(fot. Facebook Boras Team Lewart Lubartów)
W Zamościu, gdzie rozegrano Puchar Polski, świetnie zaprezentowali się zawodnicy Boras Team Lewart Lubartów
Gwiazdą pierwszej wielkości był Danil Jakovlev. Ukrainiec w Zamościu zgarnął dublet – był najlepszy zarówno w jeździe indywidualnej na czas, jak i wyścigu ze startu wspólnego juniorów. W próbie czasowej znokautował konkurencję i drugiego na mecie Antoniego Muryja z Warszawskiego Klubu Kolarskiego wyprzedził o ponad 10 sek. W wyścigu ze startu wspólnego Jakovlev oderwał się od grupy zasadniczej wraz Muryjem i Pawłem Wróblewskim ze Stajni Rowerowej Intercars. Ta trójka zgodnie ze sobą współpracowała i na mecie miała ponad 2 min przewagi nad peletonem. Sprinterski finisz na swoją korzyść rozstrzygnął Jakovlev, który triumfował w naprawdę przekonujący sposób.
Warto też pochwalić wysoką dyspozycję jego rodaczki Milany Ushakovej. Reprezentantka Boras Team Lewart zajęła drugie miejsce w jeździe indywidualnej na czas juniorek młodszych. Ukrainka do najlepszej na mecie, Marii Klamut z KS Społem Łódź, straciła 13 sek.
W Zamościu zaistnieli również przedstawiciele innych ekip z województwa lubelskiego. Wśród żaków wyróżnił się Oskar Waslewski. Reprezentant miejscowego Agrosu zajął 2 miejsce w „czasówce” i 3 w wyścigu ze startu wspólnego. Świetnie zaprezentowała się także Barbara Cywińska. Zawodniczka Medisept Mayday Team przywiozła z Zamościa dwa trzecie miejsca.
Kilka dni temu zawodnicy Boras Team Lewart Lubartów błyszczeli w XIX Międzynarodowym Wyścigu Kolarskim Szlakami Jury. O triumf w klasyfikacji generalnej juniorów walczył Jakovlev. Ukrainiec zdobył koszulkę lidera już podczas prologu polegającego na zmierzeniu się z niezwykle krótką jazdą indywidualną na czas. Jakovlev do samego końca walczył z Dominikiem Ratajczakiem z UKS Copernicus CCC SMS Toruń, którego pokonał o 2 sek. Drugi etap, który był „czasówką” wokół Huciska, Jakovlev skończył na trzecim miejscu, co poskutkowało tym, że w klasyfikacji generalnej spadł na drugie miejsce. Kolejny etap wokół Włodowic liczył już blisko 100 km. Jakovlev ukończył go na 2 miejscu przegrywając jedynie ze swoim rodakiem, Oleksandrem Perlovskyim z KTK Kalisz. Ten rezultat pozwolił mu się zrównać w klasyfikacji generalnej wyścigu z Ratajczakiem. Ostatni etap wiódł wokół Niegowej. Niestety, ale zarówno Ratajczak, jak Jakovlev nie zdołali przypilnować peletonu i pozwolili odjechać ósemce zawodników. W efekcie lubartowianin zajął na tym odcinku dopiero 10 miejsce i w klasyfikacji generalnej spadł na 7 pozycję. Wyścig wygrał Łukasz Juszczak z UKS Koźminianka Koźminek. Jakovlev stracił do niego 42 sek. W kategorii juniorów młodszych lubartowianom poszło nieco gorzej. Na ostatnim etapie pokazał się Kacper Więckowski, który znalazł się w decydującej ucieczce i finiszował na 5 miejscu. W „generalce” młody zawodnik Boras Team Lewart był dopiero 30, a wygrał Patryk Goszczurny z KTK Kalisz.