Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraśnik

22 maja 2021 r.
19:06

Pomysł budowy farmy wiatrowej w gminie Kraśnik niepokoi mieszkańców. "Chcemy być dobrymi sąsiadami"

Autor: Zdjęcie autora ona

Rozmowa z Tomaszem Fiszerem z firmy OX2, która w przyszłym roku chce rozpocząć budowę farmy wiatrowej w gminie Kraśnik. Jest kierownikiem kraśnickiego projektu. Przeciwko zaplanowanej inwestycji protestuje część mieszkańców. Wśród niezadowolonych są m.in. właściciele działek, którzy znaleźli się w strefie oddziaływania wiatraków i obecnie nie mogą zacząć budowy swoich domów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak państwo znaleźliście się w gminie Kraśnik?

– Firma OX2 kupiła projekt farmy wiatrowej Kraśnik w listopadzie 2020 r.

  • Pozwolenie na budowę jest wydane na inną firmę?

– Tak. Z tym, że pozwolenia na budowę były dwa. Pierwsze zostało wydane w 2019 r., drugie zamienne w 2020 r.

  • Co to znaczy „zamienne”?

– W 2019 r. pozwolenie na budowę było na inny rodzaj turbin. W 2020 r. poprzedni inwestor i – właściciel spółki Contino Kraśnik , który przygotowywał kraśnicki projekt, zmienił te turbiny na urządzenia najnowocześniejsze na rynku. Każdego roku pojawiają się coraz nowsze urządzenia, o lepszych parametrach energetycznych i środowiskowych. Są wydajniejsze, bezpieczniejsze i cichsze. Dlatego też zapadła decyzja o zmianie turbin. Wtedy też zostało wydane pozwolenie zamienne, na nowe urządzenia, które to pozwolenie, zgodnie z przepisami prawa budowlanego mogło już być wydane tylko przez wojewodę, a przez to sprawę prowadził Lubelski Urząd Wojewódzki. Natomiast pierwsze pozwolenie z 2019 zostało wydane przez Starostwo Powiatowe w Kraśniku.

  • Dlaczego firma OX2 kupiła projekt od Contino?

– Firma zdecydowała się na tę transakcję bo ma ona szansę na realizację i jest dobrym projektem. Proces zakupu projektu dotyczącego farmy wiatrowej nie jest krótki, trwa kilka miesięcy. Podobnie jak prywatnie decydujemy się na zakup mieszkania czy samochodu, to nie podejmujemy decyzji od razu, tylko zastanawiamy się i analizujemy sytuację, sprawdzamy. Podobnie było w przypadku firmy OX2, która przeanalizowała kraśnicki projekt pod różnymi aspektami: środowiskowymi, technicznymi, ekonomicznmi, pod względem jakości dokumentów. Prawomocne pozwolenia na budowę świadczą o tym, że planowana inwestycja została sprawdzona przez różne instytucje (starosta, wojewoda) i jest duża szansa na jego realizację. I dlatego też w listopadzie transakcja została sfinalizowana, przez firmę OX2, która nabyła projekt. W listopadzie 2020 farma wiatrowa Kraśnik wygrała aukcję na sprzedaż energii do sieci i zagwarantowała sobie możliwość sprzedaży energii do sieci. Wygrana na aukcji potwierdziła wysoką jakość projektu FW Kraśnik, tym razem w procedurze aukcji realizowanej przez Urząd Regulacji Energetyki.

  • Mają już państwo farmy wiatrowe w innych regionach kraju?

– Tak. Projekt Żary jest już oddany do eksploatacji. Miejscowość Żary znajduje się w południowo-zachodniej Polsce, w województwie lubuskim, przy granicy niemiecko-czeskiej. Jest to inwestycja podobnej wielkości, jak ta planowana w gminie Kraśnik – moc elektrowni wynosi ok. 21 MW. Mamy też jeszcze kilka innych projektów, które chcemy także zrealizować w 2023 r. – podobnie jak kraśnicki, w sumie o mocy około 130 MW. Przygotowujemy też kolejne projekty do budowy na rok 2023/2024 r. – o mocy ok. 120 MW.

  • Wróćmy do projektu kraśnickiego. Gdzie dokładnie ma powstać farma wiatrowa i ile będzie turbin?

