Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

20 marca 2020 r.
14:24

Walka i satysfakcja. Rozmowa z trenerem muay thai Łukaszem Bartnikiem

Walki wymagają ode mnie dużo emocjonalnego zaangażowania i psychicznego wysiłku, ponieważ traktuję je osobiście: chciałbym zawsze wygrać - mówi Łukasz Bartnik, trener muay thai klubu sportowego Fight Gym Lublin
Walki wymagają ode mnie dużo emocjonalnego zaangażowania i psychicznego wysiłku, ponieważ traktuję je osobiście: chciałbym zawsze wygrać - mówi Łukasz Bartnik, trener muay thai klubu sportowego Fight Gym Lublin (fot. Dominika Tworek)

Gdy wchodzisz do ringu, to głowa jest najważniejsza. Dużo najlepszych zawodników powtarza, że przygotowanie fizycznie to tylko mała cząstka. Jeżeli wiesz czego chcesz, jesteś nastawiony na wygraną, możesz zwyciężyć z dużo lepszym pod względem fizycznym przeciwnikiem. Rozmowa z Łukaszem Bartnikiem, trenerem muay thai klubu sportowego Fight Gym Lublin.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Sportów walki jest wiele. Ty trenujesz akurat muay thai. Dlaczego?

– Trenuję muay thai i jego pochodną, czyli kick-boxing. Startuję głównie w formule K1 związanej właśnie z kickboxingem. Próbowałem też samego boksu i brazylijskiego ju-jitsu. Zacząłem trenować muay thai, bo miałem blisko na treningi. Mój tata też boksował i w dzieciństwie oglądałem z nim różne filmy związane ze sztukami walki, na przykład te z Van Dammem. Tak zaczęła się moja fascynacja.

• A co najbardziej urzeka cię właśnie w muay thai?

– Muay thai jest o tyle fascynującym sportem, że oprócz uderzeń bokserskich, można również kopać czy w bardzo bliskim dystansie zaskoczyć przeciwnika krótkim uderzeniem z łokcia czy kolana. Jest też tajski klincz, z którego różne elementy przydają się w walce na ulicy, czy w walce na zasadach K1.

• W zawodach startujesz o 7 lat. Jakie masz osiągnięcia w tym polu?

– Pierwszy tytuł - Puchar Polski w Low Kicku - zdobyłem 4 lata temu, przez co pojechałem na Mistrzostwa Świata w formule Low Kick. Tam przegrałem walkę o wejście do półfinału: zjadła mnie trema, nie byłem wtedy doświadczonym zawodnikiem. Na swoim koncie mam również Wicemistrzostwo Polski w K1, które jest dla mnie wielkim trofeum.

Dostałem tam nagrodę za jednego z najlepszych zawodników na turnieju, przy okazji dostałem kontrakt z DSF Kickboxing Challenge na 4 walki. Pierwszą swoją zawodową walkę wygrałem przez nokaut: to moje kolejne osiągnięcie, pomimo że nie jest to tytuł, to jestem z tego dumny. Zdobyłem też Mistrzostwo Polski w Akademickich Mistrzostwach Polski w Kickboxingu w formule Kick - Light. Potem zrobiłem sobie dwa miesiące przerwy, ponieważ byłem zmęczony presją utrzymywaną przez dwa lata walk.

• Wspomniałeś o swojej porażce na Mistrzostwach Świata. Co się czuje przegrywając? Rozczarowanie? A może motywację do kolejnych walk?

– Zależnie od tego, jaka to jest porażka i jak poważnie się to traktuje. Niektórzy podchodzą do tego jako do sportu, a dla innych jest to całe życie. Z niektórych porażek wychodziłem zmotywowany. Jak przegrałem z Maksymilianem Bratkowiczem (ówczesnym posiadaczem pasa zawodowego DSF Kickboxing Challenge - przyp. aut.) w walce o tytuł Mistrza Polski, cieszyłem się, bo wszedłem na pewien pułap. Choć nie wygrałem, byłem zadowolony ze swoich osiągnięć. To mnie zmotywowało do dalszej pracy. Natomiast czy na Mistrzostwach Świata czy na Pucharze Polski zostałem znokautowany. W takich sytuacjach traciłem wiarę w siebie; odbierało mi to spokój. To, jak kto sobie radzi, to kwestia wewnętrznej walki każdego z osobna. Jeden się załamie, a drugi na chwilę się zdołuje, aby potem podwójnie się zmotywować.

