Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po meczu z najgorszym zespołem przychodzi spotkanie z najlepszym. Wisła Puławy w sobotę zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Rzeszów, czyli zdecydowanym liderem rozgrywek. Początek zawodów zaplanowano na godz. 19.
Ciekawie zapowiada się mecz w Krakowie pomiędzy Garbarnią, a Motorem Lublin. Pierwsza z ekip po trudnym początku wiosny zgarnęła siedem punktów w trzech ostatnich spotkaniach. A druga jako jedyna w tym roku nie straciła jeszcze nawet „oczka”. Zawody miały odbyć się w sobotę, ale z powodu obfitych opadów śniegu zostały przeniesione na poniedziałek (godz. 16).
Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji narodowych nasi ligowy wracają do gry. A wśród nich Górnik Łęczna, który w sobotę na swoim stadionie zmierzy się w liderem tabeli – Pogonią Szczecin. Dla obu zespołów mecz ten może mieć kluczowe znaczenie w kontekście całego sezonu
Tanew Majdan Stary na inaugurację rundy wiosennej Keeza zamojskiej klasy okręgowej zgubiła punkty w Szczebrzeszynie, a tydzień później długo męczyła się z walczącą o utrzymanie Victorią Łukowa. Chcąc zachować szansę na walkę o awans Tomasz Blicharz i spółka nie mogą pozwolić sobie na porażkę z Błękitnymi Obsza
Po trzech kolejkach w tym roku Orlęta Spomlek dopisały do swojego konta cztery punkty. Ekipa z Radzynia Podlaskiego fragmentami potrafiła grać naprawdę niezłą piłkę. Niestety, zdarzały się też dużo gorsze momenty, za które drużyna musiała słono zapłacić. Tak było chociażby w minioną sobotę podczas wyjazdowego meczu z KSZO.
Pięć drużyn z czuba tabeli ma szansę na końcowe zwycięstwo w rozgrywkach. Najpoważniejszym kandydatem wydaje się być mistrz jesieni Unia Rejowiec.
Unia Lublin pokonała na bocznym boisku Areny Wandę Kraków
Przed klubem z Chełma decydujące dni. Działacze zapowiadają, że decyzja o tym, czy drużyna zostanie wycofana z rozgrywek III ligi ma zapaść w czwartek. – Trudno w tym momencie wyrokować, co się wydarzy. Szanse na przetrwanie oceniam tak pół na pół – mówi Grzegorz Gardziński, prezes biało-zielonych.
Reprezentacja Polski pokonała na Stadionie Śląskim w Chorzowie 2:0 Szwecję w finałowym meczu barażowym i wywalczyła awans na tegoroczne mistrzostwa świata, które odbędą się w Katarze
Pracowity tydzień mają za sobą zawodnicy Luxiony AZS UMCS Lublin. Popularne „Dziki” w ostatnich dniach zagrały dwa mecze ligowe, ale zdołały poprawić dorobek punktowy o ledwie jeden punkt i mogą żałować szczególnie wyniku jaki osiągnęli w niedzielę
Górnik Łęczna zdobył komplet punktów w konfrontacji z Olimpią Szczecin. Jeden z najsłabszych zespołów rozgrywek sprawił jednak podopiecznym Roberta Makarewicza sporo problemów
Cztery trafienia Dawida Gregoruka dla Granicy Terespol w wygranym 7:1 wyjazdowym meczu z Tytanem Wisznice. Szczęśliwe zwycięstwo Unii Żabików po bramce w doliczonym czasie. Remis w spotkaniu: Ar-Tig Huta Dąbrowa – Bad Boys Zastawie
KS Cisowianka Drzewce znowu miał kłopoty. Tym razem jednak faworytowi rozgrywek udało się wywalczyć komplet punktów w konfrontacji z Sygnałem Lublin
Garbarnia Kurów zdobyła komplet punktów w meczu z Błękitem Cyców i może teraz w większym spokojem patrzeć na poczynania swoich rywali z dołu tabeli
Druga wiosenna kolejka w grupie drugiej Hummel IV ligi przyniosła zmianę lidera. Kryształ Werbkowice tylko zremisował z Kłosem Gmina Chełm. Z okazji skorzystała Świdniczanka, która wskoczyła na pierwsze miejsce po wygranej z Gryfem 3:0. W niedzielę szansę na przeskoczenie ekipy ze Świdnika miała Stal Kraśnik, ale ją zmarnowała i podzieliła się punktami z Granitem.
