MKS Perła coraz bliżej startu rozgrywek. W czwartek i piątek podopieczne Roberta Lisa czeka ostatni test – dwa sparingi z HC Gomel. Początek obu spotkań jest zaplanowany na godz. 17
Te mecze mają oczywiście wybitnie towarzyski charakter i służą przećwiczeniu kolejnych wariantów taktycznych. Nie ma co ukrywać jednak, że lublinianki zapewne chcą się podbudować przed startującą 1 września Superligą. Ostatnio bowiem w sparingach im nie szło najlepiej. Mistrzynie Polski w poprzednim tygodniu pojechały na Węgry, gdzie doznały 3 porażek. Na ich usprawiedliwienie trzeba jednak dodać, że mierzyły się z silnymi przeciwniczkami.
– Ten wyjazd był dla nas lekcją, nauką i zderzeniem się z handballem, który jest poziom wyżej niż do tej pory graliśmy. Mogliśmy zagrać jeszcze jeden turniej w Polsce, albo jechać do Albanii i tam na pewno wyniki byłyby pozytywne, ale nie o to chodzi. Chcemy się rozwijać i grać z najlepszymi. Przed nami turniej kwalifikacyjny do Ligi Mistrzyń, który nie będzie "spacerkiem" i dlatego sparowaliśmy teraz z drużynami z europejskiej czołówki. Fakt, że wyniki nie były korzystne nas nie załamuje. Potrzeba trochę więcej czasu oraz innych czynników, by dorównać do tego poziomu – powiedział klubowej stronie Robert Lis, opiekun MKS Perła.
Gomel to dużo niższa półka niż węgierscy przeciwnicy. W poprzednim sezonie Białorusinki starały się o kwalifikację do Ligi Mistrzyń, ale w turnieju kwalifikacyjnym zajęły dopiero 3 miejsce. W półfinale otrzymały potężne lanie (19:43) Vipers Kristiansand. Później zostały przesunięte do EHF Cup, gdzie w kwalifikacjach łatwo się z nimi rozprawił norweski Byasen Handball Elite. W tym sezonie będą rywalizowały w Challenge Cup, a ich rywalem w trzeciej rundzie będzie litewski ACME Żalgiris 2 Kowno.
Oba mecze towarzyskie zostaną rozegrane w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich. Dla naszej drużyny będzie to jedna z ostatnich okazji do poćwiczenia w hali MOSiR. Od poniedziałku mistrzynie Polski przenoszą się bowiem do hali Globus, gdzie właśnie kończy się remont parkietu. – Takie założenia były od początku i wszyscy się cieszą, że udało się to zrobić w terminie. Teraz parkiet jeszcze schnie i czeka na nas – dodał Lis klubowej stronie.
Wstęp na sparingi z Gomlem jest bezpłatny. Ruszyła również sprzedaż biletów na turniej kwalifikacyjny Ligi Mistrzyń. Odbędzie się on 8-9 września w hali Globus. Do Lublina przyjadą cztery zespoły, a przepustkę do fazy grupowej otrzyma tylko jedna ekipa. Perła w półfinale trafiła na włoskie Jomi Salerno. Jeżeli pokona zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego, to kolejnym rywalem lublinianek będzie lepszy z pary SG BBM Bietigheim – Super Amara Bera Bera San Sebastian.
Zwycięzca turnieju trafi do grupy D, gdzie już znalazły się CSM Bukareszt, Vipers Kristiansand i FTC-Rail Cargo Hungaria. Wejściówka na sobotnie półfinały kosztuje 20 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy). Za obejrzenie niedzielnych meczów o miejsca należy zapłacić odpowiednio 35 zł i 20 zł. Można również zakupić karnet obejmujący wszystkie mecze turnieju w Lublinie. Jego koszt to 45 zł i 25 zł. Bilety można kupować ticktik.pl, a także w siedzibie klubu przy ul. Kazimierza Wielkiego.