• Jakie cechy powinien posiadać dobry zawodnik?

– Ważna, a zarazem bardzo trudna, jest umiejętność panowania nad sobą. Często wszystko chcemy zrobić na pełnej sile, pełnej szybkości - mamy swoją nieposkromioną ambicję, która z jednej strony pomaga, ale z drugiej - jeśli chcemy wykonać coś najlepiej - powinniśmy być opanowani i spokojni. Tak jest również w codziennym życiu. Jeśli robimy coś w nerwach, to zapominamy o pewnych rzeczach, rozstrajamy się. Ważna jest też determinacja i wytrwałość. Po usłyszanych słowach „zawalczyłeś słabo” można albo zacząć się zamartwiać (co często skutkuje rezygnacją), albo dalej robić swoje.

• Co ciebie motywuje? Bo na pewno masz dni, kiedy nic ci nie wychodzi lub zwyczajnie ci się chce.

– Ostatnio zmotywowało mnie to, że przez długi czas nie robiłem tego, co kocham. Walki wymagają ode mnie dużo emocjonalnego zaangażowania i psychicznego wysiłku, ponieważ traktuję je osobiście: chciałbym zawsze wygrać. Przez to nawet najmniejszy występ jest dla mnie stresujący. Ale jestem wojownikiem. Motywuje mnie mój wewnętrzny głos, który każe mi iść w tę stronę, mimo, że jest ciężko, bo gdy zwyciężasz, to się cieszysz, ale kiedy ci nie wychodzi, a tobie bardzo na tym zależy, to automatycznie się dołujesz. Ale ważne jest, by znaleźć na to swój sposób i cały czas przypominać sobie dlaczego się to robi oraz że te trudności będą, a czasem wystarczy je po prostu przetrwać.

• A jak to jest być trenerem, czyli przekazywać innym swoje umiejętności?

– Z tego czerpię największą satysfakcję, chociaż jest to dosyć wyczerpujące, ponieważ dla każdego trzeba mieć dużo empatii i uśmiechu oraz mnóstwo wyrozumiałości i cierpliwości, bo jeśli się kogoś zrazi, ta osoba może nie wrócić do sportu. To wymaga zakładania pewnej maski ciągłego uśmiechu. Mimo tego, że mnie też czasem irytuje, że komuś nie wychodzi, muszę być wyrozumiałą osobą, która poprowadzi tę osobę do momentu aż jej wyjdzie. Wiem, że to jest długi proces, więc czekam. 

• Dlaczego warto trenować sztuki walki?

– Ponieważ mimo trenowania sfery fizycznej, rozwija się także sferę psychiczną czy duchową, poznaje samego siebie. To pomaga w pokonywaniu różnych innych trudności w życiu. Gdy wchodzisz do ringu, to głowa jest najważniejsza. Dużo najlepszych zawodników powtarza, że przygotowanie fizycznie to tylko mała cząstka. Jeżeli wiesz czego chcesz, jesteś nastawiony na wygraną, możesz zwyciężyć z dużo lepszym pod względem fizycznym przeciwnikiem.

• Mieszkańcy Tajlandii są mistrzami w opanowaniu.

– Mają pogodę ducha, potrafią cieszyć się z tego, co mają, co poniekąd bierze się z tego, że nie porównują się do innych. Tu trudna sztuka: wyjść na ring, być na środku i być może obnażać swoje słabości.

• Brałeś udział w seminariach z mistrzami świata. Co dają takie spotkania?

– To zależy od charakteru zawodnika; co sobą reprezentuje. Niektórzy mają agresywny styl, a inni są duchowymi wojownikami. Na przykład białoruski zawodnik Andrej Kulebin zaimponował mi nie tylko umiejętnościami, ale samym podejściem do ludzi: miał w sobie dużo spokoju i opanowania. Bardzo spodobał mi się jego tekst, że gwiazdy to on strąca łokciami, co oznaczało, że nie ma osób, których nie można pokonać. Takie seminarium wprowadza świeżość, jeśli chodzi o techniki u zawodników, bo każdy ma własne. Poza tym, jeżeli przyjeżdża jakiś dobry, ważny zawodnik, to zrzesza to też wszystkich, którzy trenują.

