Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

II LIGA

16 grudnia 2019 r.
18:04

Aron Stasiak (Górnik Łęczna): Nie ma podziału na tych co grają i tych co siedzą na ławce

(fot. Krzysztof Mazur)

Rozmowa z Aronem Stasiakiem, zawodnikiem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W ostatnim meczu ligowym w 2019 roku długo wydawało się, że przegracie z Górnikiem Polkowice. A jednak potrafiliście zakończyć spotkanie z trzema punktami na koncie...

– W tym sezonie wiele razy udowadnialiśmy, że walczymy do końca i że w ostatnich sekundach jesteśmy w stanie odwrócić losy spotkania. W przerwie tego ostatniego meczu ligowego z Polkowicami czuliśmy, że znowu będziemy w stanie to zrobić. Wyszliśmy bardzo zmotywowani, bo nie byliśmy zadowoleni z tego, jak zaprezentowaliśmy się w pierwszej połowie. Dlatego bardzo cieszymy się, że się udało.

  • Jak w ogóle oceniasz pierwszą część sezonu? Jesteście na drugim miejscu w tabeli, a do prowadzącego Widzewa Łódź tracicie tylko punkt...

– Cieszy, że przegraliśmy tylko dwa spotkania i że nigdy się nie poddawaliśmy. A także to, że cała drużyna była na meczach. Nie tylko podstawowa jedenastka, ale i rezerwowi, którzy wiele razy udowadniali, że też są potrzebni zespołowi. Runda była bardzo udana, szkoda, że nie spędzimy zimy na pozycji lidera. Przerwa będzie jednak spokojna.

  • Był w tej rundzie jakiś przełomowy mecz, kiedy poczuliście, że naprawdę w Łęcznej powstaje zespół, który będzie w stanie powalczyć o II ligę?

– Myślę, że może spotkanie ze Stalą Stalowa Wola, gdy z ławki na boisko weszło trzech zawodników i każdy z nich wpisał się na listę strzelców. Ta drużyna jeszcze bardziej się wtedy zjednoczyła. Nie ma u nas podziału na tych, którzy grają i tych, którzy tylko siedzą na ławce rezerwowych. Wszyscy się zżyliśmy. Od tamtego meczu szło nam na boisku coraz lepiej.

  • Można chyba powiedzieć, że walczycie o awans?

– Na początku może nie mówiliśmy o tym otwarcie, ale założyliśmy sobie, że po pierwszej rundzie musimy wejść na pewien poziom. I jeżeli się uda, to będziemy myśleć co dalej. Zrobiliśmy swoje i teraz rzeczywiście nie ma co ukrywać, że walczymy o II ligę.

  • W tym sezonie miałeś okazję zagrać także w reprezentacji Polski do lat 20. Jak oceniasz swoje występy?

– Pojechałem na zgrupowanie jako zawodnik dowołany, ale cieszę się, że zauważono moje ostatnie występy na poziomie II ligi. To świadczy o tym, że na reprezentację do lat 20 nie jeżdżą tylko zawodnicy z ekstraklasy. W meczu ze Szwajcarią zagrałem w pierwszym składzie, bo dobrze wyglądałem w treningu i selekcjoner mi zaufał. Odpłaciłem się bramką, więc to mnie cieszy. W spotkaniu z Norwegią wszedłem na boisko z ławki. Uważam, że zagrałem całkiem nieźle. To dla mnie pozytywny bodziec do jeszcze cięższej pracy. Chciałbym być na stałe w tej reprezentacji.

  • To powołanie było dla ciebie zaskoczeniem?

– Nie wiem, czy zaskoczeniem. Po cichu liczyłem na to, że jestem w kręgu zainteresowań selekcjonera Jacka Magiery. Nieszczęście jednego zawodnika jest szczęściem drugiego. Mój kolega z Pogoni Szczecin, który jest wypożyczony z tego klubu do Chrobrego Głogów złapał kontuzję, a ja pojechał na reprezentację w jego miejsce. Starałem się ją wykorzystać.

