Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

II LIGA

2 marca 2023 r.
7:42

Goncalo Feio (Motor Lublin): Nadal wierzę w drużynę i nie zamieniłbym jej na żadną inną

(fot. Wojciech Szubartowski)

Motor przegrał w środę w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa 0:3. Na konferencji prasowej po meczu trener gospodarzy Goncalo Feio przyznał, że rywale byli zdecydowanie lepsi. Kolejny raz skrytykował także prezesa klubu Pawła Tomczyka i MOSiR. – Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, gdzie prezes jest smutny po zwycięstwach zespołu, a zadowolony po porażkach, bo ma tam kolegów – powiedział Feio.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Marek Papszun (Raków Częstochowa)

– Gratulacje dla drużyny za odpowiedzialność, bo mecze z rywalami z niższej ligi nie są łatwe, o czym przekonał się Śląsk Wrocław. W każdej rundzie tak jest. To jest piękno tych rozgrywek, że ci teoretycznie słabsi mają szansę rywalizować z mocniejszymi i często też wygrywają. Po raz kolejny odpowiedzialnością się wykazaliśmy, a to nie jest łatwe. To był nasz 15 mecz pucharowy, który wygraliśmy pod rząd. Z tego 14 graliśmy na wyjeździe. Co do meczu, to na szybko przyznam, że dawno nie widziałem tak broniącego bramkarza, szacunek dla bramkarza gospodarzy, bo mają fenomenalnego zawodnika, a to duży atut. Mecz pod naszą pełną kontrolą, możemy mieć zastrzeżeń do skuteczności. Idziemy dalej, bo musimy się szybko zregenerować, bo Pogoń Szczecin już na nas czeka.

Goncalo Feio (Motor Lublin)

– Przed meczem byłem dumny ze swoich piłkarzy i po meczu nadal jestem dumny. Chciałbym, żeby to uczucie towarzyszyło każdemu kibicowi Motoru. Jeżeli niezadowolenie, rozczarowanie i pretensje po tym meczu się pojawi, to tylko wobec mojej osoby, bo ja decyduję jak zespół gra. Piłkarze wykonują plan, który ja nakreślam. Po drugie nie zdarza się często, że przeciwnik jest lepszy, ale tym razem był sporo lepszy i trzeba to umieć przyznać. Będziemy analizować i wyciągać wnioski i dalej się rozwijać, co zawsze robiliśmy do tej pory, po zwycięstwach, remisach i jedynej porażce. Chciałbym podziękować kibicom za przybycie mimo wielu przeszkód. Mam nadzieję, że odbijemy to sobie na meczu z Jastrzębiem i że uderzymy z podwójną siłą. Spotkał się projekt, który ma siedem lat, który przeszedł wiele zmian i etapów, ewoluował aż do tego stopnia, że jest najlepszą drużyną w Polsce i będzie mistrzem z drużyną, która pracuje od pięciu miesięcy. My się nigdy nie poddamy przed meczem i zawsze wierzymy, że możemy powalczyć, ale przeciwnik był dużo lepszy niż my: w dynamice gry, w fazach przejściowych, mieli też wiele sytuacji. Bezdyskusyjne zwycięstwo i gratuluję Rakowowi. Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, gdzie prezes jest smutny po zwycięstwach zespołu, a zadowolony po porażkach, bo ma tam kolegów. Jak przyjechaliśmy na stadion z drużyną, to nie wiedzieliśmy czy gra MOSiR Lublin czy Motor Lublin, bo widzieliśmy tylko flagi MOSiR-u, a ani jednej Motoru. Robimy co możemy, żeby budować ten klub, ale sami w tej szatni nie wiem czy to jest do zrobienia. Potrzebujemy trochę pomocy. Trzeba przyjąć porażkę na klatę i powiedzieć, że jestem dumny z tej drużyny. To była piękna przygoda z Pucharem Polski.

  • Czy jest pan rozczarowany atmosferą, w jakiej przebiegał mecz?

– Oczywiście, że tak, ale żeby nie było, że szukam wymówki. Nie to decydowało o wyniku. Wynik biorę na klatę, to nie są wymówki. Przegraliśmy z drużyną dużo lepszą od nas, to jest bezdyskusyjne.

