Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Muzeum Zamek/FB)
Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.
Owce w muzeum w Janowcu po raz pierwszy pojawiły się latem 2022 roku jako część pilotażowego programu wdrożonego dzięki współpracy z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie. Od tamtej pory w okresie letnim mieszkańcy i turyści mogą oglądać owce pasące się w pobliżu zamku.
- Naszym celem jest przywrócenie bioróżnorodności cennych muraw napiaskowych i zahamowanie inwazyjnych gatunków, które zagrażają tym wyjątkowym siedliskom - tłumaczą pracownicy Muzeum Zamek, które to jako formalnie nowa jednostka (od stycznia niezależna od Muzeum Nadwiślańskiego) kontynuuje współpracę z lubelską uczelnią.
Owce rasy świniarka stały się ozdobą janowieckiego skansenu oraz jedną z turystycznych, sezonowych atrakcji gminy Janowiec. Ich wykorzystanie w celu naturalnej pielęgnacji parkowej zieleni naukowo wspomagają prof. Andrzej Junkszew, dr Krzysztof Patkowski, dr Mariusz Kulik, a także studenci UP w Lublinie z katedry hodowli zwierząt, odbywający praktyki w Janowcu. Opiekunką owiec jest Ewa Wiktorowska.
(fot. Muzeum Zamek/FB)