  • Są szanse, żeby zadomowić się w tej reprezentacji na dłużej?

– Pokazałem co potrafię. Wygraliśmy jeden mecz, drugi zremisowaliśmy. Zagrałem całkiem nieźle. Jeżeli dołożę do tego dobre liczby w II lidze, to myślę, że wszystko jest możliwe.

  • Jacek Magiera nie powiedział ci na pożegnanie do zobaczenia?

– Po meczu powiedział tylko kilka słów do zespołu, z nikim nie żegnał się w taki sposób, że dałby komuś do zrozumienia, że już na kadrze się nie pojawi. Mnie pożegnał, jak każdego innego zawodnika. Myślę, że w przyszłość w kontekście tej reprezentacji mogę patrzeć z optymizmem.

  • To powołanie zmienia jakoś twoje podejście do codziennej pracy?

– Zawsze to jest przyjemne, gdy ktoś cię zauważy. W kadrze Polski zawsze jest fajna atmosfera. Chce się tam być na stałe. To dla mnie dodatkowy bodziec. Ja jednak na co dzień jestem profesjonalistą. Staram się podchodzić do tego bardzo poważnie. Nie przyszedłem do Górnika tylko po to, by odbębnić mecze, tylko staram się zawsze grać na sto procent i być piłkarzem 24 godziny na dobę.

  • Jakie masz wrażenia po współpracy z trenerem Magierą?

– Wcześniej nie miałem z nim styczności. Oprócz jednej rozmowy – spotkaliśmy się, gdy byłem jeszcze zawodnikiem Wigier Suwałki. Uważam, że jest bardzo dobrym trenerem. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Chciałbym być w tej kadrze choćby po to, by z nim pracować. On chce, żeby jego zespół grał w piłkę, a nie na wynik. To pozytyw, który wyciągnąłem z tego pobytu na kadrze.

  • Masz za sobą udaną rundę, ale wciąż jesteś do Górnika wypożyczony z Pogoni Szczecin. Jak zapatrujesz się na swoją przyszłość po zakończeniu tego sezonu?

– Nie chcę aż tak daleko wybiegać w przyszłość. Zobaczymy, na którym miejscu skończymy sezon. Jak na razie jestem zawodnikiem Górnika i daję z siebie wszystko reprezentując zielono-czarnych. Nie dostaję żadnych sygnałów ze Szczecina, że ktoś chciałby, żebym wrócił i zasilił ekstraklasowy zespół.

  • Szykujesz jeszcze jakieś specjalne sztuczki techniczne na wiosnę, tak jak choćby ta z meczu w Siedlcach, gdy efektownie przerzuciłeś piłkę nad rywalem?

– To zależy, jak układa się mecz i sytuacja na boisku. W meczu z Pogonią zauważyłem, że za zawodnikiem gospodarzy nie było asekuracji. Wiedziałem więc, że wyjdzie mi to zagranie. Co się wydarzy wiosną, to się dopiero okaże. W zimie będę szlifował umiejętności dalej i może uda mi się pokazać coś nowego.

  • Trener Kamil Kiereś pozwala wam na takie zagrania? Nie ma o to później pretensji?

– Pozwala, o ile są to skuteczne zagrania. Trener wymaga od skrzydłowych i innych zawodników ofensywnych odwagi i wygrywania pojedynków indywidualnych. A w jaki sposób, to już mniej ważne. Najważniejsze, by wygrywać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Fabio Ronaldo w czwartkowym meczu z Arką zagrał 72 minuty

Motor dzisiaj gra z Radomiakiem. Rehabilitacja za Puchar Polski?

Po słabym meczu pucharowym w Gdyni piłkarze Motoru już w poniedziałek wrócą do walki o ligowe punkty. Tym razem czeka ich domowe spotkanie z Radomiakiem. Pierwszy gwizdek zaplanowano dopiero na godz. 20.30. Transmisja w Canal+ Sport 3, a u nas tekstowa relacja na żywo.