  • Jak próbował pan mobilizować drużynę przed meczem, czy jak mentalnie przygotować ich do spotkania, aby np. cieszyć się jak drużyna z Kalisza, która pokonała innego rywala z ekstraklasy – Śląsk Wrocław…

– Z jakiegoś powodu Śląsk walczy o utrzymanie, a Raków jest mistrzem w połowie sezonu. My też potrafiliśmy pokonać zespół z ekstraklasy. Problem nie był w mentalności czy mobilizacji drużyny, ani jej odwagi. Wręcz przeciwnie. Myślę, że wiele drużyn grając z Rakowem zrezygnowałoby ze swojej tożsamości i swoich fundamentów, my nie zrezygnowaliśmy. Popełniliśmy błędy, ale nie zrezygnowaliśmy z naszego pressingu, z budowania w trudnych sytuacjach. Raków w fazach przejściowych i w reakcjach po stracie to najlepszy zespół w Polsce. Nie mieliśmy problemu mentalnego, koniec historii, drużyna mentalnie ma się dobrze i była duża wiara, że możemy sprawić niespodziankę.

  • Czy ta drużyna jest w stanie wywalczyć w tym sezonie awans…

– Ja wierzę w ten zespół i to się nie zmieni. Idziemy mecz po meczu. Wygraliśmy pierwsze spotkanie ligowe. Teraz w szatni już wisi charakterystyka indywidualna kolejnego przeciwnika, czyli GKS Jastrzębie. Zrobimy wszystko, żeby wygrać najbliższy mecz, potem jedziemy do Kalisza i tak dalej. Byliśmy na ostatnim miejscu teraz zdobywamy dwa punkty na mecz w lidze. I jeżeli tak się punktuje to będzie awans. Wiadomo jednak, że były zaległości. Przed rundą było 10 punktów do strefy barażowej, teraz jest osiem i będziemy pracować, żeby było jeszcze mniej. To się jednak robi z dnia na dzień. Ja nadal wierzę w drużynę i nie zamieniłbym jej na żadną inną.

  • Czy nie boi się trener, że tymi słowami, które dzisiaj padły może pan sobie „nagrabić”?

– Jakbym się bał, to był został w domu. Są ludzie, którzy są na wojnie i oni się nie boją, to ja mam się czegoś bać? Nie. Jak ktoś się boi w piłce to niech zostanie w domu. Ja bronię się swoją pracą i moimi żołnierzami, którzy skoczą za mnie w ogień. Kto chce widzieć rozwój w tym zespole widzi. Kto chce widzieć więcej w mojej osobie to widzi. Zawsze będą osoby, które mnie nie lubią. Jestem daleko od domu, po to, żeby coś robić, żeby o coś walczyć, nie chcę być szary, chce być najlepszy. To jest droga i jestem na początku, dużo jednak pracuję, żeby być najlepszym i będę do tego dążył. Jako pierwszy trener trening i taktyka, wpływ na drużynę to jedno. Musisz mieć te wpływ na środowisko, ludzi i na rozwój klubu, a kto będzie mi stawał na drodze… zobaczymy, kto wygra.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

BETCLIC II LIGA
16. KOLEJKA

Wyniki:

Chojniczanka Chojnice - Unia Skierniewice 1-2
GKS Jastrzębie - Stal Stalowa Wola 1-5
Hutnik Kraków - Olimpia Grudziądz 2-2
KKS Kalisz - Zagłebie Sosnowiec 1-1
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Resovia 3-0
Sandecja Nowy Sącz - Sokół Kleczew 2-1
Świt Szczecin - Rekord Bielsko-Biała 3-2
Warta Poznań - Podhale Nowy Targ 2-0
ŁKS II Łódź - Śląsk II Wrocław

Tabela:

1. Unia 16 34 33-18
2. Olimpia G. 16 32 33-21
3. Warta 16 32 29-19
4. Podhale 16 26 16-13
5. Świt 16 25 30-28
6. Stal St. Wola 16 24 33-24
7. Sandecja 16 23 24-25
8. Zagłebie S. 16 23 20-22
9. Resovia 16 22 22-20
10. Podbeskidzie 16 21 25-28
11. Rekord 16 20 24-26
12. Sokół 16 19 31-29
13. Śląsk II 15 19 26-24
14. Chojniczanka 16 18 23-28
15. Hutnik 16 17 24-26
16. Kalisz 16 17 17-22
17. ŁKS II 15 8 13-28
18. Jastrzębie 16 5 13-35

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!