Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Styl życia - Rozrywka

2 listopada 2014 r.
15:00
Edytuj ten wpis

Curly Heads: Prawdziwy rock'n'roll

Rozmowa z Dawidem Podsiadło i Oskarem Bałą z zespołu Curly Heads, który wydał debiutancką płytę "Ruby dress skinny dog".

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Dlaczego po tak spektakularnym sukcesie twojej debiutanckiej płyty "Comfort and happiness” nie zdecydowałeś się na kolejne solowe wydawnictwo?

Dawid Podsiadło: To nie zależało ode mnie, to układ gwiazd, słońca i księżyca (śmiech). A tak naprawdę od pierwszego momentu, kiedy zaczęliśmy razem grać wiedzieliśmy, że chcemy wydać płytę. I nadszedł wreszcie ten moment, kiedy mogliśmy pokazać światu naszą muzykę. Ta płyta ma ogromny potencjał, jesteśmy bardzo podekscytowani. Mam co prawda dystans do planów, bo różnie z nimi bywa, ale w tym przypadku rzeczywiście był taki plan i bardzo się cieszę, że udało się go zrealizować.

• Nie baliście się, że Dawid was zostawi i będzie rozwijał własną karierę?

Oskar Bała: Może były jakieś chwilowe wątpliwości, ale poważniejszych obaw nie mieliśmy. Jesteśmy przyjaciółmi, więc mieliśmy i mamy zaufanie do Dawida. W czasie kiedy nagrywał i promował swoją solową płytę, my pracowaliśmy nad naszym materiałem we czwórkę. Z Dawidem spotykaliśmy się, kiedy tylko była okazja. Byliśmy też w stałym kontakcie telefonicznym i na facebooku. Nie odczuliśmy jego braku. Płyta jest naszym wspólnym dziełem.

• Czuliście presję w związku z sukcesem jaki odniosła płyta Dawida?

O.B.: Wiedzieliśmy, że są spore oczekiwania, ale nie była to negatywna presja. Materiał, który można znaleźć na "Ruby dress skinny dog” jest trochę dla innego odbiorcy, niż solowa płyta Dawida. Co nie znaczy, że jego fani nie znajdą tam czegoś dla siebie. Mogą być trochę zdziwieni jego nowym obliczem, ale powinno im się podobać. My jesteśmy z tej płyty bardzo zadowoleni.

• To debiut Curly Heads czy zespołu Dawida Podsiadło?

O.B.: Cały czas podkreślamy, że Dawid jest częścią zespołu. Działamy wspólnie i nie sądzę, że ktoś kogoś przyćmi. Stworzyliśmy coś zupełnie nowego i wierzę, że tak będziemy postrzegani.

• Skąd czerpaliście inspiracje?

O.B.: Pracując nad materiałem nie nastawialiśmy się na żaden konkretny styl. Zrobiliśmy to tak, jak czuliśmy. Ze spontanicznych jamów powstawały całe utwory. To materiał bardzo rock'n'rollowy, energetyczny. Można w nim znaleźć różne gatunki. Jesteśmy fanami The Strokes i Arctic Monkeys, więc podświadomie mogliśmy przenieść to na płytę. Stąd takie brzmienie.

D.P.: Płyta powstała z materiału, który tworzyliśmy od dawna. W momencie, kiedy nagraliśmy "Ruby dress skinny dog” znaleźliśmy zupełnie nowe brzmienie. To był prawdziwy przełom, poczuliśmy, że to jest naprawdę dobre, prawdziwe, że jesteśmy gotowi, żeby stworzyć nową jakość. Materiał jest bardzo różny i zarazem bardzo spójny. Jestem z niego bardzo dumny.
• Tytuł płyty nawiązuje do tego przełomu?

D.P.: Chcieliśmy, żeby tytuł naszej pierwszej płyty był wyjątkowy i miał dla nas jakieś znaczenie, a nie był tylko tytułem. Były różne propozycje, ale ostatecznie zgodziliśmy się, że skoro udało nam się stworzyć tak wyjątkowy utwór, to będzie to też idealny tytuł całej płyty.

• Jak się pracowało w studio?

D.P.: Nagrywaliśmy w jednym z najlepszych studiów w Polsce - trójmiejskim Custom34. To miejsce, w którym czuje się niesamowitą energię. Masz świadomość, że tu nagrywały muzyczne legendy i my możemy tu nagrywać mimo, że jesteśmy dopiero na początku muzycznej drogi. Spędzaliśmy tam całe dnie. Wchodziłem do małego pokoju z mikrofonem i mogłem swobodnie śpiewać, krzyczeć, wyrzucić z siebie wszystkie emocje. To było naprawdę piękne doświadczenie.

• Teksty i muzyka są w stu procentach wasze?

O.B.: Daniel Walczak, nasz producent miał tylko wpływ na aranżacje i brzmienie. Jego założenie było takie, żeby niczego za nas nie robić, żeby to rzeczywiście był nasz materiał.

• Jakie macie plany?

D.P.: Przede wszystkim trasę promującą płytę. Zagramy w Gdyni, Warszawie, Dąbrowie Górniczej, Łodzi, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu. W przyszłym roku na planujemy trasę klubową i plenerową. Na pewno będzie nas można usłyszeć w Lublinie. W sieci można już oglądać teledysk do utworu "Reconcile”, w którym wystąpił Marcin Dorociński.

