Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

III liga gr. IV

27 listopada 2021 r.
14:03

Mikołaj Raczyński (Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski): Pierwsza piątka byłaby świetnym wynikiem

0 0 A A

Rozmowa z Mikołajem Raczyńskim, trenerem Orląt Spomlek Radzyń Podlaski

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

 

  • Zakończyliście 2021 rok na dziewiątym miejscu w tabeli. Jak pan ocenia pierwszą część rozgrywek?

– Każdy medal ma dwie strony. Jeżeli spojrzymy na to, gdzie klub był w poprzednim sezonie, to na pewno trzeba uznać, że zrobiliśmy niezły wynik. Tak naprawdę przed rokiem Orlęta miały zaledwie dziewięć punktów mimo rozegrania kilku meczów więcej. Jak przejmowałem drużynę, to byliśmy w strefie spadkowej. Ostatnie kolejki graliśmy przecież z nożem na gardle o utrzymanie. Dlatego patrząc na to wszystko, na pewno trzeba ocenić ten sezon pozytywnie.

  • To nie jest tak, że po dobrym początku apetyty urosły w miarę jedzenia?

– Na pewno fajnie wystartowaliśmy, ale maraton wrześniowy trochę pokrzyżował nasze plany. Mieliśmy mecz ligowy w środę, pechowo w Pucharze Polski trafiliśmy na Podlasie Biała Podlaska, więc nie mogliśmy odpuścić tego spotkania i dać chłopakom odpocząć, a później był jeszcze centralny Puchar Polski. Zmęczenie było coraz bardziej widoczne. W klubie są zadowoleni z naszej postawy, a 25 punktów to całkiem dobry wynik. Szczerze mówiąc ja liczyłem na 30 „oczek” i myślę, że taki dorobek naprawdę był w naszym zasięgu. Trzeba sobie to powiedzieć, parę punktów straciliśmy we frajerski sposób.

  • Był chociażby mecz z Wisłocką Dębica, w którym trzy razy prowadziliście, a uratowaliście remis 4:4. Albo całkiem niezły występ w starciu z liderem z Tarnobrzega…

– Nawet ten ostatni mecz rundy przeciwko Sokołowi Sieniawa powinniśmy rozstrzygnąć na naszą korzyść. Na to wszystko złożyło się jednak wiele czynników. Przed meczem z Wisłoką mieliśmy też spore problemy kadrowe. Wypadło nam pięciu ludzi, a szósty, czyli Robert Nowacki na rozgrzewce. Mieliśmy na ławce chłopaków z akademii, z 2004 rocznika, bo nie było wielkiego pola manewru. Z Siarką zagraliśmy dobrze, ale trzeba kończyć pewne sytuacje. Jeżeli tego nie robimy, to zmarnowane okazje się mszczą.

  • Z czego jest pan najbardziej zadowolony?

– Przede wszystkim z tego, że widzę ten progres w drużynie. Styl, który chcę narzucić jest widoczny, ale jeszcze nie przez pełne 90 minut. Zdarza się, że zagramy fajnie 60, czy 70 minut. A później pojawia się mały kryzys. Trzeba jednak pamiętać, że nie mamy aż tak szerokiej kadry, bo po prostu finanse nam na to nie pozwalają. A kontuzje też miały duży wpływ na to, co działo się w zespole.

  • No właśnie. Jednym z wielkich nieobecnych był na pewno Maciej Filipowicz…

– Zdecydowanie. Maciej miał naprawdę bardzo dobry początek rozgrywek. Praktycznie w każdym meczu miał bramkę albo asystę, czy asystę drugiego stopnia. Niestety, od połowy września nam wypadł. A nie ma co ukrywać, że on był naszą armatą i jedną z najlepszych dziesiątek w tej lidze. Piotrek Ćwik naprawdę fajnie go zastąpił, ale jeszcze brakuje mu często doświadczenia.

  • Czy Filipowicz będzie do pana dyspozycji na początek przygotowań do rundy wiosennej?

– Naprawdę ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Lekarze tak naprawdę nie wiedzą, co się dzieje. My też możemy tylko rozłożyć ręce. Maciek miał operację kręgosłupa, ale ciągle ma z nim problemy. Dokucza mu też kolano, więc na razie musimy czekać na jakąś diagnozę.

  • A o co powalczycie w ogóle na wiosnę?

– Mogę odpowiedzieć, jak przed sezonem: w każdym spotkaniu chcemy się bić o trzy punkty. Tak naprawdę w żadnym meczu nie byliśmy gorsi od rywali. Może poza rezerwami Cracovii, ale mieli akurat w tym meczu niesamowitą pakę. Siedmiu, czy ośmiu zawodników, którzy zagrali już w tym sezonie w ekstraklasie. Byli poza naszym zasięgiem. Moim zdaniem to był nawet mocniejszy zespół od Wisły Puławy w poprzednim sezonie. Nikt nas tak nie zdominował.

  • A czy zanosi się na spore zmiany w zimowym okienku transferowym?

