
Gdy przedstawiano jej zarzuty, odmówiła składania wyjaśnień. Ale przed sądem coś powiedzieć będzie musiała, bo Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie oskarżyła dyrektorkę Szkoły Podstawowej w Trzeszczanach o przekroczenie uprawnień. Grozi za to do 3 lat więzienia.

O tej sprawie pisaliśmy na łamach Dziennika Wschodniego kilkukrotnie. Ostatnio w kwietniu, gdy hrubieszowscy śledzczy przedstawili Anecie Z. zarzuty z art. 231 KK.
>>>Bez przeprosin pracy nie będzie. Sprawę zatrudnienia w szkole bada prokuratura <<<
Dyrektorka szkoły miała przekroczyć uprawnienia w ten sposób, że od przeproszenia pani wójt uzależniała dalsze zatrudnienie jednej z nauczycielek, a jednocześnie radnej z komitetu opozycyjnego wobec szefowej gminy. Ta się nie zgodziła. W podstawówce w Trzeszczanach przestała więc pracować, ale o całej sytuacji powiadomiła prokuraturę.
Śledztwo właśnie się zakończyło. – W dniu 30 kwietnia akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie – mówi nam Jakub Litwiniuk, szef hrubieszowskiej prokuratury. Termin pierwszej rozprawy w procesie, który dla Anety K. może się zakończyć wyrokiem, jeszcze nie został wyznaczony.
Jak się dowiadujemy, śledczy badali również, czy podżegania do popełnienia przestępstwa nie dopuściła się wójt Aneta Karpiuk, która rzekomo miała żadać dla siebie przeprosin od radnej nauczycielki.
– Część materiałów ze śledztwa rzeczywiście w została wyłączona do odrebnego postępowania w tym zakresie,ale ostatecznie, również w dniu 30 kwietnia zostało ono umorzone – dodaje prokurator Litwiniuk.
Z jakego powodu? Chodzi o „brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu”.
Do sprawy będziemy wracać.
