Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

19 kwietnia 2023 r.
17:16

Znali się od dziecka. Karol mówi, że nie chciał zabić przyjaciela. Szokujące nagrania w sądzie

Autor: Zdjęcie autora ask
(fot. ask)

Obrona i działanie ze strachu przed „porobionym” przyjacielem z dzieciństwa, czy zabójstwo z zimną krwią? Na to pytanie odpowiedzieć będą musieli sędziowie pochylający się nad sprawą śmierci młodego człowieka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Poznali się w zerówce, a może w pierwszej klasie... Dziś trudno to ustalić. Zostali przyjaciółmi. Nawet, gdy jeden wyprowadził się z blokowiska, wciąż utrzymywali kontakt. Spotykając się zażywali też narkotyki. Podobno nigdy się nie kłócili. Tak było przynajmniej do 2 marca ubiegłego roku. Wtedy mężczyźni spędzili z sobą cały dzień i kolejną noc.

– Braliśmy mefedron. Dużo. Co 20 minut – zeznawał w pierwszym dniu procesu zasiadający na ławie oskarżonych Karol G. – Piliśmy trochę alkoholu. W pewnym momencie mu odbiło. Zaczął mówić, że go zawiodłem. Stało się to po tym, jak ja już nie chciałem brać narkotyków i powiedziałem żeby też przestał, bo jest „za bardzo porobiony”. Wtedy nastąpił jego wybuch agresji.

Przyjaciel miał Karola G. bić pięścią, uderzać w głowę butelką po wódce i kopać, po głowie, gdy ten się przewrócił. Chciał też rzucić pustakiem w jego głowę. Podniósł go, ale nie trafił. Wtedy zaatakowany uciekł do swojego domu. Miał zmywać krew, gdy kolega zaczął dobijać się do jego domu.

– Krzyczał: „Otwieraj, jak nie otworzysz to cię zaj…”.  Byłem mocno poobijany. Przestraszyłem się, że zacznie mnie znowu bić albo zrobi krzywdę mojej małej siostrzyczce, która była wtedy w domu – zeznawał. Dlatego wziął z kuchennej szuflady nóż. – Bałem się. Byłem przestraszony. Wziąłem pierwsze lepsze narzędzie. Gdyby tam była siekiera, wziąłbym siekierę. Gdyby był pistolet, wziąłbym pistolet.

Z nożem Karol G. podszedł do drzwi balkonowych. W sadzie mówi, że w ten sposób chciał przyjaciela odstraszyć. Potem jednak otworzył drzwi. Mówi, że stało się to wtedy, gdy usłyszał zapewnienie: „No co ty ziomuś! Przecież nic ci nie zrobię” i gdy przyjaciel odrzucił trzymaną w ręku pustą butelkę. Gdy otworzył otrzymał jednak dwa ciosy pięścią. Wtedy uderzył nożem przyjaciela w brzuch. Ostrze weszło mniej więcej do połowy.

Ofiara i agresor wyszli z domu i poszli pod pobliski cmentarz. Zaczęli wzywać pogotowie. W pierwszym dniu procesu nagrania odtworzono. Słychać, że zarówno ofiara, jak i oskarżony mieli problem z wysłowieniem się. Największe wrażenie robią jednak słyszane w tle słowa Karola G. : – Żyjesz? Mów do mnie. Mów do mnie…

Gdy pojawiła się policja, Karol G. twierdził, że zostali zaatakowani przez trzech mężczyzn, którzy zatrzymali się obok nich niebieskim BMW. Szybko okazało się, że było jednak inaczej.

Z aktu oskarżenia wyłania się jednak zupełnie obraz wydarzeń. Śledczy ustalili, że Karol od wczesnej młodości źle się zachowywał i dlatego kilkukrotnie przebywał w ośrodkach terapeutycznych. Ponieważ nie przestrzegał regulaminów, był z nich wyrzucany. Później dorabiał sobie sprzedażą substancji psychoaktywnych. Feralnego dnia miał też bić pięściami po twarzy, a następnie kopać po głowie i tułowiu partnerkę swojego przyjaciela.

– Działał z bezpośrednim zamiarem. Nie można mówić o obronie koniecznej, chociażby z uwagi na to, iż oskarżony powodowany chęcią odwetu za wcześniejsze pobicie przez pokrzywdzonego zachowywał się bardzo logicznie i w sposób przemyślany zabrał z szuflady kuchennej nóż. Jak sam stwierdził, rozmawiał z pokrzywdzonym przez chwilę przez zamknięte drzwi tarasowe i wcale nie musiał ich otwierać jednocześnie tworząc warunki do bezpośredniej konfrontacji z nieuzbrojonym pokrzywdzonym. W sytuacji poczucia zagrożenia o siebie i swoją siostrę nic nie stało na przeszkodzie, żeby wezwał pomoc. Takie zachowanie byłoby racjonalne – czytamy w akcie oskarżenia.

Przed Sądem Okręgowym w Lublinie mężczyzna odpowiada za zabójstwo, posiadanie substancji psychoaktywnych i pobicie kobiety.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Polskie Towarzystwo Geograficzne Oddział Lubelski oraz Akademicki Dyskusyjny Klub Książki zapraszają na spotkanie z Iloną Wiśniewską – cenioną reporterką, fotografką i autorką książek o Północy.

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Podczas uroczystej gali w Warszawie wręczono Nagrody BohaterON 2025 im. Powstańców Warszawskich – jedno z najważniejszych wyróżnień za działania na rzecz pamięci historycznej i współczesnego patriotyzmu. Wśród laureatów znalazło się Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, które zdobyło Złotego BohaterONa w kategorii Organizacja Non-Profit oraz nagrodę publiczności.

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”
MŁODZIEŻOWE SŁOWO ROKU 2025
galeria

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”

Poznaliśmy finałową piętnastkę plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Boomersi mogą już szukać tłumaczeń i głosować na swoich faworytów. Organizatorem konkursu, który w tym roku odbywa się po raz dziesiąty, jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Akademicy z Białej Podlaskiej pokonali na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

AZS AWF Biała Podlaska z kolejną wygraną w lidze

W zaległym spotkaniu szóstej kolejki AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli zakończyło modernizację pracowni brachyterapii, jednej z najnowocześniejszych tego typu w kraju. Inwestycja warta blisko 8,6 mln zł obejmowała zakup specjalistycznego sprzętu, w tym tomografu i aparatu USG, oraz kompleksowy remont pomieszczeń.

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Ponad 1,9 tysiąca paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy wykryli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w Koroszczynie. Do odkrycia przemytu przyczyniły się służbowe labradory Vigo i Zora, wyszkolone do wykrywania wyrobów tytoniowych.

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie
17 listopada 2025, 13:00

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie

Już w najbliższym tygodniu w dniach 17–21 listopada Miejska Biblioteka Publiczna w Lublinie (filie nr 6 i 27) stanie się miejscem spotkań mody, ekologii i społecznego zaangażowania. Biblioteka, we współpracy z Fundacją Mody Cyrkularnej, organizuje wydarzenie ,,Biblioteka w Obiegu’’, które połączy ze sobą pokolenia poprzez ciekawe wykłady, kreatywne zajęcia oraz stylowe pokazy mody. Uczestników czekają lekcje gotowania i rękodzieła oraz przestrzeń do wymiany ubrań i akcesoriów.

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Spółka Warbus ponownie przegrała w sądzie z Gminą Lublin. Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację przewoźnika i podtrzymał wcześniejszy, korzystny dla miasta wyrok dotyczący wielomilionowych roszczeń. To już kolejna sprawa zakończona na korzyść lubelskiego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego (dawniej ZTM).

Fragment środowych zawodów

PGE Start Lublin pokonał Rilski Sportist w FIBA Europe Cup

Biorąc pod uwagę serię ostatnich porażek, to mecz z Rilskim Sportis był bardzo ważny. Mistrz Bułgarii to drużyna absolutnie w zasięgu lubelskiej ekipy i to było widać od pierwszych akcji w hali Globus.

Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W meczu na szczycie Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W spotkaniu 13. kolejki rozegranym awansem Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

Zgubili się podczas grzybobrania

Zgubili się podczas grzybobrania

Dziadek z wnukami wybrał się na grzybobranie, jednak w pewnym momencie zgubili się w lubartowskich lasach. Pomogła szybka reakcja lokalnego dzielnicowego.

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Spółka Black Red White planuje przeprowadzenie dużych zwolnień grupowych. Jak poinformował Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju, do końca 2026 roku pracę może stracić około 800 osób zatrudnionych w różnych lokalizacjach firmy w całym kraju.

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

46-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na ogromny zysk na amerykańskiej giełdzie. Wizja zysku okazała się zwykłym oszustwem. Mężczyzna stracił 900 tys. zł.

Przemysław Czarnek i przedstawiciele PiS pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie

Kłótnia o stan szpitali. Czarnek atakuje, NFZ się broni

Przemysław Czarnek, wspierany przez grupę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, stanął przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie i ogłosił, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest dramatyczna. Padły słowa o tragedii pacjentów, przekładanych operacjach onkologicznych i setkach milionów złotych niewypłaconych szpitalom przez NFZ. Ten wszystkiemu zaprzecza.

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło podczas polowania w Milejowie. Śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Zatrzymano innego uczestnika polowania – 50-latka.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty