zniczem remis, chociaż po 25 minutach przegrywaliśmy już 0:2. Wiedzieliśmy, że jak nie wygramy z Resovią, to możemy mieć po barażach. Rozmawialiśmy w sztabie, że na jesień od meczu z Resovią mieliśmy serię czterech zwycięstw. To było coś, czego bardzo potrzebowaliśmy, żeby awansować do ekstraklasy. Pojedynek z Resovią był bardzo istotny, szybko było 2:0, mieliśmy wszystko pod kontrolą i praktycznie dzięki tej wygranej zapewniliśmy sobie baraże, bo inne wyniki też ułożyły się po naszej myśli. Pewnie gdybyśmy zremisowali lub przegrali, to byłoby znacznie ciężej – wyjaśnia trener Jasiński.

A jeżeli chodzi o spotkanie z obecnego sezonu 24/25? – Wyjątkowe było na pewno zwycięstwo w Poznaniu. Tym bardziej, że trzy dni wcześniej przegraliśmy w Skierniewicach w Pucharze Polski. Pojechaliśmy przecież do zespołu, który wcześniej u siebie stracił zaledwie jedną bramkę. Lech wygrywał wszystko, a my mimo trudnego początku potrafiliśmy się przeciwstawić. Nie ukrywam też, że mecz z Cracovią był taki szczególny. Wysoka porażka spowodowała, że pewne rzeczy zmieniliśmy. Efektem było 13 punktów w 5 meczach. Wiadomo, że zaczęło się od spotkania z Pogonią Szczecin, to był początek serii zwycięstw, która była w pełni zasłużona. Było to widać w liczbach. Nie powiem, że zespół przeszedł przemianę, bo to za duże słowo, ale od tego meczu trend był rosnący – dodaje Przemysław Jasiński.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Arka Gdynia  - Lech Poznań 3-1
GKS Katowice - Piast Gliwice 1-3
Korona Kielce - Raków Częstochowa 1-4
Lechia Gdańsk - Widzew Łódź 2-1
Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-2
Motor Lublin - Wisła Płock 1-1
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1-2
Radomiak Radom - Cracovia 3-0
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2-0

Tabela:

1. Górnik 15 29 26-14
2. Jagiellonia 14 27 27-18
3. Wisła Płock 14 26 19-10
4. Raków 14 23 20-18
5. Radomiak 15 22 28-24
6. Cracovia 14 22 21-17
7. Zagłębie 14 21 27-18
8. Lech 14 21 23-23
9. Korona 15 20 17-16
10. Arka 15 18 13-26
11. Legia 14 17 16-15
12. Widzew 15 17 22-23
13. Katowice 15 17 21-27
14. Pogoń 15 17 21-27
15. Motor 14 16 19-24
16. Lechia 15 13 25-32
17. Bruk-Bet 15 13 19-29
18. Piast 13 11 13-16

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!