W sobotę trener Mikołaj Raczyński zaaplikował swoim podopiecznym solidną dawkę minut. Większość rozegrała całe spotkanie, bo biało-zieloni zmierzyli się z dwoma rywalami. Najpierw w eksperymentalnym składzie udało się ograć Huragan Międzyrzec Podlaski 2:1. Jedenastka złożona z bardziej doświadczonych graczy uległa za to Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki 1:3.
W pierwszym starciu drużyna z Radzynia Podlaskiego zdobyła oba gole przed przerwą. Najpierw Piotr Kuźma asystował Ernestowi Skrzyńskiemu, a następnie sam wpisał się na listę strzelców. Rywale raz odpowiedzieli po przerwie, ale to wszystko na co było ich stać.
Drugi sparing Orlęta też zaczęły całkiem nieźle. To gospodarze prowadzili 1:0 po trafieniu Michała Kobiałki. Niestety, później sytuacja się trochę skomplikowała. – Po kontuzji bocznego obrońcy nie mieliśmy go kim zastąpić, bo graliśmy gołą jedenastką. Wszedł zawodnik z naszej akademii, ale z rocznika 2006. Od tego momentu było nam ciężko. Tym bardziej, że w tym tygodniu trenowaliśmy dwa razy dziennie. W końcówce widziałem, że chłopaki nie mają już z czego „depnąć”. Wcześniej naprawdę było jednak nieźle, z pierwszych 30 minut jestem zadowolony – przyznaje trener Raczyński.
Jak ocenia starcie z Huraganem? – Pierwszy mecz poświęciliśmy na testy. Wyglądaliśmy solidnie, nawet lepiej niż się spodziewaliśmy. Przemek Koszel, Ernest Skrzyński i Sebastian Sowisz dobrze dyrygowali naszą grą i odnieśli zasłużone zwycięstwo. To był pozytywny sparing, bo większość chłopaków zagrała po 90 minut, jedynie Przemek Koszel 60 – dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
Jak wygląda sprawa transferów? Do zespołu z Radzynia oficjalnie dołączyli ostatnio właśnie Sebastian Sowisz (Orlęta Łuków) oraz Jakub Zając (POM Iskra Piotrowice). Ten drugi w kolejnym sezonie nadal będzie młodzieżowcem. W sobotę sprawdzanych było jeszcze kilku graczy, a w tym gronie był chociażby Michał Maliszewski (Stal Kraśnik). – Jeżeli chodzi o testowanych piłkarzy, to nad jednym jeszcze się zastanawiamy. Musze się jednak z tym wszystkim przespać i na dniach podejmiemy decyzję – mówi trener Raczyński.
Szkoleniowiec przyznaje, że priorytetem jest pozyskanie stopera i bramkarza. – Straciliśmy podstawowych obrońców i szukamy kogoś, kto od razu będzie w stanie wejść do drużyny. Bramkarz też na pewno jest nam potrzebny. Kacper Kołotyło będzie z nami, a w odwodzie pozostaje Robert Nowacki i gdyby się paliło, to będzie w stanie wejść do bramki. Potrzebujemy jednak drugiego, ogranego golkipera – wyjaśnia opiekun biało-zielonych.
W następny weekend jego podopieczni zagrają u siebie z Bronią Radom (sobota, godz. 11).
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:1 (2:0)
Bramki dla Orląt: Skrzyński, Kuźma.
Orlęta: Rosiak – zawodnik testowany, Maliszewski, zawodnik testowany II, Siudaj, Sowisz, zawodnik testowany III, Koszel, Skrzyński, zawodnik testowany IV, Kuźma oraz Białek i zawodnik testowany.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:3 (1:1)
Bramka dla Orląt: Kobiałka.
Orlęta: Kołotyło – Chaliadka, Kamiński, Mnatsakanyan, Zając, Korolczuk, Kobiałka, K. Rycaj, Kaczyński, Ozimek, Maj.