– Farma wiatrowa Kraśnik składa się z 7 elektrowni wiatrowych. Wszystkie są na terenie gminy Kraśnik. Teren ten jest objęty miejscowym planem zagospodarowania stworzonym dla tej inwestycji. Plan powstał w 2014 r., zaś decyzja środowiskowa została wydana rok później. W związku z tym, że procedury rozpoczęły się jeszcze przed wejściem w życie Ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych tzw. „Ustawy odległościowej 10h” (to ustawa z 2016 r. określająca warunki i tryb lokalizacji oraz budowy elektrowni wiatrowych a także warunki lokalizacji elektrowni wiatrowych w sąsiedztwie istniejącej albo planowanej zabudowy mieszkaniowej – przyp. aut.), zostało wydane pozwolenie na budowę na podstawie wcześniej obowiązujących przepisów. Odległość zaplanowanych 7 turbin od zabudowy mieszkalnej wynosi ponad 550 m. W tym obszarze, objętym miejscowym planem zagospodarowania, znajdują się uprawy rolne i nieużytki. Granica tego planu wynika bezpośrednio z analiz akustycznych, wykonanych na etapie jego tworzenia.

Istnieją normy hałasu, których inwestycja nie może przekraczać. Są to: od 50 do 60 decybeli w ciągu dnia i od 40 do 45 decybeli w nocy. Głośność tę można przyrównać do codziennego szmeru w domu, spokojnej rozmowy itp. Przepisy prawne w naszym kraju nakładają obowiązek takiego zaplanowania inwestycji, aby wytwarzany przez nią hałas nie przekraczał tych wartości w miejscach będących stałymi siedzibami ludzkimi. Nowoczesne elektrownie wiatrowe, również te które będą pracować w gminie Kraśnik, emitują bardzo mało hałasu. Już około 200 metrów od elektrowni jej dźwięk stapia się z tłem - dźwiękami wiatru i szeleszczących liści.

W związku z tym nie będzie negatywnego oddziaływania na tereny zamieszkane. To wszystko zostało potwierdzone w analizach w trakcie całej procedury planistycznej i środowiskowej dla tego projektu i oczywiście będzie monitorowane, kiedy elektrownie będą pracować.

  • Jak farma wiatrowa będzie oddziaływać na Kraśnik, najbliżej którego ma być wiatrak nr 7?

– Dokładnie chodzi o oddziaływanie Ustawy odległościowej 10h (w przypadku kraśnickiej inwestycji to odległość 2150 m-przyp. aut.), która spowodowała bardzo dużo zamieszania i zablokowała nowe inwestycje na terenie kraju – nie tylko inwestorom z branży OZE, ale też mieszkańcom tych terenów. Bo to nie tylko chodzi o Kraśnik.

  • Ale Kraśnik jest w o tyle gorzej sytuacji, że dla terenu graniczącego z planowanymi wiatrakami nie ma planu zagospodarowania przestrzennego.

– Tak, dlatego też ta ustawa spowodowała komplikacje nie tylko dla inwestorów, ale i mieszkańców. Chodzi o miejsca, gdzie nie ma miejscowego planu zagospodarowania, a jest to oddziaływanie 10h. Przez to wszystko została zablokowana możliwość inwestowania w przypadku mieszkańców w budynki jednorodzinne, w przypadku samorządów, również w budynki wielorodzinne. Działanie ustawy zwiększyło niejako krąg niezadowolonych.

  • Blokuje rozwój miasta.

– To prawda, ustawa rzeczywiście blokuje rozwój inwestycji, ale w tych niekorzystnych przepisach jest pewien wentyl, tzn. możliwość przeciwdziałania takiej sytuacji Ustawa 10h dopuszcza taką możliwość, że w ciągu 6 lat od jej wejścia w życie, czyli do lipca 2022 r., w miejscach, gdzie nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy i miasta mogą taki plan utworzyć z dopuszczeniem w strefie 10h możliwości realizacji np. inwestycji mieszkaniowych.

  • To oczywiście Kraśnik chce teraz zrobić.

– Tak. O problemie związanym z tym, że Urząd Miasta Kraśnik nie wydaje wuzetek (decyzji o warunkach zabudowy – przyp. aut.) i że jest niekorzystne oddziaływanie przepisów ustawy odległościowej, dowiedzieliśmy się w marcu tego roku od osób, od których dzierżawimy tereny pod elektrownię. Z tym, że trzeba w tym miejscu wspomnieć o pewnym fakcie. Tereny graniczące z farmą wiatrową na obszarze miasta Kraśnik miały plan zagospodarowania przestrzennego. I przez długi okres informacja o tym znajdowała się w Biuletynie Informacji Publicznej miasta Kraśnik, choć w 2017 r. plan ten został unieważniony przez decyzję sądu administracyjnego. Pytanie czemu tak późno urzędnicy z miasta przystąpili do opracowania planu zagospodarowania?