• Jakieś rady dla początkujących?

- Nie zrażać się, być zdeterminowanym i robić wszystko powoli, ostrożnie. Zawsze należy pamiętać, że jest możliwość popełniania błędów, a my powinniśmy się skupiać i je poprawiać, a nie robić wszystko jak najszybciej. Niezbędna jest tu także pokora.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Święto sztuki po raz 6. Coś dla miłośników literatury, muzyki i sztuk wizualnych

Święto sztuki po raz 6. Coś dla miłośników literatury, muzyki i sztuk wizualnych

Trzy dni wypełnione najróżniejszymi zdarzeniami. Szansa na spotkanie twórców i odbiorców. W Krasnymstawie odbędzie się szósta edycja Festiwalu Sztuk Krasnych im. Stanisława Bojarczuka.

Wtorek na dzielni. Inwestycje na Czubach
WTOREK NA DZIELNI
film

Wtorek na dzielni. Inwestycje na Czubach

Dzielnica Czuby w Lublinie dynamicznie się rozwija. Mimo że administracyjnie podzielona na północną i południową część, mieszkańcy obu rejonów mogą liczyć na inwestycje w infrastrukturę drogową, miejsca postojowe oraz ścieżki rowerowe.

Incydent z flagą Ukrainy na wiecu Grzegorza Brauna. Jest śledztwo

Incydent z flagą Ukrainy na wiecu Grzegorza Brauna. Jest śledztwo

Jest śledztwo w sprawie incydentu podczas wiecu wyborczego Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej. Z budynku ratusza zdjęto wówczas flagę Ukrainy.

Groźny wypadek pod Wisznicami. Wahadło na DK63

Groźny wypadek pod Wisznicami. Wahadło na DK63

Na drodze krajowej 63 pod Wisznicami doszło do wypadku. Policja wyznaczyła ruch wahadłowy.

200 pojemników na drzewach w Lublinie. To pułapki na szkodnika

200 pojemników na drzewach w Lublinie. To pułapki na szkodnika

Rozpoczęła się wiosenna walka z największym wrogiem kasztanowców - szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Na drzewach zawisły specjalne pułapki, które mają wabić szkodniki.

Koncerty w ramach Juwenaliów Akademii Zamojskiej odbędą się na Rynku Wielkim
17 maja 2025, 16:00

Od disco polo po rap. Uczelnia zaprasza na juwenalia

Dla każdego coś miłego. Zadowoleni będą zarówno fani disco polo, jak i polskiego rapu. Przy takich gatunkach muzycznych na tegorocznych juwenaliach bawić się będą studenci Akademii Zamojskiej, ale też wszyscy chętni. Otwarte koncerty odbywać się mają na Rynku Wielkim.

Why you should attend a stand-up show and how to write a monologue in 4 simple steps

Why you should attend a stand-up show and how to write a monologue in 4 simple steps

Nowadays, circumstances have turned out in such a way that people in Europe enjoy going to various events—attending charity functions, going to concerts, and unwinding with a glass of beer or a non-alcoholic drink in pubs. This is completely normal, as everyone has the right to relax in the way they prefer. Most often, attention is drawn to stand-up shows, which are designed to provide lively entertainment. This means that by attending such an event, you can not only hear new jokes from comedians but also have a genuinely good time.

Tragedia w podbiłgorajskim lesie rozegrała się w piątek, 2 maja

Śmierć nastolatki na konnej przejażdżce. Jest śledztwo

Postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci wszczęła prokuratura po tragedii, jaka w weekend rozegrała się w lesie w Woli Małej koło Biłgoraja. 14-letnia dziewczynka nie przeżyła upadku z konia.

