Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

III liga gr. IV

8 grudnia 2019 r.
12:07

Mariusz Pawlak (Wisła Puławy): Ciągle interesuje nas awans

0 6 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

Rozmowa z Mariuszem Pawlakiem, trenerem Wisły Puławy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Mimo porażki w ostatnim meczu 2019 roku z Motorem chyba może pan być zadowolony z postawy swojej drużyny?

– Nie ukrywam, że przyjechaliśmy do Lublina po to, żeby przejść do następnej rundy Pucharu Polski. Trafiliśmy na dobrze dysponowanego rywala. Spodziewałem się trudnego meczu. Na pewno zły początek zrobił swoje. Źle weszliśmy w mecz jako drużyna. Zawodnicy może myślami byli już przy urlopach. Ciężko powiedzieć. Nie mam do nikogo pretensji, bo zawodnicy starali się, jak mogli, ale to było za mało na to, żebyśmy przeszli dalej.

  • Szybko odmienił pan grę Wisły. W lidze wygraliście wszystkie trzy mecze. Można powiedzieć, że efekt nowej miotły dobrze działał w Puławach...

– Gdyby tak było, to każda drużyna zmieniałaby trenerów co trzy kolejki. To nie do końca tak. Na pewno jest tutaj potencjał w zespole, ale wiem też czego nam brakuje, żebyśmy na poziomie trzeciej ligi decydowali, jak mecz ma wyglądać. Czy chcemy grać w ataku pozycyjnym, czy atakiem szybkim. Zobaczymy na spokojnie, jak przeanalizujemy całą rundę z dyrektorem i prezesem. Pewnie podejmiemy jakieś decyzje. Nie ukrywam, że potrzebne są wzmocnienia w Puławach. Zobaczymy, jak wyjdzie okienko transferowe. Na siłę nic nie będziemy robić, bo trzeba szanować chłopaków, którzy tu są i którzy mają kontrakty. Pewne rzeczy musimy jednak zmienić.

  • Jakie cele przed zespołem postawili działacze?

– Sam sobie stawiam cele – wygrywać każdy, kolejny mecz. Wiemy ile było straty, a ile jest teraz. Ciągle brakuje nam siedem punktów do Motoru. Patrzę na klub z Lublina, bo moim zdaniem będzie faworytem na wiosnę. My oczywiście nie stoimy na straconej pozycji. Po pierwsze musimy jednak dobrze przepracować zimę. Do tej pory moje drużyny były zawsze dobrze przygotowane. To jest podstawa. Wszystko i tak zweryfikuje jednak boisko.

  • Czy dalej liczycie na to, że włączycie się jeszcze do walki o awans?

– Nie będę ukrywał, że tak. Zdaję sobie jednak sprawę, że jest strata kilku punktów do tych czołowych zespołów. W poprzednim sezonie Stal Rzeszów i Podhale szły łeb w łeb. My mamy mecz u siebie z Motorem, ale to nie znaczy, że to będzie finał i decydujące o wszystkim spotkanie, bo klub z Lublina może szybciej załatwić sprawę. Jeżeli będą grali i punktowali tak, jak w końcówce rundy, to bez względu na to, co my zrobimy i tak będzie bardzo trudno. Dopóki piłka w grze to będziemy się jednak starali grać o jak najwyższe miejsce w tabeli.

  • Jesteście na dziewiątym miejscu w tabeli, ale macie tylko siedem punktów starty do trzech pierwszych zespołów. To wyraźnie pokazuje, że liga jest bardzo wyrównana...

– Na pewno tak. Ja ligę jeszcze poznaję i inne zespoły także. W każdym meczu trzeba wygrywać, jeżeli coś chce się zdziałać. Każdy remis i porażka oddala od celów. Mamy swoje cele bliższe i dalsze, a ja chcę przede wszystkim, żeby drużyna funkcjonowała tak, jak sobie to wymyśliłem na samym początku. Widzę postępy, ale jeszcze dużo pracy przed nami.

  • Długo wahał się pan przed podpisaniem umowy z Wisłą? W końcu to trzecia liga...

– Oczywiście. Wiem, że dużo trenerów nie podjęłaby tego ryzyka. Praca w Puławach to na pewno wyzwanie i zdaję sobie z tego sprawę. Podjąłem jednak taką decyzję i wierzę, że będzie słuszna.

  • Co tak szybko zmienił pan w grze obronnej drużyny? Jeszcze kilka tygodni temu było mnóstwo błędów i głupio tracone bramki, a teraz zachowaliście trzy razy czyste konto w lidze. Gdyby nie kontrowersyjny karny w meczu z Motorem, to po raz czwarty mogliście zagrać na zero z tyło...

