Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Radni nazwali dąb Zdzisław. Właściciel działki zaskoczony

Wielki dąb w gminie Międzyrzec Podlaski tylko przez miesiąc był Zdzisławem. Z decyzją radnych nie zgodził się bowiem właściciel działki. Dla drzewa zaproponował imię swojego ojca.
Radni nazwali dąb Zdzisław. Właściciel działki zaskoczony

Ten 20-metrowy dąb szypułkowy w miejscowości Łuniew (gm. Międzyrzec Podlaski) stał się w marcu, decyzją radnych gminy, nowym pomnikiem przyrody. Przy okazji, zyskał wówczas nazwę: Zdzisław. Okazuje się jednak, że okazałe drzewo o ponad 3-metrowym obwodzie ma swoją historię.

Kilka dni po marcowej sesji, do rady gminy zwrócił się bowiem niezadowolony właściciel działki, na której rośnie drzewo.

„Jestem zaskoczony taką decyzją i się z nią nie zgadzam, dlatego proszę o jak najszybszą zmianę nazwy na „Dąb Alojzy” – napisał mieszkaniec Łuniewa.

Dąb rośnie na jego działce od 1932 roku. „Było to pierwsze drzewo w okolicy. Sadził je mój ojciec z bratem. Jest ono dla mnie i mojej rodziny bardzo ważne i wiąże się z nim wiele wspomnień” – tłumaczy we wniosku właściciel działki, wnosząc by drzewo nazwać imieniem jego ojca.

Ale aby Zdzisława zamienił Alojzy, konieczna była uchwała rady gminy w Międzyrzecu Podlaskim. – Komisja skarg, wniosków i petycji rozpatrzyła pismo mieszkańca. I przedstawiła radzie projekt uchwały. Z wniosku wynikało, że Alojzy będzie odpowiadał historii rodzinnej – relacjonuje radny gminy Łukasz Łosicki.

Rada gminy zgodziła się na taką zmianę.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama