Hashima - opuszczona wyspa z Bonda istnieje naprawdę

Wydawałoby się, że takich miejsc na świecie nie ma, a w filmach pojawiają się tylko i wyłącznie dzięki efektom specjalnym. Ale malownicza wyspa-ruina, na której uwięziony został Agent 007 w ostatnim odcinku amerykańskiej superprodukcji "Skyfall”, istnieje naprawdę.

Hashima (zwana też Wyspą-Duch) jest jedną z 505 niezamieszkanych wysp w prefekturze Nagasaki. Leży 15 km od Nagasaki.

W latach 1887–1974 tętniło na niej życie. Była wręcz przeludniona. W roku 1959 zamieszkiwało ją ponad pięć tys. osób. Głównie górników (na wyspie wydobywano węgiel).

Zaczęła pustoszeć w 1975 r. po tym, jak przestano wydobywać surowiec. Opuszczone, betonowe bloki (nawet 9-piętrowe) oraz otaczający je falochron pozostały do dziś, a wśród gruzów można znaleźć ślady życia – zabawki, sprzęt, czy stare gazety.

Przez wiele lat władze nikogo nie wpuszczały na wyspę. Obecnie jest ona atrakcją turystyczną. Wycieczka na Hashimę z portu w Nagasaki trwa około trzech godzin (dwie na wodzie i godzinę na lądzie). Wchodzenie w głąb wyspy nadal jest zabronione.