Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali czterech nielegalnych migrantów z Turcji. Mężczyźni nielegalnie przekroczyli graniczną rzekę na dziecięcych zabawkach do pływania.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej oraz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej udaremnili przemyt ponad 4,5 tys. paczek papierosów.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali trzech nielegalnych migrantów z Turcji. Mężczyźni nielegalnie przekroczyli granicę państwową z Ukrainy do Polski by docelowo dotrzeć do Francji.
Na granicy zatrzymano Syryjczyka, który próbował wjechać do Polski ukryty w ciężarówce. Schował się między belami materiału.
Ukraińca pogranicznicy nakryli, kiedy miał na sobie jeszcze piankowy strój do pływania. Mężczyzna przepłynął rzekę razem z pudłami wypełnionymi papierosami.
Obiekt znajduje się na terenie komendy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Strzelnica kosztowała ponad 14 mln zł.
Służby zatrzymały na początku października pięciu członków międzynarodowej grupy przestępczej, przemycającej wyroby tytoniowe przez granicę polsko-ukraińską. W sumie przetransportowali oni i wprowadzili do obrotu towar wart 5.5 mln zł (1.2 mln euro).
Białoruś zamknęła granicę z Polską – potwierdza Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Powodem ma być wzrost zakażeń koronawirusem w naszym kraju.
Kiedy kierowca samochodu terenowego zobaczył patrol pograniczników, rzucił się do ucieczki. W aucie były przemycane papierosy.
Strażnicy graniczni odnaleźli i uratowali nielegalnego migranta, który przekroczył granicę państwową z Ukrainy do Polski wpław przez rzekę Bug.
Trzech nielegalnych imigrantów - z Armenii i Turcji - oraz dwóch syryjskich organizatorów przerzutu ludzi w głąb Europy zatrzymali w ostatnich dniach funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówek w Horodle i Hrubieszowie
Nie posiadał dokumentów i paszportu, ale mimo to 45-letni Ukrainiec ruszył do Polski. Daleko nie zaszedł, bo przyłapali go już w naszym kraju pogranicznicy. Dzień wcześniej ich koledzy z innej strażnicy znaleźli w krzakach ponad 10 tys. paczek przemyconych papierosów. Wezwano psa tropiącego i tak w ich ręce wpadł przemytnik.
430 paczek papierosów schowali maszyniści w lokomotywie pociągu towarowego. Gdyby je sprzedali w Polsce, zarobiliby nawet 6,5 tys. zł. Ale ukraińscy kolejarze będą musieli do interesu dołożyć, bo ukarani zostali mandatami.
Pogranicznicy we współpracy z policją weszli do „dziupli samochodowej”, gdzie na części były rozbierane auta ukradzione w Polsce i Wielkiej Brytanii.
22-letni obywatel Ukrainy nie potrafił wytłumaczyć Straży Granicznej, dlaczego honda CBR za około 13 tys. zł ma przerobione numery identyfikacyjne. W efekcie motocykl został w Polsce, na parkingu depozytów przejścia granicznego w Dorohusku, a motocyklistę przesłuchano. Wszczęto postępowanie, które ma sprawdzić, gdzie i kiedy honda została skradziona.
17 nowych funkcjonariuszy od piątku ma Nadbużański Oddział Straży Granicznej. Żeby zacząć pracę trzeba było np. przejść egzaminy w jednym z ośrodków SG.
Czujność strażnika granicznego wzbudziło zachowanie dwóch obywateli Ukrainy, którzy „dość nerwowo" zachowywali się podczas kontroli . Funkcjonariusz uważnie przyjrzał się dokumentom 20 i 26-latka i wtedy wyszło na jaw, że obaj panowie posługiwali się fałszywymi dokumentami.
Marokańczyk i Hindus przepłynęli wpław graniczny Bug, 22-latek usiłował wywieźć na Ukrainę ukradzioną w Danii ładowarkę za 100 tys. zł, 3053 odprawione ciężarówki. To dobowy, czwartkowy „urobek” funkcjonariuszy celno-skarbowych. – To zwykła służba – mówi porucznik Dariusz Siennicki z NOSG w Chełmie. – Tak wygląda nasza codzienna praca na granicy.
46 kilogramów narkotyków ukryli przemytnicy w specjalnie przygotowanej naczepie ciężarowego volvo, którego oficjalnym ładunkiem był transport węgla grillowego do hurtowni w Polsce. Naczepę prześwietlono i wtedy jak na dłoni na ekranach ukazały się paczki z narkotykami.
Pogranicznicy i celnicy udaremnili przemyt prawie 200 tys. paczek papierosów z Białorusi. Towar warty jest ponad 2,7 mln zł.
To patrol Straży Granicznej z placówki w Dołhobyczowie (pow. hrubieszowski) znalazł w przygranicznym lesie trzech mężczyzn, którzy zamierzali pieszo, łąką i lasem, pokonać granicę polsko-ukraińską. Z relacji zatrzymanych obcokrajowców wynikało, że są z Uzbekistanu i chcą dostać się do Berlina, żeby tam podjąć pracę.
W Łucku na Ukrainie paczka papierosów LD kosztuje w kiosku 35 hrywien. To około 5 zł. W Polsce na bazarze za te same papierosy trzeba zapłacić trzy razy tyle – czyli minimum 15 zł. Zarabiający krocie przemytnicy robią co mogą, żeby papierosy do Polski przemycić.
Dwóch zatrzymanych i ponad 80 tys. przejętych paczek papierosów - to efekt pięciodniowego śledztwa funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Terespola prowadzonego wspólnie z funkcjonariuszami lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej. Gdyby nielegalne papierosy trafiły na rynek, przemytnicy zarobiliby ponad 1,1 miliona złotych.
Ładowarka teleskopowa marki JCB miała wyjechać z Polski na Ukrainę, ale na przejściu granicznym w Dorohusku zatrzymała ją straż graniczna. Jak się okazało, pojazd został wcześniej skradziony w Bułgarii
27-letniego mieszkańca obwodu wołyńskiego zatrzymali po polskiej stronie granicy funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Chłopiatynie. Patrol natknął się na mężczyznę w lesie, gdy wędrował w stronę przystanku.