– Mam swoje spojrzenie, jeżeli chodzi o pewne działania zespołu w ataku i obronie. Rzeczywiście pracowaliśmy bardzo intensywnie. Przed pierwszym meczem miałem tak naprawdę tylko trzy dni. Ten tydzień bardzo szybko zleciał, a obciążenia trzeba dozować. Na meczu z Motorem było widać, że jednak nie wytrzymaliśmy do końca rundy. Przed pierwszym gwizdkiem myślałem, że siedem zmian w Pucharze Polski to za dużo, a tak naprawdę z pięciu mi zbrakło. Mówię w żartach, ale dogrywka zwłaszcza pokazała, że to nie ci sami zawodnicy, którzy bardzo dobrze sobie radzili z bieganiem, ze zwrotami, ze skocznością w tygodniu na treningach. Potrzebują jednak teraz odpoczynku fizycznego i psychicznego. Mam nadzieję, ze w styczniu przyjdą gotowi, żebyśmy dalej doskonalili swój zawód, żebyśmy pracowali nad tym, żeby scementować zespół i żeby w każdej fazie meczu, czy to w ataku, czy w obronie w naszych poczynaniach była powtarzalność.

  • W zespole było w ostatnich tygodniach mnóstwo kontuzji. Czy wszyscy zawodnicy będą już do pana dyspozycji w styczniu?

– Trudno powiedzieć, bo nie wszyscy są jeszcze w pełni sił. Przeciwko Motorowi po dłuższej przerwie zagrał Włodzimierz Puton. Było po nim widać, że miał zadyszki w pewnych momentach spotkania. Chciałem go jednak zobaczyć przed przerwą w rozgrywkach . Nie ważne, czy na zmęczeniu, czy nie. Chciałem, żeby poczuł boisko. Wynik to inna rzecz, mnie interesowany także inne sprawy boiskowe.

  • W jakich formacjach potrzebujecie nowych zawodników?

– Mam pewne pozycje, na których chciałbym dokonać wzmocnień. Musimy jednak zrobić pełna analizę zanim podejmiemy decyzje. Jesteśmy jednak na czwartym poziomie rozgrywkowym i pytanie czy znajdziemy porozumienie z pewnymi zawodnikami? To zależy od wielu rzeczy. Głupot nie będziemy robić. Skupimy się na tym, co nam brakuje.

  • Czy poszukacie nowego napastnika? Najlepszym strzelcem zespołu w rundzie jesiennej był pomocnik Krystian Puton, który zdobył pięć goli. Zawodnicy, którzy byli odpowiedzialni za zdobywanie bramek raczej nie grzeszyli skutecznością...

– Cała trójka naszych napastników strzeliła chyba tyle bramek, co jeden Michał Paluch z Motoru Lublin. Zdaję sobie z tego sprawę, ale jeszcze zobaczymy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Adam H. szarpał i groził europosłance Marcie Wcisło (KO) na miejskim targowisku w Opolu Lubelskim. 56-latek właśnie usłyszał wyrok.

BETCLIC III LIGA, GR. IV
18. KOLEJKA

Wyniki:

Podhale Nowy Targ - Pogoń Sokół Lubaczów 5-1
Unia Tarnów - Wiślanie Skawina 0-2
Chełmianka - Star Starachowice 1-1
Sandecja Nowy Sącz - Wisłoka Dębica 1-1
Świdniczanka Świdnik  - Podlasie Biała Podlaska 1-2
KSZO Ostrowiec Św. - Wisła II Kraków 2-1
Siarka Tarnobrzeg - Czarni Połaniec 2-1
KS Wiązownica - Lewart Lubartów 2-0
Korona II Kielce - Avia Świdnik przełożony

Tabela:

1. Sandecja 18 43 41-15
2. Podhale 18 38 36-26
3. Siarka 18 35 28-19
4. KSZO 18 34 29-23
5. Wisłoka 18 32 42-23
6. Chełmianka 18 32 40-26
7. Star 18 30 35-24
8. Avia 17 27 33-19
9. Podlasie 18 27 27-23
10. Korona II 17 26 29-26
11. Wiślanie 18 25 25-21
12. Wisła II 18 21 40-33
13. Czarni 18 20 26-40
14. Wiązownica 18 18 22-32
15. Pogoń Sokół 18 18 26-38
16. Świdniczanka 18 11 15-36
17. Lewart 18 10 15-43
18. Unia 18 3 12-54

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!