

Właśnie na dalekich Wyspach Owczych odbywają się mistrzostw Europy U-17. W kadrze powołanej przez Paulinę Kawalec znajdują się dwie zawodniczki na co dzień w Górniku Łęczna – Julia Ostrowska oraz dowołana w ostatniej chwili Wiktoria Skrzypczak.

Obie zagrały w inauguracyjnym spotkaniu przeciwko reprezentacji Włoch. Ostrowska wyszła na boisko w pierwszym składzie i rozegrała dobre zawody szarpiąc przez cały mecz linię defensywną rywalek. Skrzypczak też była obecna w podstawowej jedenastce, ale w przerwie została zdjęta z boiska.
Niestety, ale Biało-Czerwone przegrały z Włoszkami 3:4. Nasze zawodniczki zjadła chyba trema związana z występem w prestiżowej imprezie, bo do przerwy przegrywały 0:3. Już w 5 min do siatki trafiła Martina Romanelli. W 34 min padła samobójcza bramka autorstwa Marii Ostopinki, a w 42 min trzecią bramkę dla Italii zdobyła Rachele Guidici.
Druga połowa rozpoczęła się jednak od szczęśliwego trafienia Leny Świrskiej. W 83 min było już tylko 2:3, kiedy Kinga Klimczak zdobyła gola dzięki mocnemu rykoszetowi od nogi jednej z włoskich defensorek. Niestety, Giulia Galli w kolejnej akcji podwyższyła na 4:2. Wynik ustaliła w 88 min Zofia Burzan. W doliczonym czasie gry Amelia Guzenda mogła jeszcze dać Polkom upragniony remis, ale fatalnie przestrzeliła.
Kolejny mecz Polki rozegrają w czwartek o godz. 19. Ich przeciwnikiem będą Hiszpanki. Spotkanie będzie transmitowane na antenie TVP Sport.