Jest umowa na remont DW 878. Efekty jeszcze w tym roku

Jest umowa na remont DW 878. Efekty jeszcze w tym roku

Jest umowa na remont drogi wojewódzkiej 878 w Janowie Lubelskim. Mieszkańcy jeszcze w tym roku skorzystają z nowej nawierzchni.

PGE Start Lublin zdobył Pekao Superpuchar Polski. Pierwsze trofeum w historii

PGE Start Lublin zdobył Pekao Superpuchar Polski. Pierwsze trofeum w historii

To jest niezwykle ciężkie do wytłumaczenia. PGE Start Lublin w pierwszej połowie nie istniał na parkiecie i był kompletnie zdominowany przez Energę Trefl Sopot. Po zmianie stron jednak „czerwono-czarni” włączyli zdecydowanie wyższy bieg i wygrali 82:77. Nie trzeba dodawać, że jest to pierwszy taki triumf w historii klubu.

Orlen Oil Motor Lublin gonił z całych sił, ale nie obronił mistrzostwa PGE Ekstraligi
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motor Lublin gonił z całych sił, ale nie obronił mistrzostwa PGE Ekstraligi

Orlen Oil Motor Lublin był blisko odrobienia ogromnych strat z Torunia w drugim finale PGE Ekstraligi. „Koziołki” wygrały na swoim torze z PRES Grupą Deweloperską 52:38, ale do obrony tytułu ostatecznie zabrakło im czterech „oczek”

Łada łatwo ograła Bug, a Hetman zrobił swoje w Majdanie Starym

Łada rozbiła groźnego beniaminka, dwie czerwone kartki w Krasnymstawie i siódma wygrana Hetmana

W ósmej kolejce ciekawie zapowiadało się spotkanie w Biłgoraju. Łada podejmowała groźnego beniaminka z Hanny, który potrafił odebrać już punkty Hetmanowi Zamość i Lubliniance. W sobotę drużyna Bartosza Bodysa była jednak tylko tłem dla rywali. Przegrała 0:5, a mogła jeszcze wyżej.

Dave Assuncao zaliczył w niedzielę dwie asysty

Avia lepsza od Podlasia, skromna wygrana Chełmianki

Po derbowej porażce ze Świdniczanką nastroje w obozie Avii nie mogły być najlepsze. Drużyna Wojciecha Szaconia błyskawicznie powetowała sobie jednak straty. Najpierw odprawiła z kwitkiem Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski, a w niedzielę przywiozła komplet punktów z kolejnych derbów, tym razem w Białej Podlaskiej.

Bez celnego strzału i bez punktów. Górnik Łęczna przegrał z Chrobrym

Bez celnego strzału i bez punktów. Górnik Łęczna przegrał z Chrobrym

W tym sezonie nie brakowało meczów, w których Górnik Łęczna zasługiwał na więcej. Niestety, niedzielne spotkanie w Głogowie do nich nie należało. Bardzo mało wykreowanych sytuacji, ani jednego celnego strzału, a na koniec w pełni zasłużona porażka z Chrobrym 0:2. A to oznacza, że zielono-czarni po jedenastu kolejkach pozostają jedynym zespołem w Betclic I lidze bez zwycięstwa.

Kibice przed wejściem na Z5
galeria

Motor kontra Toruń – emocje sięgają zenitu. Opinie kibiców spotkanych przed Z5

Kibice z niepokojem patrzą w niebo i zaklinają pogodę na minuty przed wielkim rewanżem w finale żużlowej ligi. Na torze spotkają się Lublin i Toruń. Oba zespoły wierzą w swoje szanse, choć ton wypowiedzi kibiców zdradza różne nastroje – od pełnej wiary po ostrożny optymizm.

