Niespodzianka w Miączynie. Szósta Olimpia znalazła sposób na lidera tabeli i pokonała u siebie Omegę Stary Zamość 2:1. Duża w tym zasługa grającego trenera gospodarzy Przemysława Gałki, który zapisał na swoim koncie: gola i asystę.
W czterech ostatnich występach Omega zdobyła komplet 12 punktów i strzeliła aż 19 bramek. W sobotę długo nie mogła jednak znaleźć sposobu na bramkarza rywali. Wydawało się, że idealna okazja nadarzyła się w 38 minucie, kiedy Kacper Fik przewrócił w swoim polu karnym Daniela Samulaka. Sędzia bez wahania wskazał na „wapno”, ale Krzysztof Hadło z 11 metrów huknął w poprzeczkę.
A to zemściło się kilka chwil później, bo Olimpia objęła prowadzenie w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Gałka zszedł z piłką na lewe skrzydło i dośrodkował w pole karne. A tam gapiostwo obrońców wykorzystał Konrad Muzyczka, który spokojnie wbiegł pod bramkę i z bliska posłał piłkę do siatki.
W drugiej połowie Olimpia utrzymywała korzystny rezultat, a na kwadrans przed końcowym gwizdkiem strzeliła drugiego gola. Miejscowi mieli rzut wolny, ale jeszcze na swojej połowie. Zdecydowali się jednak na wrzutkę w pole karne. A tam idealnie znalazł się nie kto inny, jak Gałka. Chociaż 42-latek miał obok siebie dwóch rywali, to w odpowiednim momencie wyskoczył do piłki i głową podwyższył na 2:0. A przy okazji zapisał na swoim koncie siódme trafienie w tym sezonie. A przecież do Omegi dołączył dopiero w połowie rozgrywek.
Sędzia do regulaminowego czasu gry doliczył trzy minuty, a w drugiej goście zdobyli kontaktową bramkę. Po wyrzucie piłki z autu Samulak zdecydował się na zaskakujący strzał z narożnika szesnastki, który wylądował w siatce, a zaskoczony Filip Filipczuk odprowadził tylko futbolówkę wzrokiem. Na więcej zabrakło już jednak czasu, bo piłkarze Pawła Lewandowskiego nie zdążyli nawet wyjść z jednym atakiem.
– Czego zabrakło, żeby osiągnąć lepszy wynik? Dobrego boiska do grania w piłkę – mówi opiekun zespołu ze Starego Zamościa. – Granie w Miączynie nie należy do przyjemności. Tam się tylko kopie do przodu. Mimo wszystko w poprzednich spotkaniach potrafiliśmy tam wygrywać. Tym razem nam nie poszło. Najpierw kontuzja Łukasza Mikulskiego, później zmarnowany karny. Nienawidzę takich boisk, gdzie zawodnicy muszą się męczyć i zamiast gry mogą tylko walczyć. Nie mogę jednak powiedzieć, że tym razem zagraliśmy jakoś gorzej niż wcześniej. Może jednak rywale mają na nas jakiś sposób? W pierwszej rundzie też z nimi zremisowaliśmy. Świat się jednak na tej porażce nie kończy, walczymy dalej. Bardziej martwi to, że jest nas coraz mniej, ale wszyscy narzekają na kłopoty ze składem, więc zobaczymy, co z tego wyjdzie – wyjaśnia Paweł Lewandowski.
Jak zawody oceniają gospodarze? – Wiem, że rywale narzekali na boisko, ale warunki dla obu klubów były takie same. Ogólnie zagraliśmy bardzo dobry mecz. Wszystkie założenia wypaliły w stu procentach. Cały zespół zapracował na to zwycięstwo. Mamy paru doświadczonych chłopaków i na nich bazujemy, a poza tym bardzo młodych, których trzeba promować i pomóc im w rozwoju. Goście zagrali na dwóch napastników i chcieli nas zaskoczyć, ale nie potrafili wykorzystać swoich warunków fizycznych. Wiadomo, że Omega miała rzut karny i gdyby go wykorzystała, to wszystko mogło się skończyć inaczej. Mieliśmy jednak swój plan i w pełni go zrealizowaliśmy. Mam nadzieję, że jeszcze niejednej drużynie napsujemy sporo krwi – ocenia Przemysław Gałka.
Olimpia Miączyn – Omega Stary Zamość 2:1 (1:0)
Bramki: K. Muzyczka (45+1), Gałka (74) – Samulak (90+2).
Olimpia: Filipczuk – Ulanowski, Okoniewski, K. Muzyczka (75 Dziubra), D. Muzyczka, Nowak, Podgórski, Fik (90 Gęśla), Szawaryn, Gałka (90+2 Bidiuk), Łyp.
Omega: Hadło – Dywański (81 Smyk), Mikulski (26 Pieczykolan, 68 Radziszewski), B. Mazur, Baran, Goździuk, Bubeła, Sz. Dyrkacz, Samulak, Nizioł, Tchórz.
Sędziował: Borowiński.
POZOSTAŁE WYNIKI KEEZA ZAMOJSKIEJ KLASY OKRĘGOWEJ
Łada 1945 Biłgoraj – Olimpiakos Tarnogród 2:0 (Konopka 87, Kubik 90) * Pogoń 96 Łaszczówka – Andoria Mircze 3:1 (Huryn 28-samobójcza, Żurawski 72, Jeruzal 85 – Barszczewski 78) * Sparta Łabunie – Tanew Majdan Stary 1:7 (Przyczyna 5 – Skubis 3, 51, Blicharz 12, 40, 79, 84, Dziura 49) * Olimpia Miączyn – Omega Stary Zamość 2:1 (D. Muzyczka 45+1, Gałka 74 – Samulak 90+2) * Włókniarz Frampol – Granica Lubycza Królewska 2:1 (Swatowski 43, Czajka 65 – Kulpa 90) * Metalowiec Goraj – Victoria Łukowa 0:3 (Stępień 22, Tucki 69, 89) * Korona Łaszczów – Roztocze Szczebrzeszyn 4:1 (Piatnoczka 12, Dudziński 25, 78, Towbin 52 – Zych 60) * Tur Turobin – Błękitni Obsza 0:1 (Larwa)