  • Twierdzą, że nie byli stroną i nie wiedzieli budowie farmy wiatrowej.

– Pewne jest jedno. Wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z obowiązującym prawem. Na pewno w 2019 r. miasto Kraśnik było informowane o wydanej decyzji pozwolenia na budowę. Potem było przeprowadzone postępowanie przez wojewodę. To, że miasto Kraśnik nie było informowane w czasie drugiej procedury wynikało bezpośrednio z przepisów prawa budowlanego oraz kodeksu postępowania administracyjnego. Ale nie chcę wracać do przeszłości. Jako inwestor od razu chcieliśmy tę sprawę wyjaśnić i zadziałać. Dlatego rozmawiamy o tym z władzami miasta Kraśnik. Obecnie są dwie możliwości rozwiązania tej problemowej sytuacji. Pierwsza to uchwalenie planu zagospodarowania – w tej sprawie skontaktowaliśmy się już z przewodniczącą Rady Miasta Kraśnik oraz burmistrzem i w tej procedurze chcemy pomóc, bo chcemy być dobrymi sąsiadami. Druga możliwość to zmiana ustawy odległościowej. Spodziewany się, że w ciągu kilku miesięcy zostanie ona zmieniona. Obecnie trwają zaawansowane prace nad jej zmianą. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii dostrzegło, że blokuje ona nie tylko rozwój elektrowni wiatrowych, które są dobrze odbierane przez Polaków, ale także inwestycji mieszkaniowych. Co się dokładnie zmieni? Odległość, bo obszar oddziaływania farmy wiatrakowej ma wynieść 500 m, a nie 10h (dziesięciokrotność wysokości wiatraka), czyli obecnie w przypadku Kraśnika jest to 2150 m.

  • Tyle, że część mieszkańców protestuje przeciwko budowie wiatraków. Niepochlebnie o inwestycji wypowiedział się też na kwietniowej sesji sam starosta kraśnicki Andrzej Rolla (PiS), który powiedział m.in. że „powiat kraśnicki nie jest miejscem na siedzibę farm wiatrowych” oraz, że takie inwestycje nie powinny być lokalizowane w pobliżu domów i na dobrej jakości glebach.

– Oczywiście to pan starosta jest gospodarzem, my jesteśmy inwestorem, który tutaj przychodzi. Nie znam tej wypowiedzi i nie wiem w jakim kontekście została wypowiedziana. W związku z tym nie chciałbym komentować tego, co mówił wtedy pan starosta.

O tym, co może zyskać powiat i lokalna społeczność w przypadku realizacji farm wiatrowych, rozmawialiśmy bezpośrednio z panem starostą. Inwestycja, którą chcemy zrealizować w powiecie kraśnickim, w gminie Kraśnik, jest warta ponad 30 mln euro i jest największą w ostatnim czasie inwestycją w powiecie kraśnickim. Chodzi nie tylko o farmę, ale o całą infrastrukturę. Będziemy bowiem przygotowywać także drogi, które będziemy utrzymywać przez ok. 30 lat. To będą drogi zarówno do farmy, jak i do pól. Planujemy też różne działania dodatkowe, w tym wsparcie lokalnych samorządów oraz zapewnienie możliwości udziału w pracach budowlanych firmom lokalnym. Miałem wrażenie, że pan starosta wykazywał duże zainteresowanie takimi efektami realizacji farm wiatrowych, tam gdzie jest gospodarzem.

  • W związku z protestami są możliwe jakieś korekty projektu?

– W tym momencie nie ma możliwości jakiejkolwiek modyfikacji kraśnickiego projektu, bo to pociągnęłoby za sobą pewne konkretne konsekwencje finansowe i proceduralne, m.in. przygotowanie nowych pozwoleń, co by się wiązało z znaczącym opóźnieniem. Projekt kraśnicki w listopadzie 2020 roku wygrał aukcję na sprzedaż energii do sieci i od tego momentu mamy 33 miesiące na wyprodukowanie pierwszej kilowatogodziny energii. W przypadku niezrealizowania tego obowiązku, grożą inwestorowi duże konsekwencje finansowe.

  • Kiedy rozpocznie się budowa farmy?

– Mniej więcej w połowie przyszłego roku. Zaczniemy od budowy punktu przyłączenia, czyli podstacji energetycznej. Znajdzie się ona w sąsiedztwie obecnej stacji GPZ Budzyń lubelskiego Oddziału PGE Dystrybucja. Następnie przygotujemy drogi dojazdowe do elektrowni i przyłączymy kable podziemne. Trzeci etap to przygotowanie fundamentów pod turbiny i montaż tych urządzeń. Cały proces budowlany potrwa ok. 12-14 miesięcy. Ile to będzie dokładnie trwać, będzie zależeć od warunków pogodowych.

  • Nie obawiacie się zablokowania tej inwestycji, np. skierowania sprawy do sądu czy blokady dróg?

– Każdy ma prawo protestować przeciwko inwestycji w sąsiedztwie. Mamy jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. My mamy dokumenty potwierdzające prawomocność decyzji i to, że ścieżka przygotowania pozwoleń i wszelkich zgód była realizowana właściwie i zgodnie z prawem. W przypadku wątpliwości mieszkańców rozmawiamy zawsze, tak aby jak najszybciej udzielić odpowiedzi na ewentualne pytania i problemy. Osoby, które mają jakikolwiek wątpliwości, już teraz zapraszam do kontaktu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątkowy wieczór Biało-Czerwoni zremisowali na PGE Stadionie Narodowym z Holandią 1:1 i na kolejkę przed końcem eliminacji do mistrzostw świata zapewnili sobie drugie miejsce w grupie G, która oznacza baraże

53 miliony złotych z KPO miały ogrzać chełmskie szkoły, ale rzeczywistość przetargowa okazała się chłodna. Miasto wstrzymuje większość remontów i szuka pieniędzy na dopłaty

Miliony z KPO na lodzie. Chełm unieważnia większość przetargów na remonty szkół

Miało być ciepło, taniej i nowocześniej – wyszło drogo i z rozczarowaniem. Dwa z trzech przetargów na termomodernizację chełmskich szkół i przedszkoli zostały unieważnione, bo nawet najniższe oferty przekroczyły miejskie budżety o połowę. Na razie szansę na remont mają tylko trzy placówki, ale i tam potrzebne będzie ponad milion złotych dopłaty z miejskiej kasy.

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kierowca osobówki, który na widok patrolu postanowił… zamienić się miejscami z pasażerem, oraz 24-latek uciekający motocyklem przed policją, bo nie miał prawa jazdy – to dwa przypadki z ostatnich dni, które pokazują, że pomysłowość nie zawsze idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem. Funkcjonariusze z Kraśnika i Puław przerwali te niebezpieczne pomysły, zanim skończyły się naprawdę źle.

Michał Szubarczyk ma duże powody do radości

14-latek z Lublina mistrzem świata w snookerze

Zaledwie 14-letni Michał Szubarczyk z Lublina nie przestaje zadziwiać. Do długiej listy sukcesów właśnie dorzucił mistrzostwo świata amatorów w snookerze, które wywalczył w Katarze.

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Kilkadziesiąt spotkań, ponad sto kilometrów spacerów i setki rozmów z mieszkankami i mieszkańcami – tak wyglądał proces tworzenia „Planu dla Dzielnic”, największego jak dotąd projektu partycypacyjnego w Lublinie. Efekt? 27 mikrostrategii, czyli zestaw dokumentów opisujących aktualne potrzeby poszczególnych części miasta i kierunki ich rozwoju na najbliższe lata.

Oni mogą jeszcze przeżyć

Oni mogą jeszcze przeżyć

Była przekonana, że zginie tak jak wszyscy Żydzi wokół niej. –Nie mam nic do stracenia, bardziej skazana na śmierć już nie mogę być – mówiła Janina Mehlberg. Ale w tej straceńczej i zarazem zuchwałej myśli kryła się przemyślana strategii ratowania Polaków z rąk faszystowskich zbrodniarzy. Dzięki niej ta drobna, żydowska kobieta ze Lwowa pod przybraną tożsamością polskiej hrabiny z Lublina, stawała twarzą w twarz z komendantem obozu koncentracyjnego na Majdanku i negocjowała z nim życie tysięcy polskich więźniów. I nie przyjmowała odmowy.