Uwaga na pułapki przy elektronicznej autoryzacji ETA do Wielkiej Brytanii
film

Uwaga na pułapki przy elektronicznej autoryzacji ETA do Wielkiej Brytanii

Wprowadzenie systemu ETA miało ułatwić wjazd do Zjednoczonego Królestwa. Dla większości obywateli Unii Europejskiej, a wkrótce również innych państw, proces ten zastępuje klasyczną Wiza do UK i pozwala przekroczyć granicę bez wizyty w konsulacie. Niestety, każda nowinka administracyjna przynosi falę nadużyć – zwłaszcza w internecie, gdzie łatwo skusić się obietnicą „natychmiastowego potwierdzenia” i „taniej obsługi”. Poniżej znajdziesz kompendium, jak rozpoznać oszustów, ochronić dane paszportowe i nie dać sobie wcisnąć usług, które nie istnieją.

Matura z matematyki? "100 proc. będzie na luzie"
film

Matura z matematyki? "100 proc. będzie na luzie"

We wtorek uczniowie w całej Polsce mierzą się z królową nauk - matematyką. Dla jednych zmora, dla innych spokój ducha. O przeżyciach przed egzaminem opowiedzieli nam uczniowie XXIII LO w Lublinie.

Problemy dyrektorki wiejskiej podstawówki. Zasiądzie na ławie oskarżonych

Problemy dyrektorki wiejskiej podstawówki. Zasiądzie na ławie oskarżonych

Gdy przedstawiano jej zarzuty, odmówiła składania wyjaśnień. Ale przed sądem coś powiedzieć będzie musiała, bo Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie oskarżyła dyrektorkę Szkoły Podstawowej w Trzeszczanach o przekroczenie uprawnień. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Eksplozja nowych brzmień na żywo!
9 maja 2025, 19:00

Eksplozja nowych brzmień na żywo!

Już w najbliższy piątek (9 maja) na scenie lubelskiego klubu TrzyMaj, pojawi się zespół Twoosty Mayonez – uważany jedno z najciekawszych zjawisk na polskiej scenie jazzowej.

Tej amunicji w Polsce nie wytwarza nikt inny. Zwiększą produkcję i zatrudnienie w Lubelskiem

Tej amunicji w Polsce nie wytwarza nikt inny. Zwiększą produkcję i zatrudnienie w Lubelskiem

Nawet 150 tysięcy sztuk pocisków rocznie zamierza produkować Mesko. Pierwsze sztuki amunicji już zeszły z linii produkcyjnych w Kraśniku. Firma się rozbudowuje i będzie poszukiwać nowych pracowników.

PGE Start Lublin w ostatnim meczu fazy zasadniczej zagra z liderem rozgrywek

PGE Start Lublin w ostatnim meczu fazy zasadniczej zagra z liderem rozgrywek

PGE Start Lublin zakończy sezon zasadniczy środowym meczem z Anwilem Włocławek

A2 na odcinku Swory-Biała Podlaska

Pierwsza taka decyzja GDDKiA. Budowa nowego odcinka A2 tylko dla wybranych państw

Jest przetarg na budowę autostrady A2 od węzła Biała Podlaska w kierunku wschodnim. GDDKiA zdecydowała się na wykluczenie z udziału w tym postępowaniu wykonawców z tzw. państw trzecich. To pierwsza taka decyzja inwestora.

PKO BP EKSTRAKLASA
31. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Lechia Gdańsk 0-2
Jagiellonia - Górnik Zabrze 1-1
Lech Poznań - Puszcza Niepołomice 8-1
Piast Gliwice - Radomiak Radom 0-0
Stal Mielec - Raków Częstochowa 0-2
Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin 3-1
Korona Kielce - GKS Katowice 1-1
Pogoń Szczecin - Motor Lublin 14 maja
Widzew Łódź - Legia Warszawa 15 maja

Tabela:

1. Raków 31 65 47-19
2. Lech 31 63 64-29
3. Jagiellonia 31 56 52-39
4. Pogoń 30 53 52-34
5. Legia 30 50 55-39
6. Cracovia 31 45 52-49
7. Górnik 31 43 39-35
8. Motor 30 43 43-50
9. Korona 31 43 33-40
10. Katowice 31 42 42-42
11. Piast 31 39 31-34
12. Widzew 30 37 34-43
13. Radomiak 31 37 42-47
14. Zagłębie 29 32 40-45
15. Lechia 31 33 36-51
16. Śląsk 31 28 36-49
17. Puszcza 31 27 34-57
18. Stal 31 26 32-50

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!