W weekend bardzo ciekawie zapowiadały się zwłaszcza spotkania w: Końskowoli i Piotrowicach. To pierwsze wygrał Opolanin, który jedną nogą jest już w grupie mistrzowskiej. W drugim POM Iskra przegrywała u siebie z Lewartem 0:1 i 1:2, ale zdołała wydrzeć rywalom punkt i przedłużyła swoje nadzieje na czołową szóstkę. A podopieczni Grzegorza Białka chyba będą skazani na walkę o utrzymanie.
Omega Stary Zamość w pierwszym domowym meczu rundy wiosennej nie miała litości dla Roztocza Szczebrzeszyn. Podopieczni trenera Pawła Lewandowskiego wbili rywalom aż pięć bramek i udowodnili, że są głównym kandydatem do awansu w bieżącej kampanii
Arcyważne zwycięstwo odnieśli w niedzielę piłkarze Tomasovii. Niebiesko-biali pokonali u siebie Sokoła Sieniawa 3:0. To był pierwszy komplet punktów beniaminka na własnym stadionie. Do bezpiecznej strefy tabeli droga jeszcze daleka, ale podopieczni Pawła Babiarza zrobili wreszcie krok w dobrym kierunku.
Motor przedłużył passę zwycięstw do sześciu. Pięć z nich miało miejsce na wiosnę. Ta piąta w 2022 roku przyszła w sobotę przy okazji spotkania z Lechem II Poznań, które żółto-biało-niebiescy wygrali 2:1. Jak zawody oceniają trenerzy obu ekip?
Tym razem piłkarze Świdniczanki musieli się znacznie mocniej napracować na trzy punkty. W sobotę ograli co prawda na wyjeździe Gryfa Gmina Zamość 3:0, ale wszystkie bramki zdobyli po przerwie.
Jeszcze dwa tygodnie Opolanin na pewno nie był faworytem do miejsca w czołowej szóstce tabeli grupy pierwszej. Problemy kadrowe, zmiana trenera i mecze z bezpośrednimi rywalami oznaczały, że to będzie trudne zadanie. Tymczasem w sobotę drużyna Daniela Koczona wygrała drugi mecz na wiosnę. Tym razem z Powiślakiem 1:0 i jest coraz bliżej grupy mistrzowskiej.
Podlasie na wiosnę zdobyło już siedem punktów w trzech meczach. W sobotę biało-zieloni sprawili swoim kibicom miłą niespodziankę, bo trzy „oczka” przywieźli ze Stalowej Woli, gdzie pokonali Stal 1:0. Trzeba dodać, że bohaterem gości był Maciej Wojczuk, który zdobył jedyną bramkę.
Trwa dobra passa piłkarzy Motoru. W sobotę podopieczni Marka Saganowskiego wygrali już szósty mecz z rzędu. Tym razem pokonali u siebie rezerwy Lecha Poznań 2:1.
Mimo bardzo trudnej sytuacji trzy punkty w starciu z Koroną Rzeszów wywalczyła w sobotę Chełmianka. Długo wydawało się, że drużyna Tomasza Złomańczuka będzie musiała pogodzić się z remisem. Jeszcze do 90 minuty było 1:1. W doliczonym czasie gry biało-zieloni zdobyli jednak dwa gole i ostatecznie wygrali 3:1.
Drużyna Mikołaja Raczyńskiego jechała do Ostrowca Świętokrzyskiego z nadziejami na korzystny wynik, ale już po sześciu minutach te plany wzięły mocno w łeb. Gospodarze szybko strzelili dwa gole i chociaż później sporo dobrych momentów mieli też biało-zieloni, to ostatecznie górą było KSZO, które pokonało Orlęta Spomlek 2:1.