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Miłośnicy militariów, majsterkowicze i łowcy nietypowych okazji znów mają powód, by ustawić przypomnienie w kalendarzu. Lubelski oddział Agencji Mienia Wojskowego przygotował kolejny przetarg, a w nim – aż 126 pozycji o łącznej wartości ponad 400 tys. zł. Oferty można składać do 20 listopada do godz. 11.30.

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 50-letniego Dariusza L., który podczas polowania w okolicach Milejowa śmiertelnie postrzelił swojego 68-letniego znajomego. Prokuratura zarzuciła mu zabójstwo w zamiarze ewentualnym – za taki czyn grozi nawet dożywocie.

Azoty staną jutro przed bardzo trudnym zadaniem

Industria Kielce na drodze Azotów Puławy, czyli przeciwnik z najwyższej półki

W najbliższym meczu nikt nie daje szczypiornistom z Puław najmniejszych szans na sukces. Trudno się dziwić, bo w sobotę o godz. 16 Azoty zmierzą się z Industrią Kielce. I to na wyjeździe.

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Ochrona przesyłek i towarów jest kluczowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo łańcucha dostaw. W dobie globalizacji, kiedy towary przemierzają tysiące kilometrów, konieczne jest stosowanie efektywnych i nowoczesnych metod zabezpieczeń. Jednym z najważniejszych narzędzi w tej dziedzinie są plomby zabezpieczające, które odgrywają nieocenioną rolę w ochronie przesyłek przed kradzieżą czy manipulacją.

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Urządzanie własnych czterech kątów przypomina czasem pisanie powieści. Każdy pokój staje się rozdziałem, meble i dodatki bohaterami, a my sami pełnimy rolę narratora, który snuje opowieść o tym, kim jesteśmy, co kochamy i jak chcemy się czuć każdego dnia. Zamiast ślepo podążać za katalogowymi trendami, warto zastanowić się, jaka historia ma wybrzmiewać z naszego domu. Chodzi o znalezienie myśli przewodniej, która połączy wszystkie elementy w satysfakcjonującą całość.

Kapituła Rolnika Roku podczas obrad. Od lewej: Waldemar Banach (dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego). Andrzej Romańczuk (dyrektor lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa), Stanisław Żmijan (dyrektor lubelskiego ośrodka terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa), Paweł Turczyn (dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego) i Paweł Puzio (redaktor naczelny Dziennika Wschodniego)
Nasz plebiscyt

Rolnik Roku 2025 – kapituła wybrała laureatów

Ponad 30 tysięcy głosów oddali nasi czytelnicy w sondzie na Koło Gospodyń Wiejskich w ramach plebiscytu Rolnik Roku 2025. Dziś, w piątek 14 bm., zebrała się także kapituła, która po merytorycznej dyskusji i w tajnym głosowaniu wybrała laureatów naszego konkursu w kategoriach Rolnik Roku oraz Hodowca Roku.

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Nowoczesna gastronomia nie opiera się dziś jedynie na doskonałym menu i zespole kucharzy. Kluczowym filarem sukcesu jest efektywne zaplecze technologiczne – odpowiednio zaprojektowane, wdrożone i utrzymane w pełnej sprawności. Dla inwestorów, restauratorów i hotelarzy coraz większe znaczenie ma również elastyczne finansowanie, które umożliwia szybkie uruchomienie inwestycji bez nadwyrężania płynności firmy. Właśnie te potrzeby kompleksowo adresuje Gastronet24.pl, czyli partner strategiczny w modelu B2B, oferujący pełną realizację projektów gastronomicznych od koncepcji po serwis, a także cyfrowy leasing online, który realnie przekłada się na ROI (Return on Investment).

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Sto dni prezydentury Karola Nawrockiego minęło pod znakiem intensywnej pracy legislacyjnej i rekordowej liczby wet. Nowy prezydent podpisał 70 ustaw, 13 zawetował i odbył 11 zagranicznych wizyt — więcej niż część jego poprzedników w tym samym czasie.

AZS AWF Biała Podlaska wygrał ostatnio w Kielcach

Padwa z wizytą w Łodzi, AZS AWF Biała Podlaska podejmie Śląsk Wrocław

W sobotę KPR Padwa Zamość wystąpi na boisku Grot Blachy Pruszyński Anilany Łódź. AZS AWF Biała Podlaska podejmie za to Śląsk Wrocław.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium