Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na brak wagonów sypialnych i kuszetek w pociągu z Lublina do Helu skarży się jeden z naszych Czytelników. Problem jest o tyle dokuczliwy, że pociąg jedzie nad morze aż trzynaście godzin (z czego ponad godzinę zajmuje postój w Bydgoszczy).
- Właściciel klubu jeździeckiego pogrzebał martwego konia na własnej posesji – alarmuje nasz Czytelnik. Gospodarz ośrodka zaprzecza tłumacząc, że tylko „zabezpieczył” zwierzę. Sprawę wyjaśniają służby weterynaryjne.
Od ponad roku nie mają gazu. Od ponad tygodnia nie mają też prądu z sieci. W środku pięcioro dzieci, na balkonie huczy generator, a do drzwi puka wzywana ze względu na hałas policja
Miejscem podjazdowej wojny stał się teren, na którym działał Lubelski Klub Jeździecki. Kilka razy wzywano tu policję, do akcji zaangażowano prokuraturę, a rodziny sąsiadujące ze stajniami boją się, że znów ktoś odetnie dopływ wody do ich budynku.
10-letni chłopiec został w Krzczonowie zaatakowany przez mężczyznę, który próbował wykorzystać go seksualnie. Chłopcu udało się uwolnić. Trzy godziny później policjanci zatrzymali napastnika.
Proboszcz w jednej z lubelskich parafii mówił w kazaniu o wyborach. Sugerował na kogo oddać głos. – To było na pogrzebie. Nie tylko mnie to zdenerwowało – nie kryje emocji jeden z żałobników.
Mieszkańcy ul. Żołnierskiej (niedaleko przebudowywanego ronda Honorowych Krwiodawców) mają problem z dotarciem do domów z powodu rozkopania jezdni al. Warszawskiej, przez którą pieszym trudno się przedostać. Rozebrana jest jezdnia prowadząca od ronda w kierunku ul. Wiązowej.
Pokaźne fragmenty tynku odpadają z balkonów bloków przy ul. Juranda. Pani Marzena nie wytrzymała i zadzwoniła na straż, gdy kolejna porcja gruzu spadła na chodnik.
Niedawne mocne ulewy spowodowały sporo podtopień w Łukowie. Nasz czytelnik skarży się, że zalało mu piwnicę. Władze miasta tłumaczą, że problem częściowo leży po stronie mieszkańców.
Masowo giną ryby. Są ich setki w szuwarach i na brzegu – napisał do Dziennika Tomasz Forysiuk z Lublina, który w miniony weekend odpoczywał w swoim domku pod Włodawą. – To jezioro czuć padliną z daleka.
– Dlaczego nie dostaliśmy SMS-ów, że woda w kranach jest skażona? Kto w niedzielę zagląda na stronę internetową urzędu?! – oburza się mieszkanka Woli Niemieckiej. – Zrobiliśmy, co mogliśmy, urzędnicy też mają niedzielę – odpowiada wójt gminy Niemce.
W stawach należących do gminy Serniki jest mnóstwo śniętych ryb. Wiele z nich leży na brzegu. Wędkarze mówią, że winny jest remont przepustu. – Insynuacje – odpowiada wójt.
W ujęciu wody w Niemcach wykryto bakterie coli. Trwa chlorowanie wodociągu. Jutro zostaną pobrane próbki do badań, które wykażą czy woda jest już czysta.
Gdy w budynku przy Piłsudskiego 22 w Puławach rozpoczął się remont, zastawiono przejście pod kamienicą. Z bramy często korzystają mieszkańcy okolicznych bloków, którzy martwią się, czy po zakończeniu robót odzyskają swój ulubiony skrót.
Plastikowe i szklane butelki, kanistry czy odpady budowlane można znaleźć w „zaporach”, które utworzyły się na Bystrzycy tuż za Lublinem. Odpowiedzialny za stan rzeki Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej zapowiada uprzątnięcie bałaganu
Po interwencji naszego Czytelnika poprawią się warunki życia jednego z drzew rosnących przy ul. 1 Maja w okolicach komisu samochodowego.
Na poboczach rosną szuwary, a w poprzek drogi pływają rybki i żaby. Ten idylliczny obrazek to nie pocztówka z wakacji, ale droga w Dratowie, dotknięta szkodami górniczymi. Kopalnia obiecuje remont. Jutro potwierdzi tę deklarację podczas posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Ludwin.
Nagminnie ignorowany jest nakaz zasłaniania ust i nosa w pojazdach komunikacji miejskiej – skarży się nasz Czytelnik. – Kierowcy nie są uprawnieni do wyciągania konsekwencji – odpowiada MPK Lublin.
Miejskie żłobki nie pozwalają, by po dzieci zamiast rodziców zgłaszali się np. dziadkowie. Dla wielu osób to problem, bo muszą się zwalniać z pracy. Dyrekcja żłobków tłumaczy to epidemią, choć ani sanepid, ani Ministerstwo Rodziny nie widzą podstaw do takich ograniczeń. Po naszej interwencji zasady mają się zmienić.
Być może w tym tygodniu mieszkańcy wsi Biała Pierwsza, Biała Druga, Borownica-Laski oraz ulic Kamiennej i Bialskiej w Janowie Lubelskim będą protestować przed magistratem. Domagają się racjonalnego wyboru przebiegu przyszłej obwodnicy Janowa Lubelskiego. W tej sprawie napisali list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego, do wiadomości m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i... prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Na problemy z poruszaniem się w rejonie przebudowywanego ronda Honorowych Krwiodawców skarży się nasza Czytelniczka z ul. Żołnierskiej. Po naszej interwencji miasto obiecuje poprawić dojście.
Chcą jechać w kierunku Lublina, a trafiają w ślepą uliczkę - drogę serwisową. O problematycznym skrzyżowaniu przed wiaduktem na S17 w okolicach Moszczanki pisaliśmy kilka tygodni temu. Niestety, mimo lepszego oznakowania, wielu kierowców nadal się myli.
Posypały się mandaty dla kierowców ignorujących zakaz parkowania na ul. Szczytowej. Zakaz, zdaniem jednych mieszkańców, jest tutaj zbędny. Zdaniem innych, którzy wzywają tu Straż Miejską, pojazdy zaparkowane na jezdni stwarzają zagrożenie w ruchu.
Na wybujałą trawę rosnącą przy jezdni skarży się nam jeden z Czytelników. – Dzikie pola na ul. Ułanów. Ręce opadają – komentuje mieszkaniec, który wysłał nam zdjęcia pasa zieleni między chodnikiem a jezdnią.
Alarmującego maila otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki, która jest zbulwersowana sposobem wycinki prowadzonej w lesie Dąbrowa pod Lublinem. Zdaniem Czytelniczki, to jest zwykłe barbarzyństwo. Leśnicy zapowiadają wizję lokalną.