– Na pewno musimy dokonać mądrych ruchów, żeby trochę przemeblować kadrę. Oczywiście w miarę naszych możliwości. A do tego dołożyć solidną pracę, czy wdrożyć parę nowych elementów i mam nadzieję, że nadal w każdym meczu będziemy w grze o zwycięstwo. Miejsce w pierwszej piątce byłoby naprawdę fajne, jak na nasz potencjał. Orientuję się, jak to wygląda w naszej grupie i wychodzi na to, że my płacimy najmniej. A mimo to potrafimy zbudować dobry zespół.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

W sobotę w niemieckim Stralsund i w słoweńskim Krsko odbyła się trzecia runda eliminacyjna do Speedway Euro Championship. W tych drugich zawodach kapitalną formę zaprezentował Mateusz Cierniak. Dzięki temu zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w finale SEC Challenge w Daugavpils na Łotwie

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie
Zdjęcia
galeria

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie

Pogrzeb Henryka Prażmy, jednego z najlepszych pięściarzy w kategorii ciężkiej w okręgu lubelskim w latach 50- i 60-tych, odbędzie się w najbliższy wtorek (7 maja) w Krasieninie. Msza żałobna zostanie odprawiona w kościele pw. Narodzenia NMP i Św. Sebastiana o godzinie 15:00. Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na miejscowym cmentarzu.

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy
Zdjęcia
galeria

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy

Największa studencka impreza w Lublinie – Lublinalia, czyli łączona impreza trzech lubelskich uczelni (UMCS, Uniwersytet Przyrodniczy i Uniwersytet Medyczny) dobiegła końca. Przez trzy dni, od czwartku do soboty, na festiwalowej scenie wystąpiło 12 artystów. Ostatniego dnia zagrali i zaśpiewali: Organek, Kayah, Pidżama Porno i Lordofon.

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA
Zdjęcia

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA

Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze zdobyło wyróżnienie w prestiżowym konkursie na najlepsze europejskie muzeum roku EMYA 2024 (European Museum of the Year Award)!

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Przyjemność, praca, pasja i miłość splatają się w moim życiu i płyną szczęśliwie w różnych dawkach. Myślę, że nie jest dobrze być poza życiowym balansem. Dobrze jest stać równo na obu nogach – ROZMOWA z Janem Hussakowskim, reżyserem spektaklu „Balladyna”, którego premierę zobaczymy 10 maja w Teatrze Osterwy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Na targu pod Zamkiem można było dziś kupić pierwsze krajowe truskawki, spod Zwolenia. Cena za kilogram 28 zł, za łubiankę 70 zł

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej
galeria

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej

Wierni obrządku prawosławnego obchodzą Wielką Sobotę, kończąc w ten sposób czas oczekiwania na Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc u prawosławnych przypada na 5 maja, w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca wg. kalendarza juliańskiego, po obchodach Paschy Żydowskiej. W Cerkwi prawosławnej wierni poświęcili pokarmy jakie będą spożywać podczas wielkanocnego śniadania.

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Nie ma lepszej rzeczy w maju niż młoda, zasmażana kapusta z koperkiem. No chyba, że jest to chrupiąca golonka z grilla podana z młodą kapustą

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

1 maja 2024r. w wieku 85 lat zmarł mój Tata HENRYK PRAŻMO - sportowiec, pięściarz wagi ciężkiej WKS Lublinianka. Młodzieżowy Mistrz i Wicemistrz Polski ,,ZRYW”, 10-krotny Mistrz Województwa Lubelskiego. W latach 1956-1969 stoczył ok. 150 walk w większości zwycięskich. Był czołowym bokserem wagi ciężkiej w Polsce. Kuszony intratnymi ofertami z czołowych klubów - Legii, Gwardii i innych…pozostał wierny Lublinowi….! W środową majową noc usłyszał ostatni gong…- poinformował Jerzy Prażmo

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

Listerioza to choroba zagrażająca głównie kobietom w ciąży, noworodkom i osobom z obniżoną odpornością. Bakterie, które mogą ją wywołać wykryto w mleku modyfikowanym dla niemowląt

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Tak gmina dba o eko turystykę, nad jeziorem Piaseczno pełno śmieci, gdy zawieje wiatr, fruwają po okolicy i pływają w wodzie - alarmuje nasz Czytelnik

III LIGA, GRUPA IV
27. KOLEJKA

Wyniki:

Wisłoka Dębica - Sokół Sieniawa 1-2
Unia Tarnów - Wieczysta Kraków 0-5
KSZO Ostrowiec Św. - Podhale Nowy Targ 1-2
Orlęta Radzyń Podl. - Świdniczanka Świdnik 0-1
Podlasie Biała Podlaska - Siarka Tarnobrzeg 1-4
KS Wiązownica - Czarni Połaniec 1-3
Avia Świdnik - Star Starachowice 0-0
Chełmianka - Karpaty Krosno 6-0
Garbarnia Kraków - Wiślanie Jaśkowice 2-1

Tabela:

1. Wieczysta 27 66 79-24
2. Siarka 27 56 53-23
3. Star 27 48 41-22
4. Avia 27 47 48-30
5. Chełmianka 27 43 52-46
6. Podlasie 27 42 40-28
7. KSZO 27 41 42-35
8. Garbarnia 27 38 41-44
9. Wiślanie 27 38 45-36
10. Świdniczanka 27 37 35-40
11. Unia 27 35 43-47
12. Czarni 27 33 45-47
13. Wisłoka 27 30 32-45
14. Podhale 27 28 30-35
15. Wiązownica 27 28 37-63
16. Orlęta 27 23 27-46
17. Sokół 27 20 29-69
18. Karpaty 27 19 17-56

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!