Pozostałe informacje

Po liturgii w Bazylice Narodzenia NMP, uczestnicy w uroczystym pochodzie udali się do siedziby Akademii przy ul. Wojsławickiej.
galeria

Ćwierć wieku nauki i tradycji. PANS w Chełmie świętuje jubileuszowy rok akademicki

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainaugurowała jubileuszowy – 25. rok akademicki. Uroczystość stała się nie tylko okazją do świętowania historii, lecz także do podkreślenia przyszłych ambicji uczelni.

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [na żywo]

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [na żywo]

O godzinie 19.30 rozpocznie się rewanżowy mecz finału PGE Ekstraligi pomiędzy Orlen Oil Motorem Lublin, a PRES Grupą Deweloperską Toruń. Czy "Koziołki" odrobią 18 punktów straty z Torunia i po raz kolejny zostaną mistrzami Polski? Zapraszamy na wspólne sportowe emocje

System kaucyjny ma zmniejszyć liczbę odpadów, w tym plastikowych butelek.
sonda

System kaucyjny tuż-tuż. Co się zmieni?

Od 1 października w Polsce obowiązywać będzie system kaucyjny. Co to w praktyce oznacza i w jaki sposób wpłynie na nasze życie?

Zatrzymany jest już w celi

Jeździł na „podwójnym gazie”, ukrywał się w pensjonacie

Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 31-latka, którego poszukiwano listem gończym i dwoma nakazami. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie 2 lat pozbawienia wolności. Poszukiwany został namierzony w jednym z pensjonatów na terenie powiatu krasnostawskiego.

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!
galeria

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!

Czy możliwe jest wykrywanie zaburzeń lękowych na podstawie aktywności mózgu, bez konieczności długich wywiadów psychiatrycznych? Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozpoczynają nowatorski projekt, którego celem jest stworzenie narzędzia diagnostycznego opartego na analizie fal mózgowych EEG.

Dzisiejszy targ staroci
galeria

Jesienna aura na targu staroci

Plac Zamkowy w Lublinie, jak zwykle w ostatnią niedzielę miesiąca, zamienił się w olbrzymi pchli targ. Już od rana ustawiali się sprzedawcy, którzy na straganach wystawili wiekowe różności.

Edach Budowlani Lublin wygrali drugi mecz w sezonie

Edach Budowlani Lublin odjechali rywalom po przerwie

W meczu czwartej kolejki Edach Budowlani Lublin pokonali na wyjeździe AZS AWF Warszawa 62:21

Stal Kraśnik urwała punkt liderowi tabeli z Ostrowca Świętokrzyskiego

Stal Kraśnik wywalczyła punkt na boisku lidera. "Oby nam się poukładało w klubie"

W polskiej piłce nie raz i nie dwa zdarzało się, że kluby, które miały problemy finansowe potrafiły osiągać bardzo dobre wyniki. To samo można już chyba napisać o Stali Kraśnik. Drużyna Roberta Chmury w sobotę po raz kolejny pokazała się z dobrej strony. Tym razem urwała punkt liderowi tabeli i to w Ostrowcu Świętokrzyskim po remisie 2:2.

Zdjęcie ilustracyjne

Nowy rok akademicki z kilkoma zmianami. Będą mLegitymacje studenckie

W rozpoczynającym się roku akademickim 2025/26 będą już obowiązywać niewielkie, ale znaczące dla środowiska przepisy, np. wprowadzające mLegitymacje studenckie czy raportowanie inwestycji tylko powyżej 100 tys. zł. Na te kluczowe i nowelizację tzw. ustawy Gowina trzeba jednak jeszcze poczekać.

Kontrabanda tytoniu - zdjęcie ilustracyjne

Balon z kontrabandą papierosów spadł w pow. lubartowskim

Balon z kontrabandą papierosów znaleziono nad ranem przy drodze wojewódzkiej nr 815 w Antoniówce w pow. lubartowskim – przekazała w niedzielę lubelska policja.

W meczu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacji Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska z brązowym medalem

W spotkaniu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim trwa największy w historii remont Gmachu Głównego. Kultowy budynek przy al. Racławickich, wraz ze swoim charakterystycznym dziedzińcem, jest obecnie w przebudowie.

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy
SONDA

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy

Czy żużlowcy zdobędą tytuł mistrza Polski? Tego nie jesteśmy pewni, natomiast wiemy, że na czas finału planowane są utrudnienia w ruchu drogowym oraz dla komunikacji miejskiej.

Zdjęcie ilustracyjne
Pomysł na niedzielę

Ostatnie dni na zwiedzanie wystawy o polskich artystkach. Dziś muzeum czynne do godz. 22

Ostatni dni zostały na zwiedzenie wystawy o polskich artystkach pt. „Co babie do pędzla?!” w Muzeum Narodowym w Lublinie. Do 5 października przewidziano m. in. oprowadzania kuratorskie, spotkania. W weekendy wydłużono także godziny otwarcia ekspozycji. Dotychczas wystawę zobaczyło ponad 36 tys. osób. Jeżeli macie czas, to jest dobry pomysł na dzisiejszą niedzielę.

Polak na szkoleniu Wojsk Obrony Terytorialnej

Dlaczego nie chcemy umierać za Polskę?

Niemal połowa Polaków deklaruje, że nie zgłosiłaby się do obrony kraju – wynika z sondażu IBRiS. Dlaczego tak wielu z nas nie chce umierać za ojczyznę, choć w powietrzu wisi widmo wojny?