Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

IV LIGA LUBELSKA

9 czerwca 2024 r.
7:45

Grzegorz Białek (Lewart Lubartów): Chcemy zbudować drużynę, która zostanie w III lidze na dłużej

Grzegorz Białek podkreśla, że Lewart na awans zapracował zarówno jesienią, jak i wiosną
Grzegorz Białek podkreśla, że Lewart na awans zapracował zarówno jesienią, jak i wiosną (fot. Wojciech Szubartowski)

Rozmowa z Grzegorzem Białkiem, trenerem Lewartu Lubartów

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Gratulacje, w Międzyrzecu Podlaskim zrobiliście swoje i na kolejkę przed końcem sezonu zapewniliście sobie awans do III ligi. To było bardziej nerwowe spotkanie niż kilka poprzednich?

– Dziękuję. Rzeczywiście, tym razem było widać presję i to po obu drużynach. Cele były różne, bo my mogliśmy zapewnić sobie awans, a gdyby wygrał Huragan, to miałby pewne utrzymanie. Dlatego w pierwszej połowie było widać sporo nerwowości. Mieliśmy swoje sytuacje, ale ciągle czegoś nam brakowało. Mateusz Kompanicki trafił w słupek, Kamil Zieliński w poprzeczkę, a Paweł Myśliwiecki czy Łukasz Najda spóźnili się z zamknięciem akcji.

  • Do przerwy było 0:0, a o czym rozmawialiście w szatni?

– Mówiłem chłopakom w przerwie, że jak strzelimy pierwszą bramkę, to wszystko się uspokoi. I tak było. Trzeba jednak przyznać, że na początku drugiej połowy, to Huragan miał swoją okazję. Najpierw my nie strzeliliśmy, a konkretnie Mateusz Kompanicki. Gra przeniosła się pod drugą bramkę. I gospodarze wypracowali sobie praktycznie jedną, jedyną szansę w meczu. Akcja skrzydłem i po dobrym dośrodkowaniu strzał z 11 metrów, ale nad poprzeczką. W 54 minucie ciśnienie z nas zeszło. Strzeliliśmy na 1:0, a w zasadzie jeden z rywali nas wyręczył. Od tego momentu graliśmy już zdecydowanie lepiej. W poprzednich meczach mimo presji potrafiliśmy grać na luzie, strzelaliśmy sporo goli i wygrywaliśmy bardzo pewnie. Tutaj nerwy zrobiło swoje. Po otwarciu wyniku poszło już z góry. Na 2:0 podwyższył Krystian Żelisko, a w końcówce wynik ustalił Paweł Myśliwiecki.

  • Po cichu szykowaliście się już na świętowanie w minioną środę…

– To prawda, wtedy się nie udało, ale tym razem też byliśmy gotowi. Od razu po meczu pojawił się szampan i specjalnie koszulki z okazji awansu. Bardzo się cieszymy, bo uważam, że zasłużyliśmy na pierwsze miejsce.

  • Po jesieni byliście na najniższym stopniu podium, ale wiosną Lewart był zdecydowanie najlepszą drużyną…

– To prawda, ale ja powtarzam, że nie byłoby tej dobrej wiosny, gdyby nie równie udana jesień. Byliśmy na trzecim miejscu, ale mieliśmy tylko punkt straty do Janowianki i Stali Kraśnik. Dlatego cały sezon trzeba uznać za udany. W zimie przeprowadziliśmy dobre transfery i wzmocniliśmy zespół, nie ma co do tego wątpliwości. Dodatkowo wykonaliśmy kawał pracy. Wiosna pokazała, że jesteśmy najlepsi. Mamy najmniej straconych goli i po Janowiance najwięcej strzelonych. Można jednak powiedzieć, że zaczęliśmy przygotowywać drużynę pod ten sukces już dwa lata temu i że od dwóch lat na niego pracowaliśmy. Sukcesywnie się wzmacnialiśmy i powstał naprawdę dobry zespół.

  • Co teraz? Kiedy rozmowy na temat kadry w III lidze?

– Do tej pory ich nie było, bo czekaliśmy na awans. Nie było sensu rozmawiać skoro nie było pewności, że zagramy klasę rozgrywkową wyżej. A skoro mamy już promocję, to od poniedziałku siadamy i szukamy wzmocnień. Nie ma co ukrywać, że potrzebujemy transferów na trzecią ligę. Wszyscy w klubie zdają sobie z tego sprawę.

  • Tym razem pewnie chcielibyście na dłużej zostać w III lidze?

– Zdecydowanie, nie ma sensu awansować tylko na chwilę. Chcemy zbudować taką drużynę, która zagwarantuje nam utrzymanie. Uważam, że trzon zespołu jest bardzo solidny. Ci, którzy są mają jakość i na pewno spełniają warunki trzecioligowe. Potrzebujemy za to szerszej kadry, bo jest nas za mało. Złapaliśmy stabilizację finansową i chociaż zdajemy sobie sprawę, że nie będziemy krezusami w III lidze, to wierzę, że sobie poradzimy.

  • A czy wszyscy doświadczeni zawodnicy zostaną w zespole?

– W zasadzie jeszcze nie rozmawialiśmy, ale wszyscy mieliśmy ten sam cel, którym był awans. Udało się, wszyscy właśnie po to przychodzili do Lubartowa, więc nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał teraz odchodzić.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

IV LIGA LUBELSKA
7. KOLEJKA

Wyniki:

MKS Ryki - Granit Bychawa 0-2
Tomasovia - Motor II Lublin 1-0
Janowianka - Start Krasnystaw 1-1
Orlęta Spomlek - Tur Mijelów 3-1
Orlęta Łuków - Tanew Majdan Stary 2-0
Hetman Zamość - Lewart Lubartów 3-1
Huragan - Łada 1945 Biłgoraj 1-8
Bug Hanna - Lublinianka 1-1

Tabela:

1. Hetman 7 19 22-6
2. Orlęta Radzyń 7 16 20-11
3. Lewart 7 15 19-7
4. Tomasovia 7 14 13-5
5. Janowianka 7 13 14-9
6. Lublinianka 7 12 20-10
7. Łada 7 12 16-8
8. Start 7 12 14-15
9. Granit 7 10 10-15
10. Bug 7 9 15-11
11. Ryki 7 7 13-18
12. Orlęta Ł. 7 7 7-12
13. Tur 7 7 9-15
14. Motor II 7 5 11-14
15. Tanew 7 0 4-21
16. Huragan 7 0 5-35

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!