Po liturgii w Bazylice Narodzenia NMP, uczestnicy w uroczystym pochodzie udali się do siedziby Akademii przy ul. Wojsławickiej.
galeria

Ćwierć wieku nauki i tradycji. PANS w Chełmie świętuje jubileuszowy rok akademicki

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainaugurowała jubileuszowy – 25. rok akademicki. Uroczystość stała się nie tylko okazją do świętowania historii, lecz także do podkreślenia przyszłych ambicji uczelni.

Znamy mistrza PGE Ekstraligi 2025. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [zapis relacji na żywo]

Znamy mistrza PGE Ekstraligi 2025. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [zapis relacji na żywo]

O godzinie 19.30 rozpocznie się rewanżowy mecz finału PGE Ekstraligi pomiędzy Orlen Oil Motorem Lublin, a PRES Grupą Deweloperską Toruń. Czy "Koziołki" odrobią 18 punktów straty z Torunia i po raz kolejny zostaną mistrzami Polski? Zapraszamy na wspólne sportowe emocje

System kaucyjny ma zmniejszyć liczbę odpadów, w tym plastikowych butelek.
sonda

System kaucyjny tuż-tuż. Co się zmieni?

Od 1 października w Polsce obowiązywać będzie system kaucyjny. Co to w praktyce oznacza i w jaki sposób wpłynie na nasze życie?

Zatrzymany jest już w celi

Jeździł na „podwójnym gazie”, ukrywał się w pensjonacie

Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 31-latka, którego poszukiwano listem gończym i dwoma nakazami. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie 2 lat pozbawienia wolności. Poszukiwany został namierzony w jednym z pensjonatów na terenie powiatu krasnostawskiego.

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!
galeria

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!

Czy możliwe jest wykrywanie zaburzeń lękowych na podstawie aktywności mózgu, bez konieczności długich wywiadów psychiatrycznych? Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozpoczynają nowatorski projekt, którego celem jest stworzenie narzędzia diagnostycznego opartego na analizie fal mózgowych EEG.

Dzisiejszy targ staroci
galeria

Jesienna aura na targu staroci

Plac Zamkowy w Lublinie, jak zwykle w ostatnią niedzielę miesiąca, zamienił się w olbrzymi pchli targ. Już od rana ustawiali się sprzedawcy, którzy na straganach wystawili wiekowe różności.

Edach Budowlani Lublin wygrali drugi mecz w sezonie

Edach Budowlani Lublin odjechali rywalom po przerwie

W meczu czwartej kolejki Edach Budowlani Lublin pokonali na wyjeździe AZS AWF Warszawa 62:21

BETCLIC II LIGA
9. KOLEJKA

Wyniki:

Chojniczanka Chojnice - Śląsk II Wrocław 2-4
Hutnik Kraków - Rekord Bielsko-Biała 2-2
Olimpia Grudziądz - GKS Jastrzębie 3-0
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Unia Skierniewice 3-0
Podhale Nowy Targ - KKS Kalisz 1-1
Resovia - Sandecja Nowy Sącz 0-2
Stal Stalowa Wola - ŁKS II Łódź 1-1
Warta Poznań - Sokół Kleczew 3-2
Zagłebie Sosnowiec - Świt Szczecin 3-0

Tabela:

1. Olimpia G. 9 18 19-12
2. Stal St. Wola 9 16 21-14
3. Hutnik 9 15 19-14
4. Podhale 9 15 12-7
5. Sandecja 9 15 17-13
6. Podbeskidzie 9 14 13-13
7. Resovia 9 13 17-13
8. Unia 9 13 16-12
9. Warta 9 13 11-10
10. Śląsk II 9 12 15-14
11. Kalisz 9 12 11-10
12. Zagłebie S. 9 12 13-16
13. Świt 9 11 14-19
14. Sokół 9 9 16-17
15. Rekord 9 9 11-16
16. ŁKS II 9 7 10-15
17. Chojniczanka 9 7 12-19
18. Jastrzębie 9 3 7-20

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!